GRILL BAR NOWY BOLEK - OPINIE

robi się nudno i muzyka tez i karaoke jeszcze w week zrobili to już wogole zupełna pomyłka kolejny lokal podupada brawo dla tych co to ustalają

no moze troche przesadziłem ze lipa bo to ludzie nie dopisali a dj sie starał a ludzie jak to ludzie sami nie wiedza czego chca słuchac a co do karaoke to wogole nie chodze na takie inprezy

Lipa ,to jest we wtorek i środe,na karaoke, jak Pan "rasputin" ze swoją ekipą ,zaczynają zawodzić i ryczeć do mikrofonu(bo nie można nazwać tego śpiewem)Ryczą cały czas te same kawałki ,tydzień w tydzień ,i nic się nie poprawia,a myślałem ,że trening czyni mistrza.Chociaż jest światełko w tunelu,przychodzi coraz więcej osób ,które naprawde ładnie śpiewają i im sie należą DUŻE BRAWA.A pan 'rasputin"powinien zacząć śpiewać w wersji dla nie słyszących,albo wyznać myśl MILCZENIE JEST ZŁOTEM.

nie no ludzie porażka wczoraj to lipa po całości była koleś serwował polska muze czekam na tego co śmigał w zeszły piątek pytanie czy ktoś wie jak on się nazywa albo jego pseudo ??

byłem wczoraj w bolku i trafiłem na tego DJ-a on gra do ucha wie jak towarzystwo rozruszać a nie dla siebie jak co po niektórzy DJ-e graja dawajcie go częściej polecam lokal i prowadzącego ta imprezę na pewno będę do końca imprezy jak on będzie kolejny raz pytanie tylko kiedy?

Pan Rafał ,jak widze,nie potrafi oceniać na trzeżwo sytuacji;do bolka przychodzi tyle ludzi ,że piwo nie zdążeje zwietrzeć nawet jak postoji 2 min(po zmianie beczki trzeba doprowadzić piwo do nalewaka i przez to sie robi piana która zamienia się w pełnowartościowe piwo).Również Pan Rafał sugeruje,że na wiosce ,ludzie tam mieszkający,powinni mieć hamską obsługe(na szczęście w Bolku się to nie zdarza) co wydaje mi sie również bez sensu.No ale jak to mówią, pijanemu dużo do zaczepki nie potrzeba.A Pana Rafała zapraszam do cynamonu tam jest piwo butelkowe.P.S PIĆ TO TRZEBA UMIEĆ.Pozdrawiam

Drogi Rafale ,zadałeś pytanie ,a przecież sam napisałeś ,że byłeś tam na piwie.