BOATHOUSE - OPINIE

Typowa restauracja z anglojezycznego przewodnika. W kazdym duzym, cywilizowanym miescie sa takie 'sztampowe' miejsca gdzie wszystko jest w absolutnym parzadku, ale klimat miejsca, kuchnia i obsluga nie pozwala rozroznic czy to Singapur, NYC czy Warszawa. (Gorsze wydanie takich miejsc tworza knajpy hotelowe.) Wlasciciele postanowili sie nie wyrozniac i ceny oraz rozmiar porcji tez zglobalizowali. Szczerze polecam na spotkanie z zagranicznym klientem, ktorego nie znamy i nie chcemy niczym zaskoczyc. Szczerze odradzam jesli chodzi o spotkania ze znajomymi i rodzina. Jesli cos te restauracje wyroznia to - w sezonie - ciekawe otoczenie i rzeka. Po sezonie z wystroju wnetrza najlepsze sa toalety. To szczery komplement. Sa na medal.

Bardzo przyjemna restauracja, z uspakajającym widokiem na Wisłę. Oferuje pyszne jedzeni.

bardzo prosze aby wlasciciele restauracji nie pisali recenzji dotyczacych wlasnego lokalu.czy myslicie ze tego nie widac?? na pewno juz tutaj nie przyjde, skoro reklama jest na sile, blee.

Szczerze polecam lokal. Niestety dosyc drogi ale jest tego warta. Wystroj bardzo uroczy, pozwalajacy na relaks i naprawde rozkoszowanie sie doskonalym jedzeniem.
Polecam zarowno na mile spotkania we dwoje jak i na spotkania z kontrachentami badz mile piwko po godzinach.

Lokal wyszukałam dzięki Waszej stronie; zależało mi na czymś fajnym, bo chciałam zaprosić męża na kolację imieninowo-urodzinową, a recenzje były zachęcające. I nie żałuję. Chociaż ceny nie są niskie (nie zauważyłam dania głównego tańszego niż 50 zł), warto zapłacić! Pyszna sola z nadzieniem krabowym, na przystawkę grzanki bruschetta z fetą i pomidorami, sorbet w kilku smakach na deser. "Poczekadełko" to ciepły chlebek w kilku smakach i oliwa na talerzyku - do wyboru: czosnkowa albo rozmarynowa. Obsługa bardzo miła - uważna, ale nie nadskakująca. Polecam (latem!) to miejsce rodzinom z dziećmi. W "bezpiecznej" odległości od stolików jest zainstalowana zjeżdżalnia i huśtawka, dzieciaki tam wyładowują nadmiar energii i nie przeszkadzają ani rodzicom ani ich sąsiadom przy innych stolikach. Obok nas siedziała rodzinka ze Szwecji z dwójką dzieci, które wahadłowo poruszały się między stolikiem a huśtawką, ale w ogóle nikomu nie przeszkadzały. Zauważyłam też rodzinę z niemowlakiem, którego usypiano, chodząc niemal po brzegu Wisły - ciągle w lokalu a jednak z dala od stolików. Restauracja jest na Wale Miedzeszyńskim tuż obok Mostu Łazienkowskiego ale w ogóle nie słychać samochodów. Stoliki wspaniale rozmieszczone niemal na trawie skarpy Wisły, drzewa tworzą naturalną zieloną ścianę - wieczorem są podświetlone od dołu reflektorami, co tworzy nastrojową scenerię - jak z teatru letniego.

Bylam wczoraj po raz pierwszy w Boathouse...i jestem pod wrazeniem tego miejsca. Super jedzonko, fantastyczne otoczenie, mila obsluga. Coz nie jest najtaniej, ale porcje sa za male w stosunku do ceny. Ogolnie jednak polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

Pogoda super, grill zewnętrzny niesamowity!!! Świeża dorada z grilla w całości bajka!!!!
Ogródek, serwis i menu 1 klasa, nie ma lepszego w mieście!