DEKADA - OPINIE

Ostatni chciałem być w Dekadzie,ale mimo ,że mam 23 lata to człowiek stojący przy wejściu powiedział,że jestem niepełnoletni i że mnie nie wpuści.Na moją propozycje pokazania dowodu powiedział tylko,że to nic nieda bo i tak mnie nie wpuści.
Kiedy kilka tygodni wczśniej byłem pełnoletni i mnie wpuszczono do tedo lokalu wydał mi się świetny.Teraz natomiast już wiem,że nigdy więcej tam nie pójdę.Nikomu też nie polecam.Chba,że lubi ochrone traktójącą dorosłych ludzi jak piętnastolatków.

Ostatnio bylam w Dekadzie i musze troszke zrewidowac moja poprzednia opinie: nie wiem czy te 20 pln odstraszylo czesc ludzi ale bedac w sobote znalazlam nawet miejsce przy barze !sukces - i nawt dalo sie tanczyc nie depczac zbytnio po sasiadach ;-)
z wejsciem problemu nie mialam - ale moja kolezanka ktora przybyla ok 23 juz go miala ;-((
generalnie zabawa byla swietna!music rowniez!

Ach ta Dekada!
Spada na psy,i to bardzo.Szkoda że własciciel nie czyta tego,co pisza o jego lokalu,a moze i czyta,ale ma to wszystko w d...,bo po co dbać o klienta,jest tylko KASA,KASA!jakby ktoś miałjakieś możliwości w prasie to powinien opisać ten lokal konkretnie.Przychodzę do D,ale przykro jest mi pisać,a także czytać,że to prawie jeden z gorszych lokali jeśli chodzi o dbanie o klienta.WŁASCICIELU WEŹ SIĘ ZA SIEBIE I POMYSL ŻE W KONCU NAPRAWDĘ MOGA PRZESTAĆ PRZYCHODZIĆ TU LUDZIE,I TAK JUZ SIĘ NAŁAPAŁEŚ TEJ FORSY,PRZECZYTAJ SOBIE OPINIE O KLUBIE WIR BAR,AZ INACZEJ SIE CZYTA

Dekada - coraz ciekawsze koncerty i te jazzowe i te polskie (we wtorki?), o bluesowych niewiele wiem, bo nie byłam. Bardzo udana dyskoteka w sobotę,zupełnie nie zgadzam się z uwagą o monotonym repertuarze - można tylko żałować, że nie grają tam żadnych piosenek współczesnych, ale wybór z minionej epoki wyśmienity. I urozmaicony. Jedzenie też nie najgorsze, ja tam chodzę głównie, żeby się wytańczyć, więc nie jest ono dla mnie najważniejsze. Jak dla mnie klub świetny. Wady: nie da się pogadać, czasami olewcza rzeczywiście obsługa, 20 zł za wejście... Ale generalnie jest fajnie!

To juz 20 PLN chca w Dekadzie? A fe! Owszem kiedys tam bywalam wiecej niz czesto ;-) ale powoli mnie zniechecilly straszne tlumy (piatek i sobota) oraz bardzo monotonny repertuar (w te same dni). Wystroj niebanalny i widac ze przemyslany pod konkretna klientele, obsluga niedouczona oraz czasem olewcza, co do ochrony to sie nie wypowiadam bo nigdy problemu z wejsciem nie mialam, nawet panowie grzecznie sie klaniaja i mowia dobry wieczor i dobranoc (nie wiem, ach nie wiem czym sobie zasluzylam)
Muzyka...kwestia gustu. Ogolnie raz na jkais czas mozna to miejsce odwiedzic, byle nie za czesto.

Cześć !
Witam wszystkich bywalców Dekady.
Jak już się chyba zorientowaliści to wstęp do naszego lokaliku kosztuje 20 zł.No,tak wszystko idzie w górę,ok!Tak tu wszyscy piszą ,że do Dekady nie każdy może wejśc,że ten lokal staje się ekskluzywny.Ja bym tego nie powiedziała,ostatnio coraz wiecej wpuszcza się tam ludzi,którzy nie bardzo pasują do tego lokalu(może jestem okrutna),lecz niestety jesli już się podnosi cenę to każdy wymaga czegoś od własciciela lokalu.Jestem także bywalczynią Barbadosu tam jednak bardziej czuje sie klimat lokalu ekskluzywnego,mimo że wejście jest droższe,tam bardziej warto chodzić,choćby dlatego że mimo że przychodza tam ludzie z wyzszych sfer,tokażdy czuje sie na luzie.Szkoda że własciciel D.,tylko myśli o kasie a nie swoich klientach.

Ciekawe rzeczy piszecie o tym lokalu, aż strach się wybrać. Wysokie ceny, zła obsługa i jeszcze ci nieszczesni ochroniarze. Miałam się tam wybrać na koncert a teraz to już sama nie wiem. Zastrzegam, że nie jestem ze stolicy :) i nie orientuje się o klasach innych lokali w Warszawie.