RESTAURACJA BRAZYLIJSKA-CHURRASCO DO LANDA - OPINIE

... a ja i tak odwiedzę tą restauracje. Słyszałam o niej wiele dobrego, churrasco dobre, a pracujący w nim Panowie mili i zabawni. PS. Wasze opinie... NIEPRZYDATNE!!! Pozdrawiam Anna

To nie jest kuchnia... to fatalna pomyłka... Nie polecam!!! Byłam z rodzicami i męzem, mąż i mama zamówili zupę rybna, do tego pierś z kurczaka i kopytka, tata zamówił borowikową a do tego pieczone ziemiaki i karkówke, do tego bar sałatkowya ja naleśnika z lodami i owocami. No więc tak: Mięsa pół surowe, bez smaku, kopytka surowe, tak że niektórych nie dało się nawet nozem przekroić, zupy to był rosół z mrozonymi warzywami, bez smaku jakiegokolwiek, bar sałatkowy... porażka, jedynie naleśnik był dobry. ceny z kosmosu, obsługa do bani. na nalesnik czekałam godzinę, dostałam go juz jak wszyscy zjedli oczywiscie nie w całości bo się nie dało swoje porcje.zajrzałam do kuchni a tam ogromny brud... to jakas pomyłka a nie restauracja, nie polecam.

Totalna porazka bylam drugi raz i WIECEJ TAM NIE POJDE

W restauracji byłam razem z mężem.
Jednym słowem WIELKA PORAŻKA.
Obsługa stara się być miła ale co z tego...
Bar sałatkowy wyglądał tak, że nie mieliśmy ochoty skusić się na żadną sałatkę.
Churrasco- na początek kiełbaski a potem tylko kurczak+ kawałek przesolonej karkówki.
Chciałam spróbować kawałek mięsa od męża, ponieważ sama jadłam coś innego. Wynik- przybiegł kelner oznajmiając nam, że będziemy musieli zaplacić za danie podwójnie, jeśli jeszcze raz spróbuję czegoś z talerza męża!!!!!!
Zupa borowikowa była zwykłym rosołem z wrzuconymi grzybami.
Co do jej świezości, też mam obawy, ponieważ jak wszystko podane nam tego wieczoru była niesamowicie słona.

Jedyny plus: świeżo wyciskany sok z pomarańczy i limonki.

Z czystym sumieniem radzę omijać to miejsce szerokim łukiem.

WITAM.PODEJSCIE DO KLIENTA JEST AKURAT OK,NIE MAM ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ.NAPRAWDĘ MIŁA OBSŁUGA. BYŁEM TAM PARĘ RAZY,Z KOLEGAMI,KIEDYŚ BYŁA OPRYSKLIWA KELNERKA O WIECZNIE NIEZADOWOLONEJ MINIE (...) ALE JUŻ JEJ NIE MA,JAK ROWNIEŻ NIE MA PRYWATNYCH STROJÓW U OBSŁUGI,WPROWADZONO TROCHE LUZU I EGZOTYKI I KELNERZY WSKOCZYLI W KOSZULKI O BRAZYLIJSKICH BARWACH.NO BRAWO,ALE JAK JUZ MENAGER MÓWI ''A" NIECH POWIE ''B" BO TERAZ TE STROJE DO NICZEGO NIE PASUJA.bYŁ CHŁODNY,ELEGANCKI WYSTRÓJ,BYLI KELNERZY UBRANI NA CZARNO.CHCECIE ROZRUSZAĆ RESTAURACJE I WPROWADZIĆ TROCHE BRAZYLII TO BĄDZCIE KONSEKWENTNI! DODAJCIE TROCHĘ KOLORU,CHOCIAŻBY PRZEZ ŻÓŁTO-ZIELONE OBRUSY NA STOLIKI,BY UKRYC TO SUROWE DREWNO,JAKIEŚ KWIATY,ZDJĘCIA,PLAKATY,MUZYKĘ,NO NIE WIEM,KOMBINUJCIE,DOSTOSUJCIE COŚ.ALE TAK TO ZOSTAĆ NIE MOŻE.SĄ STROJE, RÓBCIE DALEJ. A TAK DLA KLIENTÓW" JEDZENIE BARDZO SMACZNE,CHURRASCO PIERWSZA LIGA...NO I APROPOs LIGII ORGANIZUJĄ TU !! BRAWO ZA POMYSŁ,BRAZYLIA OCZYWISCIE KOJARZY SIĘ Z PIŁKĄ A JAK NA MECZ TO TYLKO DO BRAZYLIJSKIEJ RESTAURACJI, NO POMYSŁ BOMBA,JESZCZE PIWKO DAJCIE PO ZNIŻCE I BEDZIE BAJKA. W KAŻDYM RAZIE, LOKALIZACJA OK, JEDZENIE OK, OBSŁUGA...TERAZ OK WIEC DALEJ BĘDE WPADAŁ. POZDRAWIAM.

tragedia, podpisuję się pod opinią kobiety, która tam była. szkoda, naprawdę szkoda czasu. Popracujcie trochę nad sobą bo wasze podejście do klienta to jakaś pomyłka.

To się dopiero nazywa klient (...) -kurczak nieświezy, obsługa do bani, talerza nie chcieli wymienić, rachunek bajoński.A i tak siedziala do konca i teraz skarzy sie calemu swiatu(...)