DYSKOTEKA FERMENT PUB KLUB - OPINIE

Byłem tam dzisiaj i co...muzyka spoksik-choc trochę glośno!!ale wszystko rekompensują barmaneczki i kelnereczki:)))miłe, sympatyczne, uśmiechniete oprocz zadufanej Marleny,ktorej wszystko niby mozna/jej pewnośc siebie i "łatwośc" mnie przerażają!!!ale tak wogóle to polecam pub jest ok!!

witam.wszyscy narzekaja na ten lokal a w pt wieczorem nie da rady znalesc wolnego miejsca,wiadomo moze wewnatrz nie ma pieknego wystroju ale jest to spowodowane cena piwa,gdyby kosztowalo 8 lub 10 zeta wnetrze byloby ladniewjsze,a poza tym wiecie dlaczego nowi wlasciciele nie zainwestowali w to miejsce????....poniewaz za 3 lata w miejscu obecnej cepeli stanie sliczny wierzowiec,stad brak inwestycji gospodarzy we wnetrze...pozdrowki dla obslugi w pt na pewno wpadne....

Szczerze-mi tam się baaaardzo podoba.Grają super zespoły-np.Milky way,Game over i Fatma.Tanie piwko i blisko do autobusu:)

Hmmm...nio powiem tylko tyle: OH MY GOD!!!W warszawie cos takiego?Poszlam tam ktoregos dnia z psiapsiola po dluuuugim okresie nie widzenia sie,zeby poplotkowac i......nie mam pojecia co ona do mnie mowila...patrzylysmy na siebie i zastanawialysmym sie o co chodzi w tym lokalu...muza na zywca,glosno jakbym stala przy MEGA glosniku,to przeciez nie imprezkowy koncert w plenerze gdzie musi byc tak glosno tylko pub (choc mozna by sie zastanowic w tym wypadku nad znaczeniem tego slowa).Patrzac na przybylych tam lamusow(sorry,ale tak bylo)czulysmy sie troche wyalienowane i zastanawialysmy sie co ich tam tak bawi i z czego im sie tak buzie ciesza...my bylysmy zalamane,ale niestety ze wzgledu na to,ze bylysmy tam z kims umowione kto nie wzial ze soba komorki i nie moglysmy go poinformowac ze uciekamy stamtad musialysmy czekac...tak wiec wypilysmy po 4 piwa i jak tylko przyszla osoba na ktora czekalysmy od razu zesmy zmienili lokal na bardziej interesujacy...jesli o mnie chodzi to NIE POLECAM,ale jesli macie chec sami to sprawdzic to droga wolna.Ps.ale pamietajcie OSTRZEGALAM...

Piwo, tanie 5,- ale za to okropne w smaku.Obsługa bardzo miła.Wystrój : kiepski (opskurne ławki i stoliki), powinni coś zmienić.Towarzystwo nie zaciekawe, głownie studenci którzy siedzą przy jednym piwie przez cały wieczór. NAJWIĘKSZA WADA : MUZYKA, MUZYKA I JESZCZE RAZ MUZYKA, przede wszystkim zagłośna , nie można nawet porozmawiać.Klimat lepszy był w Cosmo.Właściciele powinni nadać temu miejscu większego prestiżu.

Nie ma co za duzo wymagac od "pubu" nastawionego na studentow(tych "ekonomicznych"), w ktorym piwo kosztuje 5.5 a na dodatek jest w samym centrum. Jak sie nie podoba cena jedzenia, w przejsciu podziemnym masz mniej wiecej to samo i troche taniej :) Uwazam ze i takie miejsce powinno w centrum byc wobec wszechobecnej drozyzny. Niech ci mniej snobistyczni i dziani maja. Proste :)
Oczywiscie przydalo by sie pare modyfikacji, ktore mozna dokonac malym kosztem ale i tak nie jest tak zle jak twierdza poniektorzy.

BRUD SYF I UBUSTWO JAK MOZE SIE TAKI LOKAL MARNOWAĆ JA ŻAŁOWAĆ ZE NEI MÓC NIC Z TYM ZROBIĆ :))))))