BAZYLISZEK - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Anka
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-05-08 00:36:16 napisał:
Jeśli ktoś ma duuużo czasu i nerwy ze stali- wizyta w Bazyliszku szybko to zweryfikuje. Fatalna obsługa, która kierując się sobie chyba tylko znanym kodem łaskawie przyjmuje zamówienia. Na napoje trzeba było czekać pol godziny, na kolejne dania jeszcze dłużej, ot takie badanie cierpliwości klienta..jak głodny to poczeka. Potrawy średnio cieple..barszcz nawet znośny, ale nie powalił mnie aromatem z koncentratu. Skandalem jednak okazały się kupione zapewne w hurtowni najgorszego chyba gatunku mrożone frytki upieczone przed podaniem w piekarniku, po których łój osadzał się na podniebieniu, mięso w miarę poprawne, ale bez smaku- pomijam fakt, ze sztućce dotarły do nas już po paru minutach, gdy wszystko zaczynało pięknie stygnąc. nie miałam odwagi jeść palcami, aż tak bardzo głodna nie byłam.....krzywdy tez sobie Państwo nimi nie zrobicie, w końcu pamiętają czasy hotelu Warszawa- sadząc po wygrawerowanym napisie, można się nieźle zasapać w czasie próby pokrojenia jakiegokolwiek mięsiwa. Nigdy więcej tam nie pójdę i odradzam to gorąco innym. Chyba. ze maja Państwo ochotę wydać spora kwotę za podana na talerzu miernotę. Szkoda, ze nie weszłam na te stronę wcześniej, teraz będę już sprawdzała ....pozdrawiam
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
sam
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-02-03 21:36:57 napisał:
Sernika z wiśniami gorszego nie jadlem. Jestem facetem i sam zrobie lepszy sernik. Dlugie oczekiwanie na zamowienie ,i platnosc.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-10-08 16:36:52 napisał:
Zimne i surowe jedzonko, na które musiałam długo czekać.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Barbara
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-09-19 22:09:01 napisał:
co powiedziec o potrawach ,ktore podane po dlugim oczekiwaniu były całkowicie zimne, a rosół słodki? Moim zdaniem na Rynku Starego Miasta lokal na tak słabym poziomie to kompromitacja.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-08-03 21:34:52 napisał:
Super polecam sznycel po wiedeńsku i piffko pozdrawiam
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
arti504
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-06-15 23:09:24 napisał:
Pomijajac fakt, ze karkowka ze srodowej promocji byla wrecz surowa (czerwona) i w ogole nie doprawiona, to w lokalu goraco. Milym akcentem tanie piwo i wisniowka na wyjscie (w ktorej nie moglem doszukac sie alkoholu). Bardzo pyszna przekaska przed posilkiem (rozne pieczywa) z doprawionym twarogiem czosnkowym oraz jakies mielone miesko. Ilosc ludzi i gwar, jak na stolowce, a nie jak na status restauracji na starowce przystalo.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
arti504
(użytkownik niezarejestrowany)
2011-06-15 22:54:05 napisał:
Pomijajac fakt, ze karkowka ze srodowej promocji byla wrecz surowa (czerwona) i w ogole nie doprawiona, to w lokalu goraco. Milym akcentem tanie piwo i wisniowka na wyjscie (w ktorej nie moglem doszukac sie alkoholu). Bardzo pyszna przekaska przed posilkiem (rozne pieczywa) z doprawionym twarogiem czosnkowym oraz jakies mielone miesko. Ilosc ludzi i gwar, jak na stolowce, a nie jak na status restauracji na starowce przystalo.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.