POD BARYŁKĄ - OPINIE

jestem klientem baryłki od 5 lat-nie dlatego,że jakos mi sie tam szczególnie podoba, ale dlatego, że mam do niej blisko.ostatnim czasy zauważyłem zmiany tylko na lepsze-a troche tych zmian już tam widziałem.wreszcie ktoś zmienił obsługe-pani barmanka (nowa) uśmiecha!!! się nalewając piwo i wreszcie dostaje pół litra piwa!!kuchnia w remoncie-to też plus, a muzyka-ważne by pojawiała się w tle,nieważne jaka.zapraszam zatem do baryłki

baryłka bardzo dużo starciła ostatnimi czasy..już nie ma osobliwego klimatu, który tworzyła doskonała muzyka, zacne piwo i wyjątkowa obsługa..tylko czy wprowadzane zmiany wyjdą baryłce na lepsze...nie sądze..jeśli nie dba sie o stałych klientów czas zmienić miejsce żerowania!!!

Przychodzę tam od 4 lat i dotychczas bardzo mi się podobało. Zmianie mój stosunek do Brayłeczki uległ, gdy jakaś kobieta, która tam pracuje zabroniła podawać piwo mi oraz moim znajomym, argumentując, że jesteśmy zbyt głośo. By bardziej nas zniechęcić sciszyła muzykę tak, że nic nie było słychać, a były to urodziny mojego kolegi. WyobraĽcie sobie jak na tym spotkanie ucierpiało. Cóż, czas zmienić lokal:(
Pozdrawiam.

Niestety Baryłka już nie jest tym pubem co jeszcze kilka miesięcy temu.Nie ma tam nic co mogłoby przyciągnąć klienta. Cena piwa przeciętna, muzyka coraz słabsza, a do tego obsługa, szczególnie męska, jest dość leniwa w tym co robi.Nie ma się czym zachwycać, a już napewno nie barmanami.

Lokal jest slaby, naprawde slaby. Placisz 12 zlotych za piwo, poczym doliczaja ci do rachunku serwis. Pewnie dlatego, ze obsluga jest na tyle marna i wolna, ze nigdy sam nie dal bys napiwku. Pozatym pusto i nic sie nie dzieje nawet w weekendy

Byłam tam kilka dni temu z koleżankami i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało, piwo było smaczne, pogoda dopisywała a obsługiwał mnie czarujący długowłosy barman:) Napewno zostanę stałą klientką!

witam wszystkich BARYŁKA była kiedys bardzo fajna lokal miał klimacik i piwko było git ale teraz prawie w nim nic nie ma muza słaba kuchni nie ma zebereczka były git co tam teraz zjesc nic paluszki nie dla mnie lubie popic browara ale i zjesc cos na ciepło tam sie nie da,poprostu baryłka to wielkie DNO!!!! POZDRAWIAM