GROUND ZERO - OPINIE

Bawiłem się nieĽle, ale tylko dlatego, że byłem z dziewczyną. Piwo jest rozwodnione, barmanki kiwają, jak leci. Dostałem drinka z malibu (15zł) bez malibu. Trochę dużo, jak za mleko kokosowe z 8 kostkami lodu. Klima nie działa, jest do dupy. Do 22 jest OK, ale póĽniej robi się tak gorąco, że para skrapla się na suficie i kapie na parkiet. Myślałem, że ktoś pluje... W łazience po 22 brakuje zimnej wody i jest wrzątek. Było tak gorąco, że nie mogłem wchodzić po schodach, bo spodnie przykleiły mi się do dupy. Nie polecam. Butleki chlodzą w lodzie, który dają do drinków. Do dupy, śmigajcie gdzie indziej. See ya!!

Podziwiam ludzi ktorzy w komentarzach pisza ze to klub dla "burakow" i "lamusow" a sami nawet poprawnie po polsku nie potrafia sie wyslawiac i pokazuja to na forum.Mysle ze w takim razie poziom macie podobny i pasujecie do klubu.A co do GZ to faktycznie strasznie goraco i tloczno,no jak komus sie nie podoba to nie idzie i tyle.A ochrona milsza niz pol roku temu wiec spoko.

Miejsce nieciekawe. Zbyt dużo łysych Panów zdziebko przy tuszy i przy mięśniach. Panie ubrane w białe kozaczki, buzie raczej nie studenckie. Muzyka monotonna.

W srody jest fajnie tylko jak jest szkola to nie mozna isc.ZA GORACO-SAUNA!!!!!Powinni zainwestowac w klimatyzacje!Ochrona w wiekszosci tragiczna-niemila-traktuja klientow (nie wszystkich) jak smieci, a chyba to im powinno zalezec. Troche szacunku, nie kazdy jest przyzwyczajony, aby tak sie do nich BEZ POWODU zwracano, mozna niektore slowa zachowac dla siebie- tego wymaga kultura.

byłam tam raz i to był błąd... jednym słowem to tragiczny, dresiarski klub... jak ktos lubi klimaty a'la dyskoteka w remizie strażackiej to polecam

Nie wiem skad takie opinie.Ja bylem tam ostatnio 2 razy i musze powiedziec, ze ludzie full kulturka - nikt nie szuak zaczepki, piwo spoko, ochrona mila dosyc. I co z tego ze duzo jest lanserow w lakierkach??

Nazwa mówi sama za siebie, ten klub to totalne zero!