SPHINX - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Bartek
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-02-06 00:24:16 napisał:
Poszedłem z dziewczyną do Sphinx-sa w Arkadii w sobotni wieczór. Wchodzimy i no-no, ho-ho, fajne lampy , nawet trochę wolnego miejsca
i nie ma smrodu papierosów, nagłośnienie BOSE. Myśle sobie będzie OK,
wybraliśmy z menu i przychodzi kelner, mówię
że to i tamoto, a on mi że nie mają koncesji na alkochol i piwa nie dostanę (błehehehehehe - bo się dobrze uśmiałem), ale co może nie ich wina -myślę sobie- bo lokal świeży.
Ale to był dopiero początek,
dziewczyna dostała jedzenie OK,
ale niestety mój ryż był letni (nawet nie parował), poprosiłem o wymianę i kulturalnie mi go wymienili na mniej letni który też miał temperaturę taką jakby go kucharz w ręku zagrzewał. No ale herbata mnie rozgrzała, (by tak zrobić darmową herbatę ,żebym nie miał koszmarów) -eeeeeee gdzie tam, przecież i tak wypiłem kolę zamiast piwa , to poco się ceregielić z herbatą. Za te pieniądze nie spodziewałem się frykasów, polecam AMICĘ albo MASTERCOOK a jak macie problemy bo Putin zakręcił, to mogę pożyczyć kuchenkę polową.
O mało się kiedyś w MCland-zie poparzyłem mac-zapiekanką z serem, ale w Sphinx-sie
nie ma takiego ryzyka.
Z pozdrowieniami o letniej temparaturze.
Bartek
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
betti
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-02-06 00:11:39 napisał:
SPHINKS w Warszawie to zenada. za to Lublinie lub w Krakowie pelna kulturka, jedzenie super, kelnerzy spoko. ale w stolicy tragedia.jak ktos chce dobrze zjesc w fajnym miejscu to koniecznie Sphinks ale poza Wardzawa.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Kaka
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-02-05 19:08:43 napisał:
Sphinx... dużo by pisać. Jedzenie nawet mi smakuje, ale obsługa pozostawia wiele do życzenia. Kiedyś byłam tak głodna, że postanowiłam odwiedzić w.w restaurację... niestety pożałowałam po 15 minutach, że się tam znalazłam. Podszedł kelner, którego nieudolność do tej pory mnie zastanawia. Przyjął ode mnie zamówienie po czym zniknął na jakieś 40 minut, gdy go zobaczyłam od razu poprosiłam o swój posiłek... niestety zamiast posiłku usłyszałam, ze przecież ja jeszcze niczego nie zamowiłam... Złożyłam więc grzecznie jeszcze raz. Posiłek podano mi po 30 minutach, bez zadnych przeprosin. Oczywiscie kelner nie podszedł do mnie juz w ogole i ciągle wysyłał kolegów. Kiedy poprosiłam "mojego" kelnera o rachunek łaskawie odwrócił głowę w moja strone i powiedział "zaraz"... Stwierdziłam, ze warto zapytać kolejnego "rozgarniętego" kelnera o ten nieszczęsny rachunek... niestety znowu sie go nie doczekałam. Prośbę swa ponawialam okolo jeszcze pięciu razy... Gdy w koncu podany został mi na talerzyku bezczelnym tonem kelner stwierdził, ze mile widziany napiwek... Po tym wszystkim serdecznie odradzam chodzenie do Sphinx'a i polecam gorąco Hammurabiego... paluszki lizać :-))
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
NIezadowolona
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-01-16 13:05:42 napisał:
Odkad Sphinx pojawil sie w Warszawie bylismy chyba we wszysktkich restauracjach. Jedzenie bylo dobre, w miare duze porcje. Fajna atmosfera i wystroj. Niestety zmienilo sie to wszystko w zeszlym tygodniu. Najpierw podano mi salatke feta z wlosem. Oczywiscie kiedy zwrocilam uwage kelnerowi ze dostalam salatke z wkladka, zabral ja szybciutko, wymienmil przeprosil i zaproponowal cos do picia. pare dni pozniej, okrutnie zatrulam sie kalafiorkami. Koszmar. Po tak dlugim czasie wiernosci tej sieci restauracji, nigdy juz tam nie pojde. Niestety masowka robi swoje....
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
XXX
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-01-15 21:56:03 napisał:
NIE CHCE NIC MÓWIĆ ALE CZY WY WIECIE ŻE JEŻELI GOŚC NIE ZJE WSZYSTKIEGO Z TALERZA TO JEST TO WYKORZYSTYWANE POWTÓRNIE DLA DRUGIEGO GOŚCIA!!!!!!!!!!!!!!!
SZOK, WIDZIAŁEM TO I WIĘCEJ TAM NIE PÓJDE!!
ZASTANÓWCIE SIE CO JECIE!
ZGADZAM SIE Z OPINIA INNYCH JEDZENIE RZADKO JEST ŚWIERZE!
PORAŻKA!!!!!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
mahdusia
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-01-14 09:40:58 napisał:
Chciałabym tylko powiedzieć, że argument pt. jedzenie jest tanie, więc nie musi być dobre, jest kompletną bzdurą. Szczerze mówiąc, znam w Warszawie parę barów, tudzież niewielkich knajpek, gdzie obiad kosztujący w granicach 20 złotych jest o niebo lepszy. Sphinx to typowy przerost formy nad treścią, poza tym nienawidzę polityki typu: jedzenie jest dobre i porcje są duże, dopóki knajpa nie pozyska sobie wystarczającej ilości klientów, a póĽniej można sobie robić wszystko, co się żywnie podoba - dawać jedzenie, które jest stare, albo zimne, albo przypalone, a porcje to tylko nędzna reminiscencja po tym, co było. Rozumiem, że niekażdy lubi jeść na stojąco, ale jak juz mówimy o barach szybkiej obsługi, to zamiast spożywać w Sphinxie na Świętokrzyskiej, polecam udać się do kebabowni po drugiej stronie ulicy, gdzie za 6 zł zjem pysznego, świeżego kebaba, a nie zwłoki serwowane w Sphinxie.Pozdrawiam
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
dolo
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-01-12 21:20:52 napisał:
Mam pytanie do wszystkich którzy kiedykolwiek byli w restauracji SPHINKS. Czy ktoś z Was wie gdzie mozna zdobyc (zakupić) L A M P Ę taką, jakie wiszą we wszystkich restauracjach? Błagam o podpowiedĽ, gdyż baaaaardzo mi na takiej lampie, a nawet na kilku, zależy. Pozdrawiam. Dolo
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.