FUKIER - OPINIE

U FUKIERA jadłam 6 grudnia kolacje w większym gronie nie dość że kelner nie nadawał się do tej roli [wtrącał swoje uwagi i uważał się za mądrzejszego]to jeszcze jedzenie było porażką.Dostaliśmy NIEŚWIEŻE ODGRZEWANE JEDZENIE.Mało tego to czuliśmy się jak natręci.za TĄ CENĘ spodziewaliśmy się chociaż dobrego poziomu. NIGDY WIĘCEJ.

Koszmar! Byłem na kolacji biznesowej, zamówiłem, spróbowałem i... odstawiłem! Jedzenie zimne, porcje minimalne, mięso twarde i bez smaku. Ceny dopuszczalne jak za dobre jedzenie ale to co tam podają powinni rozdawać bezdomnym za darmo! Nie polecam nikomu, przereklamowane a właścicielka powinna się wstydzić! Dno! :-(

boze, do czego to doszło...byłam tam dokładnie wczoraj..jedzenie-zimne, obsługa niemiła, po angielsku ledwie duka, byłam ze znajomymi mojej rodziny z Irlandii, około 30 osób,rachunek ponad 10 tys. złotych!!!!za zimne dania, wcale nie pierwszej jakości, kelnerzy doliczają swój napiwek do rachunku, więc nie bójcie się nic im nie zostawiać...zamiast fukiera radzę pójść do intercontinental na brunch gdzie zapłacicie o wiele mniej za milsza obsługę i naprawdę wspaniałe dania (byłam zachwycona)..a fukier..co z tego, ze jest na starym mieście skoro niczym nie zachwyca?! za tą cenę można naprawde o wiele lepiej zjeść i o wiele lepiej się bawić, zastanówcie się zanim tam pójdziecie....z racji tego, że zmuszona byłam rozmawiać tam po angielsku obsługa myślała, że po polsku nikt nic nie rozumie, z tego co usłyszałam jak wychodziłam - chyba nie byli zbyt uczciwi przy nabijaniu rachunku, nie mówiąc już o tym, że byli na tyle niegrzeczni by obgadywać i śmiać się z gości...

Uważ że ta restauracja jest fantystyczna , sa wysokie ceny ale raz na jakis czas mozna tam sie wybrac, dobrzy kelnezy i wspaniały menager ... Jesli szukacie dobrej kuchni , miłej atmosfery oraz przyjemniej obsługi to odpowiedznie miejsce dla was !

poszedłem z dzieczyną w WARSZAWIE na kolacje na misato po kolacji postanowiliśmy wpaść po drodze na drinka na Starówce, a ze nas nie było to poszliśmy do Fukiera tam mily facet pzeprosil nas bo nie było miejsc i zaprosil na jutro życząc miłego wieczoru%u2026podziekowalismy i poszlismu okok do restauracji Gessler 9ponoc nie należy do M. Gessler tylko do jej brata. Żeby dopełnić obraz to byłem w garniturze co prawda bez krawata, dzieczyna w malej czarnej na szpilkach ze zlota biżuteria%u2026 wchodzimy, pytamy uprzejmie o miejsce a na to jakiś typ z obsługi walnal %u2018Dla Polaków wieczorem nie ma miejsc%u2019%u2026 Myslalem ze się przesłyszałem i zapytałem czy zdaje sobie sprawe z tego co wlasnie powiedział , a ten zamiast się zreflektowac to poszedł w zaparte.Ja mu na to ze to jest Warszawa, stolica, każdy kazmień na starówce jest przesiąknięty krwia i jak on w ogole może takie teksty walic, jesli nie ma miejsc czy jest impra zamknieta to można powiedziec %u2018przepraszam panstwa ale miejsc brak zapraszam na jutro%u2019 a ten nie zjeżył się i zcza się rzucac, ja mu na to żeby się wyluzowal i można to inaczej powoedziec ale nie w tym miejscu i już na preno nie w ten sposób, ze byłem w różnych miescach swiata i takiego teksu, chamskiego, grubianskirgo nei słyszałem, Skandal nie znosze chamstwa, prostactwa, podłości,a już na pewno nie dopuszcze do tego zebyjakis odźwierny walił takie teksty, zamist się zmitygowac ze popełnił gafe bo np. miał na mysli to ze ma pelna slae emeytow z kanady, to szedł w zaparte i jawnie dazył do konfliktu%u2026 pisze do aby zwrocic uwage na cos co nie powinno się stac, jak jakis typ może schrzanic wieczór. I to jeszcze 31.08 w przeddzień rocznicy wbuchu II wojny swiatowej, co to ma być powrót do %u2018nur fur Deutsche%u201D ?!ze co ze ich %u2018ojro%u201D jest lepsze od moich zotówek i dlatego mam się czuc jak nie wiadomo kto w stolicy mojego kraju..Moim zdaniem jest to skandal , chamstwo , buractwo itp. moja nigy wiecej nie postanie w tym miejscu

Dla Mnie jest to cudowna restauracja obsluga jest przesympatyczna Nie spotkalem sie jeszcze by od kelnerow czuc bylo alkohol a bylem tam setki razy moi znajomi sa tego samego zdania co ja I polecam wszystkim ten ewenement jakim jest Fukier!!

Cóż, byłam w tej restauracji po raz pierwszy i nie mogę się nadziwić na czym zdobyła ona swoją renomę. Zaczynam tracić wiarę, że w polsce jest jakakolwiek restauracja, w której jest naprawdę dobre jedzenie i nienaganna obsługa. Poza małymi wyjątkami w postaci zamówionej zupy, pozostałe dania były bardzo takie sobie. Mięso pełne żył, właściwie niezdatne do jedzenia ani do pokrojenia, po kilku probach po prostu zostawiłam je na talerzu. Pozostałe dania też nie wywołały zachwytu wśród biesiadujących. Ceny stanowczo nieadekwatne do jakości. Obsługa również nie powaliła mnie na kolana. Nie rozumiem polityki właścicieli - zbyt długo na dobrej opinii sprzed lat nie da się chyba jechac? Ja w każdym razie drugi raz nie zaryzykuję. Tracę nadzieję, że w polsce można trafić do naprawdę dobrej restauracji