NA PROWINCJI - OPINIE

Bylem tam kilka razy i zawsze bardzo zadowolony nie wiem skąd te negatywne komentarze ale jest w warszawie wiele restauracji ktore powinni dawno zamknac i ta do takich nie nalezy

NiebyLem ale przeczytane recenzje skłaniają zeby was odwiedzic

Byłem tam pierwszy raz i pewnie nie ostatni. Cenny jak na starówke naprawde bardzo przyzwoite, jedzenie dobre(ja jadłem wstążki z łososiem i szafranem) obsługa ok, tzn przyzwoita ani super dobra ania supra zła. Niestety bardzo mało miejsca, jestem dość duży(188cm) wieć obie nogi się nie zmieściły pod stolikiem, fakt że siedziałem przy dwójce. Bardzo fajna łazienka. Co do muzyki to kwestia gustu jak wiadomo, raczej na włoską nie ma co liczyć. Ogólnie polecam, napewno warto tam pójść choć raz żeby się przekonać czy warto wracać. w skali 10 stopniowej postawił bym 7. Smacznego!

To co przezylismy bylo jak ze zlego snu. Po wizycie w tym lokalu nie znajac wczesniej prawdziwej wloskiej kuchni mozna by sie do niej bardzo szybko zniechecic. Trzeba sie naprawde bardzo starac zeby tak zepsuc podstawowe dania tej kuchni. Odradzam kazdemu.

Wypowiem się krótko: Duuże porcje / niskie ceny / smacznie (choć nie wszystko np. gnocchi smakują jak zwykłe kopytka z tesco) / słaby wystrój i ciasnota / niemiła obsługa, robiąca łaskę / kiepska muzyka.

Byłam w lokalu tylko raz i wybieram się po raz kolejny. Przyznam, że zdziwiły mnie niskie oceny: jedzenia, wystroju i obsługi zamieszczone na stronie. Zupelnie się z nimi nie zgadzam. Jedzenie bardzo dobre, tanie i duże porcje. Obsługa uprzejma i nienachalna aczkolwiek czujna :) Najsłabszą stroną lokalu wg. mnie jest wystrój, wolę oryginalniejsze wnętrza. Jednak ogólnie polecam.

Wystroj niestety na wyzszym poziomie niz jedzenie i obsluga!Znajomym podano danie glowne wraz z przystawka dla mnie. W polowie jedzenia carpaccia,ktore smakowalo jak tatar z keczupem dostalam pieczywo i danie glowne!
Farfalle ze szpinakiem mdłe,a szynka parmeńska stara.Ekstrawagancka toaleta z zaskakujacym pisuarem - najlepsze miejsce w lokalu.