THE CINNAMON - OPINIE

cześć,witam po weekendzie....który oczywiscie caŁy tradycyjnie spędziłam w cinnamonie:)
Plus za super pomysł z ogrzewaniem pomieszczenia na zewnątrz!!! W ten sposób Cinnamon nie będzie tylko letnim lokalem,któy kończy swą działalność z nadejściem pierwszych chłodnych dni! I TAK MA BYĆ! Selekcja jak zwykle-SUPER!
Do zobaczenia w następny weekend! A swoją drogą-to ciekawe spotkanie by wyszło,tzn.wszystkie osoby,które piszą na tej stonie:) Na pewno znamy sie z widzenia! Moze kiedyś? Np czerwone kapelusze-po nich się poznamy!
pozdrawiam

Witam wszystkich.W CINNAMONIE bylam juz nie raz.Jesli chodzi o mnie to jest tam rewelacyjnie.DJ super,barmani super,ludzie super...co prawda malo miejcsa do tanczenia ale od czego sa stoliki i bar:)
PS.jak juz wspomnialam wczesniej bylam w tym klubie wiele razy ale to co sie dzialo w zeszla sobote jest nie do opisania...rewelacyjna zabawa!!!dwoch super facetow tak rozkrecilo ten lokal ze szok...!!!rewelacyjnie sie bawili i tanczyli.nie wiem czy byli prywatnie czy podstawieni przez wlasciciela do rozkrecenia imprezy ale jedno jest pewne(Ci co byli i widzieli pewnie sie ze mna zgodza)oni sa wspaniali!!!jeszcze nigdy nie widzialam zeby facet tak potrafil sie bawic...a tu dwoch w jednym miejscu!!!dzieki wam za ta zabawe i mam nadzieje do zobaczenia...moze dzisiaj:)pozdrawiam

Klub spoko. Chodzę tam co najmniej raz w tygodniu. Jedzenia nie oceniam - nie próbowałam, drinki o.k. Co do (przystojnej) selekcji... Za pierwszym razem weszłam. Za drugim i trzecim nie chciał mnie wpuścić. Teraz nie ma problemu, ale wciąż się steresuję, że kiedyś mnie nie wpuści. Barmani nieĽli, muzyka najlepsza w mieście.
Główna wada - brak parkietu do tańca, zaleta - tylu naraz przystojnych mężczyzn nie widziałam w żadnym warszawskim lokalu.

Na drinka wolę wpaść do Paparazzi bo tam jest taniej, lepiej, i nie boję się że jakaś lala tańcząca na barze włoży w niego obcas :) A potańczyć wolę w Klubo, bo tam jest mniej snobistycznie. To tyle. Narka!

Słyszałam że jest świetnie. Nawet można spotkać miłość swojego życia. A swoją drogą to ciekawa jestem czy rzeczywiście jest tak super. Może ktoś mnie zaprosi i się przekonam.

Trzeba przyznac, ze miejsce ma swoj pewien styl i mozna sie tam dosc fajnie pobawic mimo, ze nie jest to typowa imprezownia, ale raczej klubik. Niemniej zabawa jest przednia, a ludzie dosc otwarci - latwo mozna poznac nowe osoby i poprowadzic interesujace rozmowy. Jest klimat ktory bylo w Paparazzi, czyli sporo lansu, ale coz... Taka specyfika tego rodzaju miejsc. Jednak kryteria selekcji sa faktycznie malo ustalone. Jako, ze tego wieczoru jezdzilismy troche po Wawie i wracalismy do Cynamonu 3 razy to 2 nie mielismy najmniejszych problemow z wejsciem. Natomiast za 3 zaczely sie problemy. Dowiedzielismy sie, ze impreza jest zamknieta (hehe ;) ). Niemniej jako, ze nasi znajomi byli juz w srodku, zwrocilem sie po angielsku do kolegi co to przyjechal ze Stanow i probowal dyskutowac z selekcjonerem - "Leave it, just make a call" w domysle do znajomych w srodku i wtedy jakis cudem okazalo sie, ze jednak wejsc mozemy ;) Jak widac wyroki selekcjonera sa mniej zbadane niz wyroki boskie ;)
W kazdym razie jesli ktos lubi sie pobawic z nutka szalenstwa w stosunkowo milym towarzystwie, to polecam - my wyszlismy po 5 nad ranem ;)

SELEKCJA ???
O co chodzi jakby, to jest zwykły BAR a nie ekskluzywny lokal!!!
Po co tam w ogóle SELEKCJA KTÓRA NIE DZIAŁA TAK JAK POWINNA !!!!!!
TO JEST ŻAŁOSNE!!!!!
Wpuszczają takich podpadowych kolesi i jakieś niedomyte panienki a blokują wejście dla pożądnych klientów ?!?
NIEPOROZUMIENIE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich, którzy podzielają moje zdanie :)