MIGAWKA - OPINIE

Byłem w Migawce trzy razy. Miejsce rewelacyjne! Byłem na koncercie Nusoulcity - bardzo wpasowana muza w ten lokal. Czeste koncerty i mozna sie zaszyc w jednej z wnęk:) z kobietką. Maja świetną kawę z alkoholem - i nie jak w innych lokalach tylko irish - tu własne pomysły i na dodatek zrobili dla mnie taka jaka chcialem a nie z 'karty jak leci'. Obsługa sprawna i swiadoma. Maja ambitniejsze plany co widac po stronie www Migawki - wybieram sie na jazzowa Kasie Dereń - zobaczymy jak będzie.
polecam miejsce ze względu na atmosfere, galerie czesto zmienianych fotografii i muze. Polecam miejsce!!!
WAZNE - lokal polecany przez pora.pl wawka.org czy activista. mowi samo za siebie....
co do wypowiedzi Czerniakowianki - szkoda gadac - ewidentny tekst konkurencji!
nie czekalem na kawe dluzej jak 4 minuty!
pusta knajpa i 20 min na kawe? - rzeczywiscie bardzo wiarygodnie to brzmi. nastepnym razem prosze sie przylozyc do tworzenia fikcji - pozdrowienia dla redakcji!!

Tragedia! Płacz i zgrzytanie zębów... Obsługa fatalna, tylko piwo nalewają w miarę sprawnie; na kawę czekałyśmy ponad 20 minut. Nie wspomnę już o deserach - trzy osoby zamówiły je równocześnie, przy czym jedna dostała talerz po 20 minutach oczekiwania, druga po kolejnych 10, a trzecia... nie wiem już kiedy; w każdym razie dopiero gdy zwolnił się pierwszy talerz. Może deficyt naczyń, proszę państwa? Dodam, że w całej knajpie były zajęte podówczas dwa stoliki (łącznie z naszym). Obsługa poza tym że się nie spieszy - nie zna menu. Pani kelnerka za każdym razem biegła do kuchni dopytać się "co to?". Wartałoby choć w minimalnym stopniu przeszkolić personel.
O wieczorze (a był to piątek) zamiast oczekiwanego jazzu dało się słyszeć tylko rytmiczne "ymc-ymc" (na dodatek nie pierwszej świeżości) - zbyt głośne, by rozmawiać. Tej knajpie już dziękujemy. Napiwku nie zostawiłyśmy.