LABIRYNT (ZAMKNIETE) - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Inga
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-24 16:39:03 napisał:
24 styczeń 2003r.,pt-Modzel dzięki za pozdrowienia (Inga vel Tańcząca z Rezydencji, czyli ostatniego stolika w kącie sali). My (Cez@r i reszta ekipy) jesteśmy tutaj w KAŻDY piątek i w KAŻDĄ sobotę. W styczniu przychodzi masa ludzi-trzeba "poczekać" na wolne miejsce do tańczenia. Ale będziemy TU nawet w takich warunkach. Nic się nie zmieniło-ciągle jest super. Muzyka-odpowiada gustom wielu wybrednych.Ludzie-przychodzą coraz ciekawsze "osobistości" i całkiem niezłe "ciacha". Nadal czuję się tu tak, jakbym była u siebie, co nie znaczy, że się tu panoszę. Po prostu dzięki całej obsłudze (zwłaszcza tej z Baru Pałacowego), która jest bardzo miła i sympatyczna, wracam za każdym razem. Bardzo serdecznie zapraszam tych, którzy tu bywali, a dawno nie byli, oraz tych, którzy tu jeszcze nie zajrzeli. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, i do zobaczenia w Labiryncie!
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Wojti
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-24 16:04:08 napisał:
Polecam jak najbardziej, moze zaczne od szatni, gdzie panuje ciekawa atmosfera, starsza i mila obsluga, jeszcze nikomu ze znajomych nic nie zginelo tu nigdy...sala na dole, mile miejsce do plasania w starych rytmach, jednak zbyt duszno, kregielnia raczej jako miejsce do odpoczynku i do obserwowania malego parkietu...Duzy parkiet, polecam, kazdy sie dobrze bawi, super swiatla, mila atmosfera, i dobra muzyka, ....bary, duzy wybor alkoholu, polecam ten lokal, bylem nascie razy i za kazdym rzem dobra zabawa..
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Inga
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-24 09:10:39 napisał:
Słuchajcie, biegam do tego klubu z Cezarem (tym, który tu najwięcej wypisuje) od prawie roku. Zarzuciliśmy już kotwicę, ponieważ tylko tutaj czujemy sie "jak u siebie". Baletujemy w KAŻDY piątek i KAŻDĄ sobotę. Nasi znajomi bardzo chętnie wracają, po tym jak chociaż raz ich tu przyprowadzimy. Ja nie nażekam na muzykę tak, jak to robi Cezar (przesadza w imię samej zasady narzekania). Jestem bardzo zadowolona z obsługi. Zwłaszcza samotne kobiety nie muszą się obawiać jakichkolwiek zaczepek, bowiem Nasi ochroniarze są nawet na parkietach i PILNUJĄ porządku. O obsłudze przy barach Cezar napewno już tu pisał wielokrotnie, ja mogę się tylko pod tym podpisać - bo to są naprawdę bardzo sympatyczni i mili ludzie. Traktują nas z ogromną sympatią dlatego tak miło nam się wraca tu co tydzień. A oczekiwanie na kolejny weekend dłuży niemiłosiernie. Poza tym można tu poznać ciekawe osoby. ZAPRASZAM Was bardzo serdecznie!!!
Inga
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
rommeo
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-22 23:34:58 napisał:
heh to ja psialem romek ;] tylko z modzela kompa ...
ja juz nie chodze do tego klubu bo jest lipny ile mozna pozatym ile mozna z tymi samymi ludzmi teraz wybieram sie do GZ
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
miksa
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-20 14:43:21 napisał:
labirynt coolllllllllll!!!!!!!!!!!!!!!!!!bawilam sie tam swietnie .....juz nie pamietam ile razy...i ochrona tez loozz:):)klima fajo....music dla kazdego cos fajnego:):)co kto loobi:):):):):)pozdrawiam i do zobaczei w kolejny piateczek:):))
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
gusia
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-17 00:50:17 napisał:
wiatm was mam pytanie sprawdzają dowody w Labirtncie jak tak to napiszcie i jaki jest klimat , muza i wogóle ochrona appausie buuuuziaa
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Cez@r
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-14 15:59:00 napisał:
Witam was jak wiadomo jestem wiernym kibicem Klubu Labirynt byłem w piątek zaraz po sylwestrze 2002/2003 i co mnie zdziwiło że w czasie kiedy dyskoteki są zakazane przez sobór watykański czyli (adwent), tysiące ludzi łamiąc ten zakaz pod groĽbą kary i pokuty nie podporządkowując się żadnym zakazom, a jak jakieś są to tylko po to by je złamać podążali czynić Grzech .Więc jak się zaczął karnawał na świecie i w Labie uważałem że do stanie się do klubu będzie graniczyć z cudem a tu średnia frekwencja, chyba tylko stali bywalcy co poniektórych już poznaje z ich rysopisów wiszących przed innymi klubami hehehe pospieszali podpisać listę . I nie ma się co dziwić w końcu styczeń to chyba jest najbardziej wyczerpujący miesiąc konta bankowe sam to doznałem widząc mój debet mało nie padłem ale Święta i Sylwek jest raz w roku jak by był kilka razy chyba bym tego nie wytrzymał i musiał ograniczyć picie w klubie Labirynt z 10 piw do 9 . Klimacik się nie zmienił mimo nowej daty jak się tam Baletowało tak się baletuje nic nas nie odstrasza mróz 28 stopni na dworku gdy przychodzi piątek paka zbiera się i rusza aby tradycja nie wygasła...i była przekazywana na inne pokolenia .Pozdrawiam was i do zobaczenia gdzie? No tam na Smolnej hehehehe...
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.