DOM RESTAURACYJNY GESSLER (ZAMKNIĘTY) - OPINIE

Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników

(użytkownik niezarejestrowany)
2003-04-08 20:31:06 napisał:
LIPA PO CALOSCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Pimpus
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-02-12 12:50:35 napisał:
UWAGA wszyscy milosnicy slodkosci. Kiedys mowilem, ze ciastko lub tort ohydne jak z CAMARGO, a teraz mowie ohydne jak od Gesslera. Czegos takiego to ja nawet w kryzysie nie jadlem. Tort bezowo-kawowy nie do zjedzenia. Szkoda bo ogolnie lubie restauracje Pani Magdy ale widze, ze chyba ilosc nie idzie w parze z jakoscia. A konkurencja nie spi - patrz Dom Polski czy Tradycja. Pani Magdo - Tsarina czy Fukier super ale dlaczego te slodycze sa takie okropne. Czy naprawde nie ma u nas dobrych cukiernikow. A po dobrym jedzeniu az sie chce zakonczyc malym co nie co z dobra kawa. I jaki smak zostaje w ustach ........?

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Marty
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-02-10 14:52:50 napisał:
Jestem zszokowana jakością ciastek i wypieków z tzw. "okienka" restauracji Gessler w Warszawie na Rynku Starego Miasta. Mam ogromną ochotę zaprosić panią Magdę Gessler na ciastka z jej cukierni i prosić uprzejmie o spożycie przy mnie co najmniej dwóch z jej cukierniczych produktów. Śmierdące starym olejem (zapewniam dla porównania, że zapach frytek z MacDonalda to istna perfuma), spieczone do czerni niejadalne pączki, brunatne, twarde jak podeszwa eklery, które ( o zgrozo !!!) zamiast świeżej, pachnącej bitej śmietany mają w środku jakiś bliżej nie definiowalny twardy gniot z białek o smaku cytrynowym, a wszystko zalatuje kilkudniowym, spalonym olejem. O obsłudze nawet nie wspomnę, bo ani "dzień dobry" ani "do widzenia" ani "dziękuję" czy "proszę". Kochani turyści, którzy kłębicie się na Rynku warszawskim, omijajcie tą pseudowizytówkę polskiej kuchni. Sama pracuję w branży, która wszelkimi sposobami stara się ściągnąć cudzoziemców do Polski i promować nasz kraj. To się w głowie nie mieści jak bardzo można olewać klienta. Panią Gessler wysyłam na bezpłatne praktyki od podstaw do pana Blikle (wszystkich zszokowanych produktem pani Gessler odsyłam na ul. Miodową; tam można się bardzo przyjemnie zreanimować przy przepysznych ciastach i ciasteczkach) albo choćby do średniej klasy cukiernika w każdym najodleglejszym miejscu Polski, bo wiele cukierni w życiu odwiedziłam, ale to co oferuje pani Gessler na Rynku warszawskim przekracza wszelkie granice. To czysta kpina z ludzi i prowokacja.

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
krystyna
(użytkownik niezarejestrowany)
2003-01-27 22:19:28 napisał:
Wczoraj, tj. 26 stycznia, byłam w restauracji Dom Restauracyjny GESSLER, w karczmie Wojtkowice Stare. Kochani, jest to najlepsza restauracja w Warszawie i w Polsce. Zaraz przy wejściu przywitali mnie muzycy grający przeboje klezmerskie jakie posłuchacie jedynie na Krakowskim Kazimierzu. Po chwili przyszła urocza kelnerka i zaprowadziła mnie i moich gości do stolika w ... UWAGA!!! Kuchni. Ale co to za kuchnia! Jakbym przeniosła się o 100 lat wstecz. |Nigdy wcześniej, nie widziałam trakiego miejsca. Jak z WESELA w Bronowicach z czasów |Wyspiańskiego. To była uczta dla oka, ale prawdziwa miała się dopiero zacząć. Na popczątek czekadełko: smalec z ogórkami. Palce lizać. Następnie przystawki, zupy, ale jak podano nam kaczkę z jabłkami, to myślałam że oszaleję z rozkoszy. A na koniec, jakby tego było mało, przyszli właściciele, Państwo Joanna i Adam Gessler, nie mylic z tymi innymi Gesslerami, i uraczyli nas Wódką Gesslerówką, którą wychwalali min. Clinton, Mrożek i kilku innych wielkich tego świata. No, teraz lęk przed rachunkiem, ale obawy były nieuzasadnione! Ceny takie jak w innych, dużo gorszych miejscach.
PrzychodĽcie TU!!!!!!!!!! REWELACJA!!!!!!!!

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.

