MUZA - OPINIE

Lokal całkiem przyjemny z dobrą atmosferą i niezłą muzyką.Ale zdecydowanie powinni staranniej dobierać kelnerów bo nie dość,że doliczyli nam do dania dopłatę za coś czego nie zamawialiśmy/trzeba dokładnie sprawdzać rachunek/,to podchodzą do klienta wrogo i niechętnie.

bardzo fajna sobota

Lokal ogólnie ok, jedzonko też, ale niestety po zgłoszeniu do szefowej (menedżerki) kelnerek, że Pani nas obsługująca chyba była po alkoholu, nawet nie zareagowano. A na rachunku (przez pomyłkę?)doliczono 2 piwa, których nie zamawialiśmy. Po naszej interwencji doastaliśmy drugi rachunek, ale nikt nas nawet nie przeprosił.

Na hasło Muza reagowałam zawsze na tak, jednak w ostatnim czasie zmieniłam zdanie o 180 stopni, niestety. Kilka moich ostatnich wizyt w tym lokalu i kontakt z panią intensywnie pachnącą alkoholem, dodam panią pracującą tam w charakterze menagera sprawiły,że Muza kojarzyć mi się będzie z niekompetencją oraz dopisaną do rachunku długopisem dziwną kwotą( rzekomo za serwis co usilnie wmawiała nam pani kelnerka, dopiero rozmowa z panią menager sprawiła, że kwota ta zniknęła). Niestety, moi znajomi mieli podobne doświadczenia. Lokal oszukujący gości, żenada. Światełko w tunelu- barmani;))

Jedzenie ogólnie OK.Byłem ostatnio ze znajomymi i jedynym ogromnym minusem było to,że gdy rezerwowałem stolik mówiono mi,że rezerwacja jest bezpłatna i nie doliczają nic za obsługę kelnerską - jak się tam zjawiliśmy i zjedliśmy potrawy okazało się że mamy doliczony do rachunku procent dla kelnera...Poza tym lokal ogólnie OK, muzyka też fajna.

Byłem ostatnio w Muzie bo na mieście mówią że przezywa reaktywacje.Potwierdzam coś się zmieniło ,wystrój delikatnie ale jest lepsza obsługa kuchnia też inna mniej archaiczna .
Jestem fanem koziego sera oraz steków i to właśnie znalazłem po dłuższej nie bytności w Klubie .Fajna karta win oczywiście jak na klub.Narazie pozytywnie ale wpadnę jeszcze!?

Byłem,widziałem,jadłem...Jestem skłonny stwierdzic ze wysoka czarna dziewczyna z długimi włosami,do wszystkich gości jest zdystansowana i zimna,ale ja miałem te szczęście ze zaczepiłem kucharkę!!!!!Przemiła dziewczyna z uśmiechem od ucha do ucha,poinformowała mnie że nie zajmuje sie obsługą ale z miła checią poleciła mi sznycla kurkowego i bryzola..byłem z koleżanką bardzo zadowolony...lokal ok..kawa też bardzo dobra