DEKADA - OPINIE

Niestety muszę także wyrazić BARDZO NEGATYWNĄ opinię o klubie Dekada, za każdym razem jak przyjdę ze znajomymi to coś szanownej Pani z Radzynia nie odpowiada i zawsze kogoś wpuścić nie chce bez powodu oczywiście. Nie wiem myślę, że kieruje nią pop prostu zazdrość że sama wygląda jak stwór i nie chce wpuszczać normalnych ludzi do środka. Niestety więcej nawet pod ten klub nie przyjdę bo się chyba zżygam jak zobaczę tą głupią krowę. Jeżeli właściciel nie zmieni selekcjonerki, która wpuszcza wg nie wiadomo jakich kryteriów to na pewno straci dużą rzeszę klientów.Niech lepiej się zastanowi czy warto trzymać kogoś takiego i tracić kasę.

Witam
Czytam i czytam te Wasze recenzje i nasowa mi sie jedno obsluga i selekcjonerka. Jestem ciekawa czy chociaz polowa z was byla kiedys kelnerem- barmanem-selekcjonerem. Pracujac 12-13 godzin, sluchajac narzekan, wrzaskow nawalonych klientow odechciewa sie wszystkiego.Bo przyjdzie taki jeden z druga, maja troche kasy i mysla ze moga Bog wie co. Kiwaja palcem( co jest juz prawnie zakazane od 2005 roku!) pluja do ucha jak skladaja zamowienie, smierdzi im z otworu gebowgo, cuchna alkoholem i papierosami, czesto myla normalne kluby z agencjami i obmacuja kelnerki! Spojrzcie na siebie, potem mowcie ze obsluga zachowuje sie tak czy inaczej! Postawcie sie na ich miejscu! Bylam kelnerka troche czasu i wiem, ze dopoki Ty jestes ok obsluga tez jest bardzo mila. Pozdrawiam wszystkich tych, ktorzy moga chwile poczekac, nie krzycza i zachowuja sie jak cywilizowani ludzie.

Zaczeliśmy chodzić z kumplem ponieważ znudzeni byliśmy wylansowanymi małolatami w klubach. Niestety wstęp do dekady od 25lat to mit gdyż ostatnio poznałem 23-latke (fakt, że wygladała poważniej :)) ale widziałem na parkiecie dziewczynki chyba z liceum ale i tak pod względem wieku jest ok. Niestety muzyka fatalna, pseudo dje nie mają zupełnie wyczucia rytmu i pojęcia o miksowaniu. Ogólnie poza tym, że można tu poznać kogoś w miarę normalnego w zbliżonym do swojego wieku to reszta do kitu. Ceny z kosmosu, a wjazd też drogi, w szklance więcej lodu niż soku, jedyne zaskoczenie to darmowa szatnia ;)
Poza tym fajnie jest z parkietu przyglądać się facetom stojącym cał noc w miejscu, popijającym piwko lub dziweczynom w Big Starach i bluzkach z byłego KDT, sexownej filigranowej, blondynce, która co tydzień zabawia innego pana, wyżelowanemu kolesiowi w garniturku czekającego, że jego "uroda" sama wyrwie mu laskę na noc i całej reszcie...

hmmmm.....Pani wiwa chyba pracuje w tymże lokalu albo baaardzo rzadko bywa.otóż byłam naocznym świadkiem dwóch "rozrób" na przestrzeni tygodnia bodajże.selekcji w środy i czwartki dokonuje jakaś nowa babochłopka bo wpuszcza Turków i innych szukających "lasek", pijanych, małolatów, naćpanych byle tylko był utarg.i potem nie ma co się dziwić że jest "nawalanka".i to ma być selekcja????

Selekcja tutaj to tani chwyt marketingowy. O tym czy ktoś jest na odpowiednim poziomie decydują jakieś buraki bez ogłady. Zapewne może to imponować ludziom z kompleksami. Jak już tu wejdą to się czują bardzo dowartościowani. Będą zagorzałymi fanami Dekady do emerytury. Przepiją dużo kasy i o to właśnie chodzi. Pełno tu fałszywych biznesmenów, którzy oszczędzają w tygodniu, żeby zaszpanować w Weekend. Jak się to komuś podoba to niech chodzi. Prędzej czy póĽniej jednak sam się przekona o kulturze obsługi. Kierownictwu wyraĽnie odbija palma. Zarobili trochę kasy i cierpią na manię wielkości. Nie liczą się z opiniami gości. Może jak ta podrzędna, kiczowata buda upadnie to zaczną trochę myśleć. Lokal tylko dla firm ??? Tak się składa, że jestem właścicielem firmy. Nie oznacza to, że będę się ubierał w drogi garniturek i zakłał buty za 1000 zł po to żeby mnie wpuścili do Dekady. Prawdziwa kultowość nie na tym polega. Odradzam wszystkim moim partnerom w biznesie. Wyobrażacie sobie np. że jakiś burak nie wpuści mojego kontrahenta, którego zaprosiłem do lokalu ???

Tak czytam i czytam,do tych którzy są negatywnie zaskoczeni.To jeśli Cię nie wpuszczono znaczy tylko jedno że nie pasujesz do tego klubu lub zwyczajnie jest tyle osób zazwyczaj w weekendy że selekcja jest naturalną rzeczą,druga rada to nigdy nie staraj się wchodzić większą grupą,ktoś się nie spodoba selekcjonerce i nie wchodzi nikt. a to że jest selekcja bardzo dobrze, nie ma małolactwa i chamstwa,przez to od wielu juz lat wiecznie jest tam tłum i kazdy ma ochote przyjść,co do muzyki to przecież wiadomo że każdy ma swój gust i nie każdemu można dogodzić,chodze tam od kilku lat i jest to dla mnie jedyny klub który stawia na pewien poziom,zazwyczaj gdy powstaje nowy klub przez 2 lata jest ok,później kupa małolactwa i coraz niższy poziom bo ludzie nie chcą już przychodzić,dekada pod tym względem jak widać od samego powstania jest inna,polecam.

selekcja jest tragiczna.....
nie wiem skąd są osoby dokonujące selekcji ale wiele im brakuje do normalności. wybrałem się do dekady z większym towarzystwem 3 panie i 6 panów i jakie było nasze niemiłe zaskoczenie zakaz wejścia . A dlaczego ? tego pani nam nie powiedziała.Aż wstyd bo wśród nas połowa to ludzie z zagranicy z dużą kasą i tak się zabawiliśmy w Warszawie. A najdziwniejsze że do dekady chodziłem przez ponad dwa lata w każdy weekend i teraz się okazało że nie jestem stałym gościem. Nic tylko pogratulować ....ale jak widać tak musi być w Polsce....pozdrawiam własciciela klubu ....życzę dalszego dobrego prowadzenia klubu