(użytkownik niezarejestrowany)
2002-04-12 11:04:48 napisał:
W ostatni wtorek ( 02-04-09) wybralismy sie firmowa grupa na tzw. "gala dinner", ale co tu duzo mowic spedzilismy w lokalu okolo 4 godzin wiekszosc czasu oczekujac na podanie potraw ( bo po drninki to bez zadnego pardonu, od razu nas skierowano do innej sali), bez propozycji podania wina, czy asysty kelnera ktory po prostu znikal. Po wyczekanym obiedzie nikt juz nie mial ochoty na desery w obawie spedzenia w piwnicy kolejnej godziny. Okazalo sie ze w zasadzie dla wegetarian to nie ma wlasciwie zadnej propozycji, a najlepsze spotkalo nas po oplaceniu dosc sporego rachnku, w szatni - gdzie dodatkowo wymuszono na nas oplaty. To smieszne ale do tej pory spotykalem sie z podejsciem ze w restauracji placi sie jeden rachunek, a nie probuje wycisnac z klienta na kazdym kroku. W sumie i tak dobrze ze przynajmniej toalety byly nieodplatne. Jesli moja wiadomosc dotrze jakims cudem do wlasciciela ( bo z reguly w Polsce nikt sie nie przejmuje klientami) to bardzo bym prosil o sprawdzenie rachunkow z w/w daty i kontakt. B

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
maria
(użytkownik niezarejestrowany)
2002-01-18 22:27:51 napisał:
Wczoraj, tj. 17 stycznia 2002r około godziny 16 zakupiłam w cukierni pani Gessle NIEŚWIEŻE paczki. Bylam bardzo zdziwiona, ze pani Gessler reklamuje "wysokiej jakości" wyroby cukierniczne, a produkt nie nadawał się do spożycia. Oprócz tego, że był nieświeży, to niewiele miał wspólnego z tym, co powszechnie znamy pod nazwa "paczek".

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Agnieszka Kania
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-11-25 23:50:27 napisał:
Ten kto to przeczyta niech oceni sam, czy wybierze się do tego lokalu.
Pewnego letniego dnia ja i moja przyjaciółka z pewnej ambasady (z wiadomych
względów nie podam jakiej), wybrałymy się na Stare Miasto. Trochę zwiedzałysmy, a potem brałysmy udział w manifestacji na rzecz pokoju "Biała Chusta".Jest to
międzynarodowy ruch kobiet, ponad wszelkimi podziałami. Czy to religijnymi,
czy rasowymi, czy politycznymi. Wysłuchałymy Pani Beaty Tyszkiewicz i Pana
Daniela Olbrychskiego. W podniosłych nastrojach, trochę zmęczone, postano-
wiłysmy odwiedzić ten lokal, zjesć i wypić kawę. Weszłysmy do srodka i skie-
rowałysmy się w stronę wolnych stolików. W tym momencie na schodkach podszedł
do nas chyba kelner i spytał: Słucham? Powiedziałysmy, że chcemy zjesć, i prosimy
o wskazanie stolika. Pan obrzucił nas nieprzychylnym wzrokiem i odparł, że nie ma dla nas miejsca. Wyraźnie zaznaczył że własnie dla nas. Spojrzałymy po sobie, czy czasem nie mamy dziur w butach, ale nie. Plam też nie miałymy. Fryzury OK. Jednak nie chciało się nam dyskutować. Wyszłymy, a Pan nie odpowiedział nam na Do widzenia.
Do dzis nie wiem o co chodziło. Nie wyglądałysmy na zlodziejki, ani na biedne żebraczki.
Wręcz przeciwnie, obu nam dobrze się powodzi (nie mówię tego, żebym lubiła się chwalić,
bo nigdy tego nie robię, dociekam tylko powodu dziwnego zachowania się kelnera).
Nie jestemy też prostaczkami ze złotymi pierscionkami, które np. nie potrafią się zachować
przy stole i wytrą twarz obrusem. Obie skończyłysmy wyższe studia, zachowujemy się skromnie, bo wyniosłymy to z domu. Pochodzimy z rodzin inteligenckich już przed wojną.
Mój dziadek mieszkał na Nowym Świecie już grubo przed wojną, a babcia na Tamce, wtedy
kiedy o Pani Gessler nie ćwierkały jeszcze wróble. Uważam, że to skandal, że w tak często uczęszczanym miejscu przez warszawiaków, ktos w sposób bezpardonowy dobiera sobie gosci. Jeżeli drzwi do restauracji są otwarte, to powinny być otwarte dla wszystkich. Nawet wyglądających biednie, lub prostacko. Każdy człowiek może zjesć, tam
gdzie mu pasuje. Jedyny wyjątek, na jaki się mogę zgodzić, to osoby pod wplywem alkoholu. Ale i tak zagadka zostaje nie rozwiązana. Nie byłysmy pod wpływem, nie wyglądałysmy biednie..... A może nie dosć bogato ?
Może ktos zna rozwiązanie? Czekam na mail, również w imieniu mojej przyjaciólki.

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Opuść komentarze i powróć do opisu miejsca Dom Restauracyjny GESSLER (zamknięty)
wstecz 1 2 3 4 5 6 dalej

Poleć lokal jako dobry na:

Oceń lokal

kuchnia:
wystrój:
jakość do ceny:

Dodaj swoją opinię

Do swojego komentarza możesz dołączyć do pięciu zdjęć (prezentujących np. potrawy w lokalu albo zdjęcia ze znajomymi) w formacie JPG, o łącznej wielkości nie przekraczającej 30MB (zalecana waga pojedynczego obrazka to nie więcej niż 1MB):
loading...