LABO - OPINIE

byłam tam 8.10.05 i sie zawiodłam. pomimo ze bez problemu weszłam (nie wiem dlaczego tam nie wpuszczają). klub nie zrobił na mnie wrażeni, wkęcz odraził. ludzie niemili, weszłam do klubu i siedziałm na jakiś krzesłach chyba z przed wojny (obicia tych foteli jak u babci w domu). baaaaardzo mało ludzi, co do muziki to: nie moge oceniać bo nie doczekałm aż sie cokolwiek rozkręci (szczerze to nie miało sie co rozkręcać) bo szubko wyszłam z tego czegoś !!!

najcudowniejszy klub.. piatki sa rewelacyjne. nisamowita atmosfera, swietna muzyka i ludzie. jest na co czekac kazdego tygodnia..:)

Nie wiem co tam się wydarzyło, ale ostatnio w L. jest bardzo luĽno, wręcz pusto. Muzyka jest nadal ok., warto iść tam właśnie dla niej. Uwaga na alkohol. Raz się zatrułam drinkiem na wódce. Pozdrawiam wszystkich, którzy się tam wybierają

(S)labo

W zeszły piątek byłam pierwszy raz w Labo i postanowiłam napisać tę recenzję. Ogólnie klub oceniam bardzo pozytywnie, byłam zdziwiona, iż mnie wpuścili (jakiś czas temu próbowałam wejść- bezskutecznie). Wylansowane miejsce z bardzo dobrym housikiem. Trochę mało miejsca do tańczenia- ale na szczęście było też mało ludzi, więc nic nie stanęło na przeszkodzię tańcowaniu. Sporo miejsca do siedzenia, rozmawiania i drinkowania. Bardzo ładny wystrój- szczególnie pozytywnie prezentują się labowskie łazienki. Jedyny minus to za wyska temperatura panująca w klubie. Ogólnie polecam, jednak radzę nie nastawiać się na to, iż zostanie się wpuszczonym do środka. Pozdrawiam :)

ten lokal, jak wiele innych im starszy tym gorszy. na poczatku mozna bylo przyjsc z ulicy, teraz musisz byc gwiazdka serialu by cie wposcili, ewentualnie miec karte klubowa lub wygladac jak modelka. cena piwa, muzyka (zwlaszcza w soboty) i brak miejsca do tanczenia przechyla szale goryczy. plusa maja jedynie za wystroj. a mialo byc tak pieknie...

Klub beznadzieja, browar za 9 zeta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! malo miejsca do tanczenia, ogulnie dla snobow