MUZA - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Maciek
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-02-09 23:45:58 napisał:
Muza jak to muza, wporzo muza tylko dziwi mnie jedno. Ile razy to miejsce odwiedzam powierzchnia do tańczenia się zmniejsza, coraz wiecej stolików. Naprawde! Oni chcą żeby ludzie tam jeść przychodzili. Ok wporzo jedzenie nie jest najgorsze - polecam szarlotkę, ale.... Moment moment do klubu wieczorem sie przychodzi potanczyc a nie zjeść. Obsługa może być, wyluzowana i to bardzo. A jak się przychodzi w dzień - coś zjesc bądz się napić czegoś to uwaga! zdarza się ze ze puszczają dołującą muzę np.Bjork czy coś takiego i wtedy nie wiadomo czy jeść czy płakać. Ale w sumie ten klub jest w pierwszej 10 klubów dla mnie w Warszawie (chodzi o muzykę) Oczywiście przegrywa z klubem-lub-kawiarnią w niewielu tylko ludziom znanym miejscu schowanym. Kiedyś w muzie było fajniej (tuż po otwarciu teraz złarzą sie nawet czasem klony (goście karierowi w garniakach) lub stare pierniki. Poprostu muza poszła na kasę.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
szcaepan
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-02-03 20:36:07 napisał:
Muza to najlepsza dyskoteka w wawie z*******a muzaaa tylko piwo troche drogie poprostu jest cool trzeba tam być aby się przekonać jak tam jest a jest zajebiścieeeeeeeeee szcepan wam radzi
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
szymek
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-01-30 23:49:43 napisał:
ujwazam ze ten klujb juest extra!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! bardzo ale to bardzo piękna mloda inteligentna obslujga(przychodze tam z powoduj kelnerki z krotkimim blond dredami)swietna mujzyka mnostwo lujdzi,co sobote brak problemuj z weujsciem ochrona co tuj dujzo mowić,ujprzeujma no i co wieceju potrzeba?to najulepsza rzecz w wawie noc tam to ujak chwilowe dotkniecie rajuuj .polecam!!!!!!!!!!!!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Marta
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-01-18 04:14:49 napisał:
W Muzie mialam okazje byc tylko raz. Moze to za malo na pelna ocene tego lokalu. Czytalam poprzednie recenzje. Z negatywnymi trudno mi sie zgodzic. Byc moze wlasciciele lokalu czytaja te opinie i wzieli je sobie do serca, bo mialam wrazenie ze czytam o innym lokalu. Obsluga wyjatkowo mila i zainteresowana klientem. (Nie widzialam zadnej selekcjonerki) Sympatyczni, usmiechnieci szatniarze i kelnerki. Atmosfera mila, muzyka przyjemna.
To jest moje pierwsze wrazenie. Z drugiego sie wyspowiadam jesli bede miala okazje tam wpasc.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Lenka
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-11-16 23:40:44 napisał:
Nie chadzam tam często, chociaż rok temu tuż po otwarciu byłam stałą bywalczynią. Klub ma naprawdę niesamowitą atmosferę i ja się czułam tam zawsze "cieplutko" przy naprawdę fantastycznej obsłudze. Jedyną osobą "nie halo" była oczywiście pani selekcjonerka przy wejściu (Magda zdaje się), która naprawdę potrafi ostro zrazić i to nie dlatego że miałam jakiekolwiek kłopoty z wejściem, ale uażam że trochę Qltury klientowi się należy. A może ona pracuje tam za darmo?? Pozdrawiam
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Mustang
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-10-21 22:15:53 napisał:
W ostatnia sobotę odwiedziłem sławny klub- Muzę. Wystój- rewelacyjny, muzyka- funk ala lata 70-te. Wydawałoby się- ideał. Tylko jeden mały, naprawdę mały szczegół rzucił się mi i memu kumplowi w oczy. Tak dekadenckiej, cuchnącej rozkładem atmosfery nie doświadczyłem nigdzie w Warszawie. Ci ludzie- niby w miarę wykształceni, dobrze ubrani prezentowali się fatalnie. Puste, bezwolne spojrzenia (wszyscy się pewnie naćpali). Co więcej niemalże nie było atrakcyjnych dziewcząt. Jeśli ktoś czytał Wellsa to mnie zrozumie. Odniosłem wrażenie jakby w tym klubie bawili się zniewieściali, bezwolni, wiecznie naćpani Eloje.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
mikrobi
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-09-26 01:21:34 napisał:
No cóz jestem pewnie jedną z nielicznych osób ,która nigdy nie miała problemu z wejśćiem do Muzy.Nie jestem zwolenniczką klimatu tej knajpy,uważam nawet ze przesiadując tam w południe można dostać doła.Ale przyznaje ze wieczorem wygląda to nieco inaczej.Obsługa to istny cyrk,myśle że mineli sie z powołaniem.Zastanawiam sie tylko co powoduje tak wielką popularność Muzy?????
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.