SPHINX - OPINIE

Bardzo fajnie. Miła obsługa, dobre jedzenie, rachunku nie sprawdziłam

Lubię wypić do obiadu kieliszek dobrego wina. A w Sphinxie wybór zerowy. Gorzej niż w kiepskim pubie. To ma być dobra restauracja?

TRAGEDIA. Jak można ten lokal nazwać restauracją - to jest bar szybkiej obsługi(nie chodzi mi o kelnerów - Ci poruszają się niezwykle powoli.) Coś w rodzaju Pizza Hut, KFC czy Mc Donald. Świat staje na głowie. Ale skoro Mc Donald nazywa się restauracją to Sphinx też może :(

Byłam w SPHINX-sie w Krakowie i było super. Jedzonko pyszne, obsługa cudowna. No ale w Krakowie wszystko jest inne. Tu rozczarowanie. Po pierwsze ciasnota straszna. Stolik na stoliku, zero atmosfery. Wnetrze fajne, ale czulam sie jak na dworcu. Wszyscy siebie na wzajem slysza, kelnerzy przechodzac szturchaja. Tragedia. Polowe wyslalabym na roczne szkolenie, albo od razu wywalila z pracy. My trafilismy na tragicznego kelnera. Flegmatyk, nie mily, konczyl prace i podchodzil co 3 min. i pytal czy juz konczymy i czy nie zabrac talerzy. Jak na koniec zamowilismy kawe, byl wkurzony, bo juz poszedl gdy placilismy i przejal nas inny. Na bank liczyl na napiwek. Bez pytania zabral nam buleczki, ktore zostawilismy sobie na koniec, bo zobaczyl ze zjedlismy wszystko z talerza. Zenada na maksa. Dawno mnie tak nie potraktowano. Poza tym wszyscy na okolo pala, w takim pomieszczeniu cisnym papierosy to zgroza przy jedzeniu. Ludzie sa tacy co nie pala!!!! Szacunku troche!!! Jedzenie zbyt przyprawione i przedobrzone. Do kucharza: wiecej przypraw aromatyzowanych wcale nie zwieksza smakowosci potrawy, nie o to prosze pana chodzi!!!! Co do rachunku, to nie sprawdzila, ale zaluje. Tyle oszukanych ludzi??? Zgroza i menager restauracji czyta to ze spokojem??? Nie polecam zatem. Bede zatem do SPHINX-a jezdzic do Krakowa, bo tu tragedia. Moze tak na szkolenie do Krakowa lub Lodzi, bo tez slyszalam ze jest super...

Jedzenie całkiem niezłe - może trochę za bardzo aromatyczne. Miła obsługa. Na rachunku mnie nie orżnęli. ;)
Polecam - dobrze i niedrogo.

Bylem tam dwukrotnie. Nie oszukali mnie na rachunku, choc nie byl duzy wiec wlasciwie i tak nie bylo na czym:) Niestety trzeba czekac w kolejce, aby dostac stolik. Ogromny minus, rzeczywiscie nieprzyjemna rzecz. Raz mialem niemile zajscie z obsluga, ktora nie przyniosla 3 sosow, a tylko jeden. Kiedy poprosilem o kolejne dostalem, ale z wielka laska. Klienta, ktory mniej zamawia jak widac - gorzej sie traktuje. Przykre. Wystroj mi sie podoba, ale za duzo stolikow, malo miejsca.

walą na rachunkach a jjedzenie takie sobie i oczywiście te kolejki przed dzwiami to żenujące
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.