GROUND ZERO - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
rico
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-02-07 09:57:08 napisał:
pamiętam jak tam jeszcze byłó Call Me Baby - Levego, atush'a i JJack'a...
i te pamiętne środy....----- to były czasy
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
wubex
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-03-21 05:48:41 napisał:
Teraz to klub nie istnieje.
Po remoncie pracowałem tam kilka lat, fajnie było.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Robert
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-03-18 16:26:20 napisał:
najlepsze czasy tego klubu to lata 1999- 01.jeszcze przed remontem generalnym.teraz ten klub nie ma klimatu pozdro
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Wróbel
(użytkownik niezarejestrowany)
2009-02-02 17:19:29 napisał:
Naprawde Zajebisty club. Bawiłem sie tu pare razy w soboty i nie żalowałem.Kozacki klimat.Leci tu dobra techniawka i różne mixy piosenek.Uważam,że ten club jest jednym z najlepszych w mazowszu.Naprawde polecam tutejsze imprezy clubowiczom którzy chcą poczuć prawdziwej jazdy.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Wróbel
(użytkownik niezarejestrowany)
2009-02-02 16:34:33 napisał:
Ten club wspominam bardzo dobrze.Byłem tu pare razy w soboty i ani razu nie żałowałem.Konkretna muzyka typowo clubawa,przeróżne przeróbki kozackich piosenek.W tym clubie można się wyszaleć naprawde dobrze.Uważam,że ten club jest jeden z najlepszych w mazowszu.Naprawde Polecam!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
SHADOW
(użytkownik niezarejestrowany)
2008-12-05 23:54:59 napisał:
nie bylem juz dawno w GZ, w ciagu ostatnich 5 lat bylem moze 2 razy i za kazdym razem zalowalem. ale napisze wam jak to bylo kiedys.
otoz przed remontem (remont chyba w 2001) czyli lata 1999-2000 to byly lata swietnosci tego klubu. nie bylo wtedy antresoli, ludzi miescilo sie 2 razy mniej, dodatkowo na gorze byla druga sala do chill-outu (z wyjsciem na dwor i grillem) gdzie mozna bylo sie ochlodzic. to sprawialo ze nie bylo w klubie goraco. no i klimat... na srodku staly 2 kolumny, na ktorych czesto tanczyly wynajete dziewczyny. takie ogromne (wielkosci czlowieka) kolumny basowe. do 23 leciala tam muzyczka jak w normalnym pubie, przyciszona. punk 23 - uaktywnialy sie zielone lasery ktore puszczaly znak Ground Zero na sciane, basowe kolumny zaczynaly mruczec, dzwiek narastal zeby w koncu zagrzmiec jak przystalo na zajebiste naglosnienie :) od tamtej pory zawsze chodze do klubow na 23 :) nie bylo tez szansy wejsc w dresie, nie bylo nikogo ponizej 18 lat (ochrona przeprowadzala prawdziwa selekcje). nie bylo szansy na awanture w srodku - ochrona byla na miejcu. bylo to naprawde godne miejsce do zabawy po tym jak zamkneli Planete. zapomnialem dodac - naokolo sali rozmieszczone byly stroboskopy, ktore uaktywniali zaraz po zadymieniu calego klubu. kto widzial efekt czegos takiego, nigdy nie zapomni :)
pozdrawiam wszystkich ktorzy sie wtedy tam bawili :)
0 osóby uznało tę opinię za przydatną
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
DUDO
(użytkownik niezarejestrowany)
2008-08-29 23:30:12 napisał:
BYLIŚMY TAM Z CAŁĄ EKIPĄ Z DESTROYKI WIDZEWA ŁÓDŹ,FAJNA MUZA,FAJNY KLIMAT,FAJNE DZIEWCZYNY ALE OCHRONIARZE POZOSTAWIAJĄ WIELE DO ŻYCZENIA,NIE PRZESTRASZYLI BY CHYBA NAWET KOTA W PIWNICY,ŚMIE TWIERDZIĆ ŻE NAWET WRÓBLE NA POLU BY NA NICH SIADAŁY,STOJĄ WYDYGANI POD ŚCIANĄ I LICZĄ CZAS DO KOŃCA IMPREZY,W OGÓLE W NIC SIĘ NIE WTRĄCAJĄ I ZACHOWUJA SIĘ JAK BY ICH TAM NIE BYŁO,ZASTANAWIA MNIE ZA CO BIORĄ WYPŁATE,JAK KTOŚ NIE UMIE SIĘ LAĆ TO NIECH LEPIEJ TAM NIE IDZIE BO MU OCHRONA NAPEWNO NIE POMOŻE
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.