MIĘDZY NAMI - OPINIE

Nie wiem po co chodza ludzie do MN - naprawde mnie to nie obchodzi czy kogos mozna zobaczyc tez na okladce jakies gazety czy tez przyszedl z przyjacielem/przyjaciolki tej samej plci. dla mnie to jest miejsce gdzie jest najlepszy krem z pomidorow w miescie. No i zestawy lunchowe wymyslone z fanatzja kucharza wegetarianina - niebanalne, oddajace klientom smak sezonowych warzyw owocow etc
Polecam

ogulnie do dupy

Taak, to musiało prędzej czy póĽniej spotkać rownież i to miejsce. Nowy kelner wyglądem przypominający Roberta Smitha po kąpieli skutecznie odstrasza osoby znajdujące się w środku. Czy podanie popielniczki do stolika wymaga nieziemskiego poświęcenia ? W ordynarny sposób użyte słowo "ZARAZ !" zmusiło nas do opuszczenia tego magicznego miejsca. Dlaczego osoba odpowiedzialna za nastrój panujący w lokalu tak łatwo potrafi zepsuć miła atmosferę ? Czy jego śmieszna, mokra "okładka" nie może wypełnić również jego "treści" ? Liczę na to, że epizod z panem zgredem nie zapisze się na stałe w historię m n | c i niebawem wszystko wróci do normy.

Taak, to musiało prędzej czy póĽniej spotkać rownież i to miejsce. Nowy kelner wyglądem przypominający Roberta Smitha po kąpieli skutecznie odstrasza osoby znajdujące się w środku. Czy podanie popielniczki do stolika wymaga nieziemskiego poświęcenia ? W ordynarny sposób użyte słowo "ZARAZ !" zmusiło nas do opuszczenia tego magicznego miejsca. Dlaczego osoba odpowiedzialna za nastrój panujący w lokalu tak łatwo potrafi zepsuć miła atmosferę ? Czy jego śmieszna, mokra "okładka" nie może wypełnić również jego "treści" ? Liczę na to, że epizod z panem zgredem nie zapisze się na stałe w historię m n | c i niebawem wszystko wróci do normy.

Taak, to musiało prędzej czy póĽniej spotkać rownież i to miejsce. Nowy kelner wyglądem przypominający Roberta Smitha po kąpieli skutecznie odstrasza osoby znajdujące się w środku. Czy podanie popielniczki do stolika wymaga nieziemskiego poświęcenia ? W ordynarny sposób użyte słowo "ZARAZ !" zmusiło nas do opuszczenia tego magicznego miejsca. Dlaczego osoba odpowiedzialna za nastrój panujący w lokalu tak łatwo potrafi zepsuć miła atmosferę ? Czy jego śmieszna, mokra "okładka" nie może wypełnić również jego "treści" ? Liczę na to, że epizod z panem zgredem nie zapisze się na stałe w historię m n | c i niebawem wszystko wróci do normy.

moim skromnym zdaniem najmilsze na piwko i na kawke. zajebista atmosfera :-) świetna obsługa :-)
pozdrawiam.

po prostu moje miejsce w wawie, klimatyczne, proste i mile. pare lat temu wyproszono mnie za pomoca pytania o karte. wrocilem lata pozniej z tzw. znana twarza i juz zostalem. miedzy bedzie dla mnie zawsze miejscem spotkan z ukochanym M. nie jestesmy juz razem, wiec mnie juz tam nie spotkacie. przechodzac bracka zagladam przez okna czy tez M. nie przesiaduje. to moje miejsce w wawie. moje i M.