KAWIARNIA GREEN COFFEE - OPINIE

Nietstety w lokalu przy ul. Kruczej w Warszawie zostalem ostatnio oszukany. Poza kawą na miejscu (niezłe espresso, ale nie rzuca na kolana) kupiłem do domu 200g (a przynajmniej za tyle zapłaciłem) kawy w ziarnach. Na miejscu nie zwróciłem na to uwagi (bardziej przeszkodził mi brudny blat stolika, do którego się dosłownie przylepiłem), ale w domu paczuszka wydała się dziwnie mała. Po zważeniu na dokładnej wadze okazało się, że dostałem 160g zamiast 200. Czy naprawdę pracownicy sieci o nienajniższych cenach muszą uciekać się do takich drobnych oszustw? Więcej do GC nie zajrzę i nikomu nie polecam.

Wraz z otwarciem kolejnych filii jakość greenowych kawiarni bardzo spadła :-(
Kawy nikt nie wypala na miejscu, widelczyki brudne, ciasta wygladają i smakuja jakby miały tydzień, a barista probuje wcisnac kit, że przyjechaly wczoraj. W ofercie żadnych ekscytujacych nowości, za to sporo karaluchow gratis biegajacych razno między stolikami, ktorych wczesniej tam nie widywałam.

do Monikaa,
widać, ze mało znasz się na kawie, skoro ta wydaje Ci się słaba... w Green Coffee akurat wszystkie kawy serwują na podwójnym espresso, nie tak jak w większości miejsc, więc twoja uwaga wskazuje tylko na twoją ignorancję.

Zdecydowanie najlepsza kawa jaką piłem. Atmosfera i muzyka w barach Green Coffee jest również znakomita. Polecam wszystkim...

kawa zła nie jest, szkoda tylko, że stoliki rzadko kto sprząta po poprzednich gościach i nie ma zakazu palenia, to niestety dym z papierosów a nie jakość kawy przesądza o tym, że bywam w coffeeheaven zamiast w greencaffee...

green coffe było fajne kiedyś..teraz nie myją dobrze szklanek, te ciasta wydają się być jakby sprzed dwóch dni...kawa OK, bardzo dobra, najlepsza w Wawie - POLECAM. Niestety na Kruszej był kiedyś miły i sympatyczny barman, ciemnoskóry....szkoda, że go już nie ma. Dodawał uroku miejscu. teraz już tam nie rpzychodzę....

GC.. hmm ulubione przy ulicy Pięknej 18
Fantastyczna obsługa (chyba najmłodsza z tych green'ów ktore odwiedzam) - zawsze chętna do pożartowania, porozmawiania, przeszklona po całej długości kawiarnia co daje wewnątrz klimat siedzenia "prawie" na ulicy, obecnie romantyczny ogrodek, w środku jasno, domowo, po południu idealnie - mało ludzi, smaczniejsza kawa ;) z rana nieustająca kolejka i walka o miejsca siedzące, wzroki na kawie.. jest tam taki Pan, który zawsze robi nie dość że pyszną kawe z dużą ilością piany z mleka to jeszcze łamie mi serce swoimi wzrokami - piesek wymiata!
uwielbiam tam przebywać! polecam, polecam, POLECAM!