ST. ANTONIO (VIVALDI) - OPINIE

beznadzieja !!!!!!!!!! Zwolniono wszystkich najlepszych kelnerow,co za menedzer to prowadzi ? (nie mam zielonego pojecia, ale nie ma za bardzo poukladane w glowie). Obecni "kelnerzy" po nizej wszystkich dopuszczalnych norm.

Jednym slowem TRAGEDIA !!

Poziom krytyki zbliżony do poziomu wykształcenia autorów. Powinni zacząć chodzić do McDonalds.

Według zgodnej opini mojej i wielu znajomych St. Antonio to miejsce, gdzie za rozsądne pieniądze możena dobrze zjeść. Może tylko wina są odrobinę za drogie. Obsługa miła, porcje ogromne (polecam mule, których jest chyba kilogram za jedyne 39 zł), jedzenie smaczne, a ogródek w lecie wprost przeuroczy.

Któż jest odpowiedzialny za te zmiany!? To pytanie uwięzło mi w gardle gdy po półrocznej przerwie odwiedziłam st.antonio. Doprawdy jak można tak zepsuć wizerunek i klimat tego wspaniałego niegdyś miejsca. Otórz co rzuca się od razu w oczy to okropne kwadratowe i zupełnie niegustowne stoły a nad nimi czarny niczym smoła sufit -okropienstwo. Do tego zniszczone i nieporęczne karty menu. Ludzie, gdzie wyobraĽnia managera tej resteuracji!!! Chyba jej nigdy nie miał, bo w karcie menu prawie nic się nie zmieniło. No cóż ktoś tu chyba tylko potrafi coś porządnie zepsuć. Jaka szkoda. Ale poza tym było miło. To zasługa sympatycznej obsługi.

jedzenie super-chociaz chodzę tylko gdy gotuje pan kucharz!pozatym pod wszystkim podpisuję się.wystrój moze tak jezeli kurz pod szafkami jest jego elementem?zgadzam się równiez co do opini obsługi-na wejściu oszacują wartość waszego portfela poczym drogą(losowania)przypadnie wam doswiadczony kelner lub gwiazda,która( według jej własnej opini)jest tam po to by robić dobre wrażenie i jeszcze brać słone napiwki.kochaniutkie węięcej uśmiechu i nierobienia łaski-niejesteście księzniczkami!życzliwy.jedzenie smaczne polecam!!!!!!!!!!!

Jestem stałą bywalczynią tego miejsca i muszę przyznać, że jest urocze. Rewelacyjny stek z polędwicy, przepyszna gicz jagnięca, świetna zupa z owoców morza. Obsługa na 5+. Miłe są gratisy w postaci starterów (np. gorący chlebek z dipem). Darmowo również jest wino musujące (na pewno w niedzielę) oraz wiśniówka z kruchym ciasteczkiem na deser. Pycha szarlotka i bardzo dobre Tiramisu. Kolacja walentynkowa jakiej długo nie zapomnę. Dla porównania mogę powiedzieć, że w renomowanym Domu Polskim dostaliśmy porcje jak dla krasnoludków. Kelner podał nam 1 przystawkę gorącą (choć wyraĽnie zamówiliśmy 2 x) a o cukier dopominałam się 3 razy. Kaczka z jabłkami to skóra i kości odgrzewane chyba w mikrofali. Ceny z kosmosu. Ocena nasuwa się sama. Polecam wszystkim St. Antonio bardzo gorąco!!!!

Jezeli chcecie pokazac komus fajna restauracje to polecam ST Antonio. Jedzenie b. dobre -a jestem wybredny, wystrój ciekawy, obsługa mila. Polecam.Smacznego

Chcialbym zdementować wiele plotek na temat kiczowatego wystroju, aroganckiej oblugi i beznadziejnego jedzenia. Otóż wystrój jakbyście drodzy bywalcy st antonio nie zauważyli tworzy jeden kolorowy świat od nieba z aniołami na suficie poprzez morze, które podkreśla łódz (BAR) w której możemy znaleĽć przepyszne trunki :D do PIEKIELNYCH ODCHŁANI w podziemiach. Uważam to za niesamowity pomysł, a osoba która to tworzyła musiała na prawdę sie nagłówkować zeby tak wszystko niesamowicie połączyc. Jeżeli chodzi o obsługę uważam że jest bardzo sympatyczna, można z nimi przez chwilkę zagadać na wiele tematów a obslugują z uśmiechniętą twarzą. Zdarzają sie pomyłki, ale jak to kiedys ktoś powiedział "CZŁOWIEK JEST TYLKO CZŁOWIEKIEM". Natomiast jedzenie... hmmm, PYCHA, w szczególności łosoś z grila lub stek z polędwicy, normalnie palce lizać. Wiec proszę nie zrażać sie tymi krytykami i spróbować, na pewno nie bedziecie pokrzywdzeni. Ja spróbowałem i nie żałuję... :)