KAWIARNIA CAFE MISIANKA - OPINIE

Przepyszne ciasta i kawa, najsmaczniejsze w Warszawie.Od dawna nie mieszkam w tej okolicy ale ciasta warte podróży przez pół miasta.Tyle plusów,fatalny wygląd lokalu i toalety i psy zaglądające do talerzy-straszne.kupujcie tylko na wynos , w parku je się przyjemniej.

mmmmmmmmmmmmm uwielbiam te ciasta .Ale obsługa jest fatalna a już szczytem jest pani E.. chyba jeszcze pracuje ale dawno jej nie widziłam pytanie w stylu " kupuje pani coś czy nie'sa skandaliczne . Zastanawiam się czy Pani Misia o tym wie a jeśli tak to dlaczego nic z tym nie robi .

Misianka to bardzo przyjemna kawiarnia, ale nie dla tych co Tego nie doceniają. Jak się komuś coś nie podoba to niech tam nie chodzi.

Ta kawiarnia jest super ale personel niekompetentny, zero zainteresowania pracą tylko sobą albo telefon, ktos powinnien wkoncu zinteresowac sie tymi paniami.Bo praca ich wymaga sobie wiele do zyczenia ja tez mam swoja firme i takich pracowników nie trzymała bym nawet chwile.Na pytanie czy ktos tu pracuje? Usłyszałam czy pani nie widzi ze jestem zajeta i jak skoncze to pania obsłuze ale żeby to zajecie było zwiazane z pracą to nie było widać.Ale widocznie tam nie liczą sie klijenci tylko personel i dlatego ta kawiarnia ma coraz mniej sprzymierzenców.

Wiosna w Warszawie, więc do Parku Skaryszewskiego i przy okazji do Misianki... a tam na tzw. ogródku śmieci, przewrócony stolik, przewrócony samotny parasol, na stolikach brudno i resztki jedzenia na talerzach plastikowych, w piaskownicy szary piasek, wszyscy uciekli na trawkę... i byłoby to może do zniesienia gdyby tam były pączki i drożdżówki za 2 zł (ale też by nie było miło prawda?, ale niestety są tam torty za 110 pln za kawałek 9 pln, i najlepsze, że niektóre porcje w wersji mini mini,tak że mniejszej już nie można bo... by się rozpadła (tak stało się z tortem bezowym zbyt małe porcje spowodowały, że mimo jakiejś tam cudownej nazwy związanej z pierzynką czy chmurkami kawałki w chłodziarce przypominały tort po wybuchu, a jedyne torty które ja lubię to bezowe właśnie i najlepsze z tego było to, że można było te okruchy kupić!!!). O toalecie nie opowiem ze szczegółami, błoto, brak zimnej wody (na całe szczęście gorącą można wyłączyć po prostu z kontaktu), o innych brakach nie wspominając. Na pytanie "czy są może serwetki" odpowiedź nawet nie brzmi "przepraszam" tylko "nie ma". Uff, są jakieś granice. Rozumiem, że miło i park i w ogóle, tylko no właśnie... A kiedyś woziłam stamtąd sernik do Paryża. To już wolę dać kasę sąsiadce!!! I taką samą, przynajmniej wiem, że u niej czysto ;)

Zamówiłam tort z kilkudniowym wyprzedzeniem, bardzo mi zależało żeby był na niedziele rano. Umówiłam się na odbiór po 11. Kiedy przyjechałam po odbiór tortu dwie panie z obsługi miło poinformowały mnie, że coś im się pomyliło i tortu dzisiaj nie będzie.

Czy wyobrażacie sobie mój szok?!
Nie mówiąc o tym, że oczywiście podawałam swój numer telefonu przy zamówieniu, jakby coś się stało. Nikt nie raczył mnie poinformować o "błędzie".

Więc jeśli komuś naprawdę zależy na torcie, to szczerze odradzam to miejsce.

Fajna okolica. Można posiedzieć w środku i na zewnątrz. Plastykowe ogrodowe krzesełka można wystawić na pobliską polankę. Ciacha są smaczne , a obsługa miła i sympatyczna.