DEKADA - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Sonia
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-07-04 11:48:06 napisał:
Wczoraj byłam w Dekadzie pierwszy raz. Hmmm, idąc tam, nie miałam pojęcia co to za lokal - wiedziałam od znajomych jedynie, że warto tam pójść. Nie uprzedzili mnie o muzyce, która jest tam grana. O ile na początku byłam w szoku o tyle po kilkunastu minutach okazało się że to bardzo sympatyczne miejsce i muzyka potrafi rozbujać wszystkich. Największe wrażenie zrobił na mnie widok bawiących się ludzi z różnych "epok". Niesamowite - młodzi ludzie a obok towarzystwo w wieku pewnie ich rodziców. Nie wiem czy pójdę tam jeszcze raz (pomimo genialnej zabawy) ale napewno będę polecać wszystkim tym, którzy chcą dla hecy poskakać przy BoneyM albo innych starych kawałkach.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Jola
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-06-27 19:19:33 napisał:
Dnia 9.06.03 zarezerwowałam osobiście stolik 6-osobowy na 14.06.03(sobota)na ważną dla mnie imprezę imieninową.Menager dzienny po wstępnym wywiadzie(wiek i płeć ,ilość gości itp.)przyjął rezerwację i zapewnił,że zadzwoni ,jeśli pojawią się problemy. Brak telefonu oznaczał aktualną rezerwację.Radość była krótka.Wraz z moimi gośćmi zostałam "wystawiona do wiatru".Rezerwacji nie było.a mnie potraktowano jak intruza. Ochrona i menager nocny zachowywali się arogancko i ironicznie. Oczywiście nie zostaliśmy wpuszczeni.Zgadzam się z negatywnymi recenzjami :klub selekcjonuje gości.Czyżby śmierdziało mafią?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Jola
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-06-27 19:16:49 napisał:
Dnia 9.06.03 zarezerwowałam osobiście stolik 6-osobowy na 14.06.03(sobota)na ważną dla mnie imprezę imieninową.Menager dzienny po wstępnym wywiadzie(wiek i płeć ,ilość gości itp.)przyjął rezerwację i zapewnił,że zadzwoni ,jeśli pojawią się problemy. Brak telefonu oznaczał aktualną rezerwację.Radość była krótka.Wraz z moimi gośćmi zostałam "wystawiona do wiatru".Rezerwacji nie było.a mnie potraktowano jak intruza. Ochrona i menager nocny zachowywali się arogancko i ironicznie. Oczywiście nie zostaliśmy wpuszczeni.Zgadzam się z negatywnymi recenzjami :klub selekcjonuje gości.Czyżby śmierdziało mafią?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
bywalczyni
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-06-03 13:42:39 napisał:
W Dekadzie jestem co tydzien, odpowiedni klub dla ludzi w odpowiednim wieku.Z wejciem nie ma problemow. Odpowiednia selekcja tworzy dobra atmosfere w samym klubie.Zawsze swietnie sie tam bawimy.
Polecam goraco.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
sec
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-05-31 22:01:01 napisał:
Lokal świetny, fajna zabawa, dobra muzyka. Jeden z lepszych klubów w Warszawie. Tylko w piątek i weekendy trudno się dostać. Klienci są wybierani. Może ktoś wie jak się tam dostać bez problemów.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
doktor
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-05-28 23:07:12 napisał:
niestety, byłem tam tylko raz i był to ostatni raz.
NIe zostalismy wpuszczeni bo moja partnerka wygladała za młodo ( ma 26 lat ), nie pomagały tłumaczenia ze ma dowod osobisty itp. No cóz nie wszyscy sa otwarci na konstruktywna krytyke nie wspominajac o argumentach...... Co do ochrony to to maja jedna odpowiedz " Nie , bo nie ". Chyba troszeczke przerost treści nad forma. Ale moze sie myle ....
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Tomekf
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-05-26 14:29:02 napisał:
Witam, wszystkich. Co do ochrony to czego można sie spodziewać po tych półgłówkach wkońcu jak by byli mądrzejsi to by tam nie pracowali.
Lokoal ogólnie mi się podobał, spotykałem się tam z klientem, jak zawsze pod krawatem wiec obsługa przychodziła regularnie co 5 minut.
Żarcie w porządku. Jednak któregoś dnia moja osoba niespodobała się ochronie i stwierdzili ze mnie nie wpuszczą. Dopiero po powaznej klótni z menagerem i interwencji mojego klienta laskawie zostalem wpuszczony na 30 minut. Po czym w połowie przekąski i spotkania zostałem z stamtąd wyproszony. Szczerze powiedziawszy po dziś dzień nie moge dojść dlaczego tak się stało ale jak moje pieniądze są gorsze moge je wydawać gdzie indziej. Wnioski wyciagnijcie sami.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.