GRILL BAR NOWY BOLEK - OPINIE

Byłem tam ostatnio 2 razy. Lokal fajny ale obsługa kiepska. Za pierwszym razem jakiś pan z obsługi lokalu wytargał koło stolików przemysłowy odkurzacz i zajął się czyszczeniem samochodu co skutecznie przez długi czas utrudniało rozmowę. Dziś podano mi piwo w takich szklankach, że przez chwilę się zastanawiałem czy to nie matowe szkło. Kiedy barmanka na to spojrzała, stwierdziła, że tak działa ich zmywarka. Po przelaniu zawartości okazało się, że ich instalacja piwna raczej nie była dawno czyszczona i w środku pełno śmieci. Poczekam z następną wizytą, aż pojawi się tam manager z prawdziwego zdarzenia. Nie polecam, a najbardziej jak ktoś jest już wstawiony.

ja wam powiem jak nazywa się DJ który gra zawodowo i umie rozbawić tam ludzi.Jest to DJ.Darjus. Nie ma lepszego, dzięki niemu jest pełen parkiet tańczących a co do selekcji to ostatnio zawodzi, nie ma wyczucia do wpuszczanych ludków. Pozdrawiam wszystkich bawiących się w tym klubie

A nie zastanawiałeś się Andrzejku,że jakbyś zostawił chociaż raz tą Przysłowiową złotówke barmanowi(to się nazywa napiwek)byłbyś obsługiwany w 200% uczciwie i nie musiałbyś sie wykłucać o 2 mm niedolanego piwa.Zastanawia mnie również ,dlaczego nie kupiłeś piwa w butelce ,jeśli po raz kolejny zostałeś ograbiony z 20 gram nie dolanego piwa.Wydaje mi sie po prostu ,że lubisz robić awantury,być w centrum zainteresowania,a i tak wszyscy słuchający z boku takich uwag śmieją się z Ciebie,jak ze zwykłego palanta.Pozdrawiam Cię Andrzeju bardzo serdecznie.

byłem w piątek w lokalu myślałem ze się dobrze po bawię Zdejmijcie tego kolesia on wogole grac nie umie i ma brak wyczucia muzyki gra pod siebie !!!

Dobrze wyglądający lokal, w dobrej lokalizacji... przyzwoita pizza.
ALE... odgórnie narzucona polityka "nie dolewania" piwa - przy cenie 9 złotych, nie powinno się prosić o dolewkę do kreski i słyszeć przy tym jakieś głupie teksty, typu: trzeba czekać aż się pianka ustoi, to wina szklanki czy piwa tyskiego... I to dotyczy każdego barmana, zatem widać, że taką politykę oszukiwania klienta jest narzucona przez menadżerów, tym bardziej, że kolejny raz upominając się o swoje, barman, który chciał mi już dolać został upomniany przez menadżera!! Dochodzi do tego, że niektórzy wolą dopłacić i kupić piwo z butelki dzięki temu mieć pewność, że piwo będzie dobrej jakości i pełne.

jeszcze przed imprezą w ostatnia sobotę nic nie wskazywało na huczną balange do białego rana.Imprezy w tym klubie prowadzone są z tego co słyszałam przez dobrych DJ-i ale dj grający tam w sobotę przeszedł samego siebie.
Nie wiem jak on to robi ale grał zawodowo muza zajebista,sala tam pękała w szwach. Mimo tylu osób nie było problemu z miejscem na parkiecie. Polecam lokal oraz jedzenie pychota!!

hehehehehehehe dobra selekcja,koleś zrobiony ,jak bąk, mówi ,że nie wejdziesz ,bo masz już dosyć.To sie nazywa ciężka praca selekcjonera,ileż on biedny musiał wlać w siebie tej gorzały ,żeby się tak zrobić.