PODWALE - KOMPANIA PIWNA - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
ania
(użytkownik niezarejestrowany)
2007-12-12 21:49:03 napisał:
BEZNADZIEJA!
Nigdzie w Warszawie na zupe nie czekalam 50 min, niestety nie dane mi bylo zjesc bo znudzilo mnie czekanie i wszlam
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Jurek Zardecki
(użytkownik niezarejestrowany)
2007-08-27 21:21:48 napisał:
W czerwcu 2007 bylem na wakacjach w Polsce kilkakrotnie odwiedzilem Kompanie Piwna i musze powiedziec ze bardzo podobal mi sie ten lokal.
Jedzenie ,obsluga, wystroj, muzyka i cala atmosfera byla naprawde doskonala .Napewno wielkim utrudnieniem jest nie akceptacja kart kredytowych poniewaz wyjmowanie gotowki w pewnym towarzystwie bywa niezreczna forma placenia za romantyczna kolacje.Ceny zdecydowanie umiarkowane . Napewno przy nastepnej okazji odwiedze ten lokal-jesli tylko beda miejsca.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
M.D.
(użytkownik niezarejestrowany)
2007-08-07 15:03:11 napisał:
POLECAM! Byłam w Kompanii Piwnej w poniedziałek i jestem bardzo zadowolona. Zamawiałam żeberka z miodem i orzechami, pyszna potrawa i ogromna porcja.
Bardzo miła i sprawna obsługa, nie było nawet jednej chwili bym czekała z zamówieniem na kelnera. Pozdrawiam!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
farfi
(użytkownik niezarejestrowany)
2007-07-28 22:28:39 napisał:
W ten czwartek byłem tam po raz pierwszy i ostatni. W oczy rzucają się 3 rzeczy: dobre jedzenie, kompletny chaos i beznadziejna obsługa.
Nikt nie wiedział czy gdzieś jest jakiś stolik. Później, trzeba było poczekać 15 minut by ktoś raczył podejść do stolika. Sam stolik to już osobna historia. Mieliśmy (ze znajomymi) okazję siedzieć w przejściu przy kuchni. Domyślam się, że stoliki umieszczono tam by można było upchnąć większą ilość klientów. Ciągły korowód kelnerów i kelnerek obok stolika nie był najmilszym przeżyciem, ale z drugiej strony mogliśmy poobserwować jak to wszystko działa. Tu się właśnie pojawia wspomniany chaos, ale też zdaje się, że atmosfera pracy nie jest najlepsza. Pierwszy raz widziałem kelnerów i kelnerki patrzących na siebie wilkiem i rzucających non stop pretensje i niemiłe uwagi względem siebie.
Na koniec obsługa. O ile jedzenie dostaliśmy całkiem szybko i sprawnie to zapłacenie rachunku było komedią. Mogliśmy 5 razy spokojnie wyjść i nikt by tego nie zauważył. Obsługująca kelnerka miała pretensje, że poprosiliśmy o rozdzielenie rachunku. Zasugerowała w dość niemiły sposób, że należy to zrobić na samym początku. Nie bardzo było wiadomo na czym polega problem, nie potrafiła tego sprecyzować, ale jeśli jakiś istnieje to należy o tym wspomnieć klientom wcześniej. Klient nie musi znać zwyczajów lokalu (nie zdarzyło się wcześniej by był z tym problem w innych lokalach). Wracając do opłacania rachunku cała procedura trwała około... 30 (!) minut. Śmieszne. Przynosząc rachunek kelnerka nie zapytała jaka będzie forma płatności i ulotniła się zanim ktokolwiek zdążył zareagować. W efekcie wszystko się wydłużało niemiłosiernie. Gdy w końcu raczyła przyjść z terminalem (chcieliśmy zapłacić kartą) to okazało się, że naszymi kartami (niekredytowymi) nie można wykonywać płatności w tym miejscu. Było to dość zabawne, nie spotkałem tego wcześniej, nigdy nie miałem z tym problemów, a trochę po lokalach chodzę. Naklejka informująca owszem była, ale praktycznie niewidoczna i bardzo brudna :|. Poza tym dla mnie jest to trochę dziwne, że tak duży lokal ma takie ograniczenia, ale co lokal to obyczaj (w wielu małych sklepach osiedlowych można płacić praktycznie każdą kartą). Ostatecznie okazało się, że można było zapłacić kartą niekredytową. Kelnerka mówiła coś o konsekwencjach przyjmowania takich form płatności, ale gdy zirytowani chcieliśmy się dowiedzieć co to za konsekwencje jakoś nie potrafiła składnie sklecić zdania.
Cóż, jedzenie było na prawdę dobre, chciałem polecić ten lokal znajomym, ale teraz będę go stanowczo odradzał. Nieuprzejma i nieprofesjonalna obsługa zrobiła swoje.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
AcornMan
(użytkownik niezarejestrowany)
2006-07-02 21:56:27 napisał:
Podwale Piwna Kompania serves delicious Polish quisine with a strong German/Central European influence. The portions served here are absolutely gigantic. I had the biggest wiener schnitzel I've ever seen in my life (see photo), though I did manage to eat the whole thing through sheer determination. Everyone in my group had an excellent meal, but bring a hearty appetite if you decide to eat here. I guarantee you won't leave hungry.
Wiener schnitzel. I've always been a sucker for a good wiener schnitzel. Not only did I get a good one here, but the thing was monstrously enormous.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
andre
(użytkownik niezarejestrowany)
2006-07-02 21:50:06 napisał:
Huge servings of hearty Central European food, cheap beer and awful folk music in a beer hall atmosphere. I would never visit such a place in Germany, but here in Poland it was fun. The food (sausages, mashed potatoes, sauerkraut etc..) was actually quite tasty and inexpensive by Warsaw standards. Don't go there if you're on a diet!!! 'Podwale' sounds very similar to the German word 'Pottwal', which means spermwhale, and you certainly feel like one when you leave this place. Mains 18-25 pln Beer 6 pln
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
mascota
(użytkownik niezarejestrowany)
2006-06-11 07:27:30 napisał:
tym razem bylam rozczarowana z powodu zlej obslugi. Czy wszyscy mlodzi i sympatyczni z kultura osobista wyjechali juz z Polski. Ten sam problem zauwazylam w innych restauracjach niby dobrej klasy. Chamska obsluga.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.