GRILL BAR NOWY BOLEK - OPINIE

Nie rozumiem ludzi pokroju pana Roberta,co chcą osiągnąć oczerniając ten lokal.Jeśli są z innego konkurencyjnego lokalu to troszkę słabo wygląda w jego wydaniu walka o konsumenta.Ostatnia impreza na której byłem ze znajomymi"Andrzejki"jest tego dowodem.Nie było wyszczerbionych kufli,wc czyste,działające suszarki do rąk,papier toaletowy obecny.Być może pan Robert wymaga aby w pubie był prysznic i wanna "nasiadówka".Odnośnie imprezy to brawo dla organizatorów,wystrój jak trzeba,świece,kolorowe światła,zespół muz.na bardzo dobrym poziomie grający na żywo a nie z automatów,kulturalny pan prowadzący imprezę.Myślę że jest to miejsce godne polecenia,trzy sale czyli w jednym lokalu trzy kółka zainteresowań to rzadkość na naszym rynku pubowym.Ta opinia to ocena moja i 16 osób które ze mną imprezowały owego dnia.

Po pierwsze Panie Robercie ,to w bolku nie ma kufelków tylko szklanki,po drugie,na szklankach nie ma podziałki(to nie menzurka),jest jedynie kreska ozaczająca 0.5L ,a po trzecie to piwo musi być z wodą bo taka jest technologia produkcji,ale napewno w Bolku nie dolewa się wody do piwa,prosze mi wierzyć ,wiem co mówię.
Pozdrawiam.

Moje wspomnienia z Bolka! Piwo z wodą w wyszczerbionym niezbyt czystym kufelku i oczywiście sporo poniżej podziałki! Toaleta makabra! Ocena 2/10! Bo na głowę nie leci:)

Często ze znajomymi spotykaliśmy się w bolku raczej płaciliśmy naprawde pokazne rachuki i napiwki az do lipca tego roku gdzie po 10 prożbach kelnerki o przyjęcie od nas zamówienia usłyszeliśmy od niej cytuje "że jak następnym razem się naćpamy powinniśmy znależć sobie inny lokal bo tu niejesteśmy mile widziani" nie muszę chyba nic więcej pisać , i mam nadzieje że kiedś się to zmieni i znowu nasza noga tam postanie bo raczej dobrze wspominam ten lokal.
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.

Droga Mario 77 rezerwacja jest płatna ,i nie zwrotna tylko w piątek i w sobote,w każdy inny dzień jest wliczona w konsumpcje,dziwi mnie natomiast ,że nie wybrałaś porządnej restauracji, tylko taką tańc bude.Skoro masz takie wysokie wymagania ,rzeczywiście w bolku nie ma dla ciebie miejsca,bo to jest klub,ale na pewno jak zadzwonisz do Malinowej w Bristolu,powitają Cie tam z otwartymi ramionami,ale tam co najwyżej mogłabyś się napić wody bez gazu a po otrzymaniu rachunku ,zobaczyłabyś jak się traktuje "TAKICH GOŚCI"Pozdrawiam Cie serdecznie i do zobaczenia w parku przy puszeczce ciepłego browarku

Niestety byłam wczoraj w tym lokalu. Okazuje się że trzeba płacić za rezerwacje 10 zł od osoby. Oczywiście nie jest to przedpłata na konsumpcje, tylko opłata za to że będziesz miał gdzie usiąść. Wynika z tego, że jeśli zaprosisz 10 osób, to haracz wynosi 100 zł. To drożej niż w super restauracji, a to przecież zwykła TANCBUDA. Masakra jakaś. I jeszcze jedno. Nikt Cie nie uprzedza, że to danina na właściciela czy tam kelnera. W piątki gra zespół na żywo Luzik Czadzik. Fajnie chłopaki śpiewają, ale nie wiem czy tam jeszcze zajrze skoro tak traktuje sie klientów

Sporo się zmieniło od dawnych niechlubnych czasów, ale to wciąż nie to. Pizza niezła, wystrój przyjemny i miejsce nie do przecenienia.
A z drugiej strony:
- dość drogo,
- na obsługę doczekać się trudno,
- płacisz za 0,5 a dolewają 0,45. Taka promocja jest. Ogólna ocena 2/5