WARSZAWA- JEROZOLIMA, RESTAURACJA NIE Z TEJ ZIEMII - OPINIE

A ja tam miło spędziłam czas na wieczorze panieńskim, super jedzenie, a kawowa fantazja po prostu powala ;) Wielkie brawo dla szefa kuchni. Ja też tam miło spędzę czas na swoim wieczorze panieńskim...

widze ze nikt juz nie interesuje sie ta restauracja(i slusznie)jedzenie coraz gorsze,atmosfera do bani.nie ma tam juz dobrych spiewajacych kelnerow.kiedys bylo duzo duzo lepiej.to juz chyba koniec tej knajpy.

Knajpkę odwiedziłem ze znajomymi z pracy w piątkowy wieczór. Wystrój in plus, klimacik też niezły - ale gdy przyszło do zamawiania, bezskutecznie łowiłem wzrokiem kelnerkę, która wykonywała puste przebiegi, ale do naszego stolika nie pofatygowała się ani razu, chociaż patrzyłem na nią w sposób, który jednoznacznie dawał do zrozumienia, iż chcę coś zamówić. Gdy już udało mi się złozyć zamówienie na półmisek izraelski czekałem ponad 40 minut - a najlepsze było pytanie pani kelnerki, która spytałem co z moim zamówieniem: "To Pan coś zamawiał??" Nie obrazając pani, która nas obsługiwała - była jakas nieobecna duchem i chyba nie wiedziała nawet jak się nazywa... Kaczka kolegi, wyglądała jakby ją ktoś zabił, skacząc po niej... Jednym słowem - knajpa nie warta polecenia.

Serdecznie polecam Restaurację na Smoczej, jest tam miła atmosfera i wspaniała kuchnia. Polecam kaczkę (jest lepsza niż w Świętoszku na Starym Mieście.
Kelnerzy śpiewajcie częściej........

Ciekawa propozycja na spędzenie czasu w dużej grupie znajomych.Oryginalny pomysł organizatorów i właścicieli lokalu na imprezę w stylu ... . Dużo atrakcji; pokaz barmański, występ grupy tanecznej, konkursy, karaoke - niekoniecznie. Duże zaangażowanie personelu w uatrakcyjnienie imprezy ku zadowoleniu gości.Grzeczność, cierpliwość i dyspozycyjność to cechy wyróżniające obsługę lokalu.
Jedzenie i napoje w dostępnych miejscach i dobre (szczególnie ryby).Jest co wspominać i chwalić. Brawo "INTERCITY"! ZAKOLEIłEM SIĘ!!!

Dramat..., ten lokal potwierdza słuszność specjalizacji. Albo się dobrze śpiewa, albo dobrze obsługuje gości. Z tym pierwszym było jako tako z tym drugim tragicznie. Może nie doceniliśmy wokalnych popisów kelnerów dlatego że nie mogliśmy się doczekać na alkohole które pewnie obniżyły by nasze oczekiwania. O jedzeniu nie będę pisać bo szkoda mi czasu na ta porażkę.... Niemniej spędziliśmy tam miło czas, ale zawdzięczmy to tylko i wyłącznie własnemu miłemu towarzystwu :)

Byłem widziałem.Nie wiem ile co kosztowało bo wszystko było sponsorowane ale klimat był bardzo miły,kelnerki całkiem sympatyczne i w dodatku niezle śpiewały.Jeżeli chodzi o jedzenie to też jestem usatysfakcjonoway.Ponadto pozdrawiam kelnerke która ma najładniejsze oczy w warszawie.Te oczy śnią mi się do dziś.