THE CINNAMON - OPINIE

Tu juz nie bedzie zadnej dyskusji. Nie wchodzi zaden komentarz od miesiaca. Porazka.

No i temat wyczerpany...

Slabo sie zrobilo na tym forum. to chyba kwestia pojawiania sie kometarzy. Ciekaw jestem kiedy ten sie pojawi - po 3 dniach, a moze po tygodniu od napisania. Nalezy cos poprawic drogie - pogodzinach.pl
Albercik - o DJ zapytaj w barze, najlepiej w weekend jak graja.Wierze, ze sprezentuja Ci plyke - jak i ja dostalem.POZDRO!

Cynamon to najlepsze miejsce w Warszawie jesli chodzi o imprezy.Super muzyka grana przez naprawde swietnych dj.Swietne towarzystwo, i rewelacyjny klimat tego miejsca czyni Cynamon naprawde wyjatkowym.Ja jestem tu w paitek i w sobote i zawsze sie swietnie bawie!!!! pozdrawiam wszystkich stalych bywalców Cynamonu!!!!
p.s.A na wiosne Cynamon pokaze na co naprawde go stac!!!!!!!!!!!!!!

Witam. Widze, ze wywiazala sie ciekawa dyskusja. Same skrajne zdania. Bylem w C kilka razy i zaznaczam, ze dopiero niedawno (przelom 04/05 wiec nie wiem jak bylo na poczatku istanienia klubu). Mam 20 kilka lat i z reguly lubie bawic sie w podobnym towarzystwie. W C zauwazylem Panow nawet i 50 letnich - no ok - nie mozna zabronic im zabawy z "mlodzieza" - ale jak wiemy spora czesc tych panow przychodzi sobie na szukanie lolitek, - co do tanczenia na stolach - jak ktos lubi niech tanczy - jest to mi obojetne :) Co do odzelowanych szczurkow w koszulki w paski i prazki w sportowych butach - no taka moda teraz, ale szkoda ze pol miasta tak chodzi - jednakowe gusta:) zeby bylo smieszniej w C zauwazylem "mlodych wilcow" w garaniakach :) prosto z biura :) troche wg. mnie za sztywno - marynarke sam ubieram, ale moze troche bardziej luzniej panowie krawaciaze - panie sa rozne - od w/w lolitek przez "samotne dojrzale" po "roznego rodzaju Big Brothery" jesli ktos takowych nie lubi to zauwazylem sporo sympatycznych dziewczyn, ktore chyba nie do konca dobrze sie bawily (?czyzby ze wzgledu na innych ludzi w klubie?)- lubie pobawic sie w milym towarzystwie - bez skrepowania, gdzie moja partnerka nie jest obserowana przez stado dzikich panow w sedziwym wieku :) (kolezanki czuly sie jak tancerki w SOFII) - co do lanserki - tak jest niestety wszedzie - w jednych klubach mniej w innych bardziej - nic na to sie nie poradzi... ceny uwazam sa normalne - jestem zwolennikiem mocniejszych trunkow co chyba nie jest do konca praktykowane w C??? "moda drinkowa" - czy isc czy nie isc to sami podejmijcie decyzje bo nie lubie i wy pewnie tez jak ktos narzuca swoje zdanie. Pozdrawiam

kros byl w sobote w cinnamo (5.03) grał jakiś anglik. fenomenalny typ! powiało londkiem ;] swietny wystep. bardzo na poziomie. jak ktos twierdzi ze cynamon szybuje w dół no to delikatnie mowiac jest w błedzie. oby wiecej takich imprez jak sobotnia. zapomniałem na chwile ze jestem w warszawie.

czy sa tu karty klubowe?jak tak to jak je zdobyc???