TANGO&CASH(ZAMKNIĘTE) - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Socrates
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-03-21 20:38:18 napisał:
Ja również pragnę podkreslić znakomitą postawę obsługi (żeby czasem nie było na nich, że się jeszcze za mało starają i jakby byli o 50% milsi to jednak jakoś by to piwo 50% droższe niż gdzie indziej dało się w gardła warszawskiej, wymagającej klienteli wlać).
PS. A "Babylon Club" to nazwa jak z jakiegoś miasteczka 6 tysięcy mieszkańców.
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Picio
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-03-21 18:54:52 napisał:
W tym lokalu są dwie fajne rzeczy: wygodne kanapy i bardzo miła obsługa. Poza tym pustki jakich nie widziałem jeszcze w żadnym innym lokalu. No i 12 zł za 0,33 Żywca to już lekka przesada.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Babyloniusz
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-03-10 01:04:07 napisał:
Było nas 20 na sali mogącej pomieścić 1000
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Malinka
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-03-09 14:08:26 napisał:
Dla mnie koszmarek. Drogo, to jedna sprawa, i w obliczu panującej tam atmosfery, właściwie marginalna. Mam wrażenie, że klub istnieje głównie po to, by ułatwić nastoletnim na wpół rozebranym panienkom poznanie kasiastych podstarzałych facetów (i vice versa). One gną się kusząco na parkiecie, oni polują, a potem płacą - więc ceny nie są, jak się okazuje, ważne.... Można oczywiście spróbować nie widzieć tego wszystkiego i potańczyć, ale niezbyt wyrafinowana muzyka nie każdemu na to pozwoli.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Socrates
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-03-08 20:45:00 napisał:
Zacznijmy od nazwy: pretensjonalna, lepszy byłby Klub Babilon, a najlepszy po prostu Babilon; ktos tu nie czuje bluesa. Wystrój bardzo gustowny, jasno, przestronnie i elegancko. Krótka diagnoza problemu klubu od strony biznesowej (nieodpłatnie to czynię): powierzchnia wskazuje na imprezy masowe, ceny na imprezy ekskluzywne. Nie mozna mieć jednego i drugiego, to sprzeczność nie do przejścia (no może 5 lat temu, gdy było o wiele mniej klubów niż dziś...). Będzie więc tak, że Babilon stoczy się i zostanie masową tanc budą, niestety, a białe okrycia mebli zostaną zastępione czymś siermiężnym. Niestety.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
burza jr
(użytkownik niezarejestrowany)
2000-10-01 17:50:53 napisał:
tak tak to prawda tango zamknięte jest i już nie będzie otwarte... droga właścicielka sprzedaje lokal lub robi coś nowego an tym miejscu pod inna nazwą...stare dobre czasy tango minęły!
burza jr
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Ivo
(użytkownik niezarejestrowany)
2000-09-28 16:46:00 napisał:
No nie wiem co sie dzieje z tym Tango. Kiedys to byl calkiem niezly lokal. Najfajniejsza szczerze mowiac byla muzyka. Czasami przychodzili nadeci biznesmeni w garniturach i krawatach z lalami na szpilach u boku (w sukniach jak do slubu) ale mimo tego bylo calkiem calkiem niezle. Imprezy studenckie byly super. Pomimo powstanie tak wiele nowych dyskotek w W-wie, ciagle mi brakuje starego dobrego Tango.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.