ORANGE - OPINIE

Bylam w ORANGE na piatkowej imprezie. Uwazam ze klub jest calkiem fajny , ochrona tez w porzadku, ceny przyzwoite. Jedymy minus to taki ze zbyt malo miejsca do potanczenia ale tak to bylo OK.

polecam. świetne miejsce na pogaduchy z kumpelą. smaczne jedzonko w dobrej cenie i bardzo mila obsługa!

Orange - bardzo pomarańczowo. Jedzenie super, klimat ok.,w ogródku także.
Co do obsługi?? to zalecam więcej uśmiechu panowie kelnerzy i panie kelnerki.
Generalnie polecam to miejsce.

Stanowczo nie polecamy zamawiania piwa z kija...jest tak mocno rozcieńczane, że brak pianki w kuflu, nie mówiąc już o walorach smakowych...taki napój o smaku piwa.
Natomiast jedzenie mają bardzo dobre.
Obsługa średnio uprzejma. Chyba oceniają zawartość portfela klienta po ubiorze.

Z ciekawości, zanim wzięłam się za swoją (zbierałam się z kilka lat :), przeczytałam wcześniejsze opinie. Nie zamierzam podważać ich szczerości, bo nie o to chodzi, ale zastanawia mnie jeden fakt. Spędziłam tam zarówno czas na obiadach (byliśmy z 10 razy), kolacjach (też z 10 razy) oraz imprezach, także tzw. tematycznych - dopiero co organizowałyśmy tam panieński (pełno gadżetów, balony itp., itd.). Panna młoda dostała wystrzałowy drink od lokalu, nikt nas nie uciszał, a byłyśmy naprawdę upierdliwe momentami :).
Obsługa? Czasem owszem, trzeba zawołać kelnera, bo gdzieś znika, ale komu by to przeszkadzało? Nam nigdy jeszcze :) Każdy musi przecież odpocząć, wyjść do toalety, odebrać dzwoniący telefon, przewietrzyć się itp.
A rachunek? Nam się często zdawało, że ktoś pomylił się, ale raczej na naszą korzyść!!! Wiadomo, kilka piw powoduje, że człowiek staje się bardziej hojny :)
Proszenie o napiwek??? Nigdy nie byłam świadkiem takiego zachowania ze strony obsługi.
Ja od zawsze polecam Orange, jako miejsce, gdzie podaje się najlepsze żeberka w Warszawie. Ostatnio zdradziłam je na korzyść Quesadillas z kurczakiem. Musieli mi zapakować na wynos, bo porcja była nie do przejedzenia. Zaryzykowałam i poleciłam nawet Rodzicom swojej Przyjaciółki (obawiając się jedynie wystroju, który różnie wpływa na ludzi). Byli zachwyceni!!!
Może to po prostu zależy od nastawienia? Ja chyba w tym tygodniu znowu wybiorę się do Orange. Tym razem upatrzyłam sobie krem cebulowy i Skandynawskiego Włocha :)
Życzę wszystkim takich smaków i miłych wrażeń jakie u mnie królują po wizytach w Orange.
P.S. Żeby nie było tak cacy, to dla mnie jest tam za mało kanap, które uwielbiam :)

Fantastyczne jedzenie - smaczne, gorace, ładnie podane, ogromne porcje, a to wszytko za przyzwoite pieniądze (dania głowne od 18 do 30-kilku złotych). Nie wiem jak na zabawę, ale napewno warto tam iść na jedzenie.

NAJGORSZE MIEJSCE W JAKIM BYŁAM !!!!!!!!!!!!
snobistyczne, ochroniarz wyśmiewający się z ludzi , nie mówiąc już o towarzystwie jakie tam przychodzi snobistyczne panienki i beznadziejni faceci. TO MIEJCE TRZEBA OMIJAĆ Z DALEKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!