MEDYK - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
marabut
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-02-11 09:55:15 napisał:
Byłem w Sobotę w Medyku nic się nie zmieniło poza muzą tak trzymac.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
IRIDIUM
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-26 14:42:54 napisał:
Pozdrawiam ciecia ktory tam straszy zza zamknietych drzwi :P!
Glos jak ze sredniowiecznej krypty i nawet po lacinie gada:PP !
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
alicja
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-14 09:39:10 napisał:
Byłam w Medyku w Sobotę drogi właścicielu dj cham i pijany a to zle
swiadczy o lokalu troche kultury.Tanie piwko jedzonko ok.Muza dramat
zminić dj
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Misio
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-14 09:35:34 napisał:
Witam.Do Medyka chodze co Sobotę czy zawsze ten DJ musi być nachlany.
Gra nagrania chyba dla siebię i co tydzien te same.Jeśli chodzi o muzę
to tragedia.Lokal tani fajne d..... jezeli szukacie taniego lokalu to spoko polecam Medyk.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Robson25
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-12-13 15:59:27 napisał:
No może ta dyskoteka nie jest najbardziej nowoczesna i wystrojowa
sala do tańczenia przypomina sale gimnastyczną
Ale dziewczyny są tam takie szybkie że dla tego tam chodze jak mam ochote może nie za piękne ale ujdą po ciemku
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
szaszłyk
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-12-13 09:31:56 napisał:
Kiedyś bardzo lubiłem ten lokal. Przychodziłem tam z przyjaciółmi, dobrze można było się pobawić, przychodzili normalni ludzie. W tej chwili lokal zszedł na psy... Przypadek pierwszy - przyszedłem tam z koleżanką potańczyć i nagle spostrzegliśmy, że średnia wieku imprezowiczów wynosi 16 lat. Myślałem, że tak jak kiedyś to lokal studencki. Przypadek drugi - świętowałem ze znajomymi i kumplami z WAT swoje urodziny. Jeden z kolegów poszedł do ubikacji (gdzie zresztą panował syf) i otrzymał cios z czaszki od dwóch gości, których fizjonomia wskazywała na poziom inteligencji poniżej orangutana. Kiedy kulturalnie podeszliśmy do ochrony i spytaliśmy, czy nie mogą tego typu ludzi usuwać z lokalu, otrzymaliśmy ironiczną odpowiedĽ, która sprowokowała nas do wejścia w ich kompetencje. Wyręczyliśmy więc panów z ochrony, wynosząc gości z lokalu (pewnie nie wiedzieli, że jest nas więcej), ponieważ nie chcieliśmy robić awantury w środku. Po przeprowadzeniu na zewnątrz męskiej rozmowy, wróciliśmy bawić się dalej, chcąc zapomnieć o tym incydencie. Niestety - tamci panowie wrócili, a nas wyrzucono - okazało się, że to koledzy ochrony. Po trzecie - raz byłem z koleżanką potańczyć i widząc, co się z tym lokalem porobiło postanowiliśmy szybko to miejsce opuścić. Przy wyjściu ochroniarz patrząc na nią powiedział do swoich kolegów głośno i wyraĽnie "zobaczcie, niezła d..a". Miałem ochotę podejść i wytłumaczyć gościowi, co to znaczy szacunek należny kobiecie, ale widocznie przychodzą tam teraz ludzie na takim właśnie poziomie. Ręce mi opadły i jednego jestem pewien - więcej moja noga tam nie postanie. Jeżeli chcesz dostać w mordę, złamać nogę na parkiecie, zostać obrażony przez ochronę - polecam ten lokal. Jedyny plus to sympatyczna obsługa przy barach i niskie ceny.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
kiedyś tam byłam
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-11-26 23:54:19 napisał:
Oj ludzie, jeśli chcecie się dobrze pobawić nie idĽcie tam. Muzyka ciagle taka sama, monotonne łupańsko. Czasami zdarza sie soś normalniejszego, ale nie warto na to wyczekiwać lepiej od razu zmienic lokal. O jakości parkietu lepiej nie mówić, powykrzywiany i z dziurami, koszmar. Strasznie dużo gówniarstwa . Obściskują się po kątach, bleeeeeee. Panowie całkiem skorzy do bitki, szukają mocnych wrażeń. Na plus można zaliczyc całkiem miłą obsługę. Wystrój pozostawia wiele do życzenia. Przypomina raczej bar dla podsklepowych pijaczków. Ubikacje brudne i nigdy nie ma papieru toaletowego, po prostu syf. Uwaga, możesz znaleĽć się tam w bardzo krępującej sytuacji, zdarza sie, że zamieniają się w miejsca spotkań damsko-męskich....To chyba na tyle, wspomnienia są zbyt bolesne, żeby dalej je wywoływać.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.