THE CINNAMON - OPINIE

Ok. W C. bylam wielokrotnie. Dwa razy nie zostalam wpuszczona - kiedy bylam tylko i wylacznie w damskim towarzystwie.Rozumiem tych, którzy irytuja sie na Pieknego Selekcjonera- Modela,ale na tym polega caly urok. Stres przy wejsciu , a potem...szalenstwo w srodku. TAK!! Zgadzam sie!!! Czasami wpuszcza naprawde dziwnych ludzi i panny w tanich butach z bazaru, ufarbowane na mocno sztuczny blond, ktore powinny isc tanczyc na stolach w innych klubach nocnych...ale coz - wybaczam Mu!!!
Kiedys nie chcial wpusic mojego towarzystwa. Moj kolega powiedzial do SELEKCJONERA: "DObra, masz ostatnia szanse" i co usłyszelismy: "Dobra, wchodzcie"
BARDZO MIŁY CHŁOPAK !

:) heja, dawno tu nie zagladalem,ale widze,ze nowych twarzy tu malutko a ja nie chce sie bawic caly czas z tymi samymi osobami... Hmmm jesli to przez nie mozliwosc dostania sie do srodka nowego narybka to moze jakis maly podkop ;))) lub kominem kochani kominem ;) Zycze wszystkim wiecej szczescia przy nastepnej probie a jak juz sie uda to do zobaczenia w srodku... :)

jutro maly clubbing, labo, zoo, paprotka, cinamon, zoo ...kurcze jakmnie do cynamonu nie wpuszcza:<> to si ewkurze,juz mi kilka razy odmowiono wejscia;/ trzymac kciuki :))))

Witam, brak mi słów na temat tego lokalu. Wybrałam sie z dwiema koleżankami ale niestety nas nie wpuszczono :(. Pseudo selekcjoner chcial zaproszenia pomimo ze półgodziny wczesniej w radiu zapraszano do Cynamonu wszystkich. Mialam rezerwacje stolika, ale to tez nie pomogło. Ludzie rozumiem ze nie wpuszczacie dresów i tym podobobnych, ale bez przesady. Sprawdza sie to ze w Wa-wie nie kazdy moze sie zabawic. Nie dziwie sie ze ''warszawiaków'' nigdzie nie lubią.

Super!!! Byłam tam chyba dziesiąty raz i będę kolejnych sto dziesięć!!! Jeżeli ktoś twierdzi, że to klub dla szybkich lanserów to chyba dlatego, że nie przeszedl selekcji. Albo zazdrość....???

Delikatnie mówiąc lokal to jedna wielka kaszana. Nie można tam ani porozmawiać, ani posłuchać dobrej muzyki, drinki rozcieńczają z wodą (nie mówiąc o whisky), a obsługa i bramkarze nadają się do wymiany. Jak dla mnie następny klub dla "szybkich lanserów", a takich nie zdzierżę.

Hi,juz czwartek wiec jutro napewno bede w moim ulubionym klubie... przyznaje ze spotykam w cynamonie osoby,ktore naprawde nie wiem skad sie tam wziely,ale zawiazuje tez ciekawe kontakty z wartosciowymi ludzmi i to jest extra... ehhh no to jak zawsze stoliczek , muzyka , kamikadze i bulka z grilowanym kurczakiem :) do jutra