PARK - OPINIE

W parku bywalem kiedys (jakies 2 - 3 lata temu) i juz wtedy po serii "wizyt" w weekendy stwierdzilem ze to zalosna imitacja klubu studenckiego. Ostatnio z ciekawosci postanowilem sie tam przejsc i niestety przez te 2 lata nic sie nie zmienilo; ochrona to cymbaly (w lato stal nawet na bramce znajomy z akademika - pozdo dla Kucharza - kolejny dowod ze do ochrony biora samych polmozgow), barmanki to aroganckie zdziry ktorym wydaje sie ze z samej racji tego ze sa kobietami za barem wolno im traktowac klientow jak zakazna chorobe (nie wspomne ze o barmanskiej pracy wiedza tyle co ja o plywaniu synchronicznym - nie potrafia wykonac podstawowcyh drinkow, trzeba bylo im tlumaczyc o co chodzi), muzyka jest taka jak zawsze - sieczka totalna, a rzadzi Ich Troje.
Szczerze nie polecam.
Sa ciekawsze miejsca dla studentow, i nie ma co sie szczypac i sugerowac cana piwa (rozwodnionego i podanego z wielka laska).
A co do komentarza niejakiego YOLASKI z Tlenu, to moze zabawa bylaby rzezcywiscie lepsza z twoja dziewczyna (pozdrawiam Karole)

Zapomnieliście dodać że od wtorku do czwartku jest happy hour (od 20:00 do 21:00) - dwa piwa w cenie 5zł !!!!!
Wpadam do Parku w czwartki i zazwyczaj dobrze się bawię (można nieĽle się wyskakać).
Generalnie - polecam!

Zajebi*** klubik ,pracuje tam mój Szwagier :))) fajniutka muzyczka:))) zapraszam wszystkich bo warto:)) co jedynie nie lubię metalu :(( a tak to dobrze się tam można bawić i oczywiście z moją kochaną dziewczyną ,którą bardzo mocno kocham KArole !!! pozdrawiam ją i wszystkich którzy chodzą do PARKU :))) papa

Czesto wypowiadam sie na lamach tego forum.
Park to dno jak juz kiedys napisalem .
Apeluje o dadanie takich klubow jak The Mexican i Qult . Pozdrawiam.

Park jednym slowem jest klubem bardzo bardz oprzecietnym. W moim rankingu niestety na szarym koncu. Denna muzyka RnB, ktora puszczaja tam zbyt czesto, ogromny tlok, czasem 0 miejsca na parkiecie... Polecam THE NEXICAN ... moze i drozszy , za to zabawa przedniejsza.

człowieku, ty idziesz na dyskoteke, a nie jedziesz w jaką s podróż!! kto bierze plecak na dyskoteke!!moz ejescze wziełeś suchy prowiant i herbate w termosie:)

Często do parku przychodziłem, ale już więcej tam nie przyjdę, ponieważ w szatni nie wzięto ode mnie plecaka tym bardziej ze od zawsze bylo inaczej (a spokojnie mógł wisiec razem z kurtką) - przez cały wieczór musiałem chodzić z plecakiem czyli dyskoteka też odpadła. I jak tu sie mozna bawic w takich warunkach?