KAWIARNIA CAFE BRAMA (ZAMKNIĘTE) - OPINIE

Bardzo zapraszam na super imprezy na Kruczej - wierzcie mi nigdzie takich nie ma.Jedzenie pycha,obsługa OK.- panie pięknie się uśmiechają (oprucz jednej blondi). Jest już alkohol (na Puławskiej też) i można palić papierochy. Bramy zmieniają się i to na lepsze. Czekam na zmianę menu, bo od ok. 3 lat jest chyba to samo.

Przeczytałem wszystkie recenzje na temat "cafe bramy".reasumując:
jedzonko na 4 z plusem,wystrój -subiektywnie raczej oryginalny, ciekawy i prosty. Klimat mi sie przynajmniej podoba........tylko zamiast obsługi skrytykowalbym raczej gosci(przynajmniej niektórych).
Prosze drodzy panstwo wyobrazcie sobie ze jestescie kelnerem/ką pracujecie nawet po 12 godzin dziennie i otrzymujecie za to 2,50 brutto/h. Poza tym 4 % utargu musicie oddac z napiwków dla barmana i kucharza............No i przykład:
godzina 13.00 (lunch)
-przychodzi do knajpy ekipa yapiszonow,
-jedzą za firmowy szmal obiad mniej wiecej za 200pln-ów.
-kiedy juz sie najedzą, napija, uhahają....
-rozliczają sie co do dziesiecu groszy i do widzenia
-teraz przeliczcie ile kelner/ka sa do tyłu
4 % z 200 zl to jest 8 zl, tyle kelner bedzie musiał wygrzebac
z kieszonki na koniec dnia (nie istotne jest tu czy zarobi te pieniazki)
No i jak sie ta obsługa ma cieszyc !?
Wystarczy pieciu takich gosci w ciągu dnia w ciagu dnia i
kelner wychodzi goły, albo i musi dopłacic do interesu.
dziekuje!

gorszej obsługi niż w Cafe Brama ze świecą szukać (jedynie Qchnia Artystyczna może konkurować w tej kategorii). Jest to knajpa o największej ilości zakazów witajacych przybyszy już od drzwi. Ostatnio doszedł nowy o zakazie łączenia stolików. Zdaje się, że kelnerzy nie bardzo wiedzą co to znaczy klient a nawet jak wiedzą to mają to gdzieś. Właściciele chyba kompletnie nie mają kontroli nad personelem albo ich głównym kryterium jest przyjmowanie zakompleksionych, nieprzyjemnych chamów stworzonych zdaje się do wyższych celów. Może powinni spróbować w Idolu i Wojewódzki sprowadził by ich na ziemię.

super, jestem bardzo zadowolona z jedzenia,napoi, obsługi. Imprezki na Kruczej też oceniam bardzo pozytywnie.

Help,help,help!No co za porażka.Dawno nie jadłam czegoś tak ohydnego.Szarlotka z lodami podpalana winiakiem to wyrzucenie pieniędzy w błoto;wszystko przesłodzone,mdłe i tylko dobrze wygląda na talerzu.Kawa frappe ledwo daje się ciągnąc przez słomkę,a obsługa zachowuje się tak jakby robiła Ci wielką łaskę.Nigdy więcej!!!

Kiedy po raz pierwszy trafiłam do "Bramy" wydała mi sie na tyle snobistyczna, żeby się tam nie pokazywać. Na dodatek "bardzo zabiegana" małolata (czyt. kelnerka) pomyliła stoliki i zamiast zupy dostałam drugie danie. Za drugim razem zaczęło mi sie podobać, kuchnia zasmakowała, kelnerska niedbałośc przestała irytować. "Cafe Brama" to świetne miejsce dla każdego. Polecam!

Byłam już w trzech Bramach, i najbarzdziej podobało mi się na Kruczej, może to dzięki lasagne ze szpinakiem? albo kanapki z sałatką z tuńczyka?... nie wiem, na obsługę też narzekać nie mogę :)