BOATHOUSE - OPINIE

Bylam w Boathouse wczoraj z mezem, bo znajomi polecali nam te restauracje jako fajne miejsce, chociaz po recenzjach tu, nie bylam przekonana czy to dobry wybor.. Okazalo sie, ze Boathouse to bardzo ladny i przytulny lokal, wiec juz od progu mi sie spodobalo. Jedzenie smaczne, kelner polecil nam nowe menu - zestaw dan plus dobrane do nich wina - wszystko bardzo dobre! Moj maz zamówil carpaccio i jagniecine, i tez byl zadowolony. W sumie wszystko na plus. No i bardzo mili kelnerzy. Maz probowal ich zagiac na wiedzy o winach, ale byli lepsi co sie rzadko zdarza w warszawskich restauracjach, niestety.. Polecam.

Świetna kuchnia, a w szczególości przystawki i desery. Polecam.

liczyłem na dobre jedzonko, a podano mi śmierdzącą rybę (dorada), obsługa jednak uznała, że jest ok i mimo wszystko przyniosła sowity rachunek, serwis 10% oczywiście wliczono!, nie uwzględniono jednak mojej reklamacji, mocno rozczarowany knajpy stanowczo nie polecam!!!

smutne i sztywne miejsce, bardzo drogie i mdłe potrawy, a ciastko czekoladowe zwyczajnie niesmaczne, obsługa na wejściu taksuje cię wzrokiem mrożącym krew w żyłach i nie można powiedzieć żeby była pomocna.

Miejsce świetne, ale to niestety jedyne co mnie zachwyciło - obawiam się, że poza latem nie wybiorę się tu już nigdy.
Jadłem gazpacho - smaczne, tyle, że nie... gazpacho. Są potrawy, z którymi się nie godzi eksperymentować.
Postanowiłem też spróbować soli podawanej tu z nadzieniem (?!) krabowym. Jeśli ktoś chce udowodnić tezę,że owoce morza są mdłe i bez wyrazu, to pokocha to danie... Przyokazji bez smaku robi się też płat soli, którym owinięta jest ta mdła papka. Wyśmienity natomiast dziki ryż, ale to trochę mało na blisko 80 zł...

Byłem wczoraj na imprezie w Blue City, gdzie catering został przygotowany przez Boathouse i spróbowałem dania ze stolu udekorowanego flagą włoską, co dało mi do zrozumienia, iz moge spodziewać sie na nim potraw kuchni włoskiej ( reklama takze zachecała do sprobowania kuchni Boathouse z elementami kuchni włoskiej ).O zgrozo... pierwsze co zobaczyłem to znane na całym swiecie Prosciutto con melone... w wydaniu melon z polską, gotowaną szynką! Kolejne moje degustacje wprawiły mnie w osłupienie- makaron orecchiette był przygotowany na zimno jako salatka, chociaz ten rodzaj makaronu przygotowuje sie tylko jako danie gorace.
Farfale ( motylki ) byly rozmiarow gigantycznych i do al dente to napewno im nie bylo nawet zaraz po ugotowaniu. Jakosc sosów do makaronow pozostawiała duzo do życzenia, a juz napewno nie były to sosy "wŁoskie". Po raz kolejny zobaczyłem jaka jest dowolność w operowaniu terminami dan z kuchni wloskiej i oferowaniu ludziom nie orginalnych potraw i nie majacych nic wspolnego z prawdziwie włoskimi. Może inne dania w tej restauracji są i wyśmienite, ale dan włoskich nie polecam!!!Chyba, że ktos chce poznać smak a'la włoski i miec wypaczone pojecie na temat "włoszczyzny"...

Super miejsce. Bywam tam czesto w lato, kiedy otwarty jest piekny ogrod z jedzonkiem z grilla. Naprawde swietna miejscówka na rodzinne obiady, bo maja tez plac zabaw i z dzieciakami nie ma problemu. Jedzenie niezle, choc w sumie to ciezko mi cos powiedziec (prawie zawsze jem to samo -jagniecina PYCHA!) No i fajna obsluga. Zdecydowanie na plus:)