GROUND ZERO - OPINIE

jest tam poprostu SUPER!!!!!!!!!!!!!!! fajni ludzie i muza ok. warto isc

Wczoraj (8.08.) było tu naprawdę SUPER. Muzyka-extra!..gorące rytmy latynoamerykańskie...szkoda,ze w Warszawie tak rzadko organizowane sa podobne imprezy-mam nadzieje, ze to się zmieni.

TRAFIŁAM TAM NIE DAWNO, A TYLKO ZE WZGLEDU NA TO ZE, KOLEZANKA MIALA DARMOWE WEJŚCIÓWKI,NO MUSIAŁAM POZNAC TEN PRZECENIONY PRZEZ WSZYSTKICH SMAK:)MIAŁAM NADZIEJE ZE POBAWIE SIE W RYTMACH HAUSIKA, BYŁA LIPA,KONCERT PRZENIESLI ZA TYDZIEN ,ROZPOCZĄŁ SIE H**HOP ,STWIERZDIŁYŚMY ZE NIE MA CO ,POMYŚLAŁAM ŻE ZARAZ GÓWNIARZE PECZKAMI BĘDĄ SYPALI...ALE PO CHWILI NAMYSŁOW DALIŚMY GOŁA.. JAK WESZŁAM ,TEN WSCHODNI CZARNY RYK, ZAMIENIŁ SIE W NIEZŁA PORYWCZĄ ATMOSFERE Z ZARAZEM O CZYM MOWA ZABAWE!!!RZECZYWISCIE DUZO KUTONGÓW HEHE TKZ..."DZIECI Z DWORCA ZOO"...NO COZ TEZ IM COS OD ZYCIA SIEM NALEŻY BUHAHAHAHA,ZA TO MNIE OBSYPALI SAMYMI KOMPLEMENTAMI ...ZEM RUSZAM SIE JAK BY MNIE NAGRECANO, JAK POWIEDZA TAK ZATANCZE ,PRZECIERZ MUSIC TO CALY MY LIFE ,BYŁAM KROLOWA PARKIETU...FACECI CO NIEKTORZY YYY CALKIEM NIEZLE WYGLADALI ALE TO TYLKO POSTAWA ZEWNETRZNA ,BO DOGADAC SIEM TRUDNO,KAZDY CHCE WYGLADAC NA PANA NADE PANA ALE ZADEN NIE MIAL ZA CO POSTAWIC NAM TEGO PIFAAAAAAAAA!!! ;)W RZECZYWISTOŚCI IDEM TAM BY COS ZŁOWIĆ I PRZEDWSZYSTKIM DOBRZE SIE WYPOCIC ;)CHOLERRRA ALE DZIOŁCHY TO PRYMITYWNE KURE***KAZDA CHODZI JAKBY KIJ ZAŻYŁA JA WOLAŁAM TO ZROBIC Z CZYMS NP..WYSOKOVOLTOWYM;)MACIE ZŁY HUMOREK ,POMOZE WAM KAZDY TAM PRZYBYTY STWOREK HEHE;)!!!!

W sobote byłem z kumplami w gz i az dziwie sie ze nie dostalismy tam wpier**** co prawda 3 razy ochrona chciala nas wyj**** raz kumpla do kancapy zawlekli ale to wszystko, narobilismy bardachy charmidru i szumu --- i zadnych konsekwencji. Poza tym muzyka do bani dużo ludzi i na browaz to z 10 minut przy barze trzeba czekac -- ale w sumie jest ok :)

DRECHOLE RZĄDZĄ W TYM KLUBIE,JAK W WIĘKSZOŚCI {NIEUKRYWAJMY} "DYSKOTEK",W TYM MIEŚCIE.NASTĘPNE QUA VADIS DO KOLEKCJI.W ŚRODY NIBY W JEDNEJ SALI MA BYĆ SOUL,OWSZEM JEST ALE TAM NIEMA ZUPEŁNIE MIEJSCA DO TAŃCZENIA.SPORY TŁUM TAM SIE TŁOCZY,POTAŃCZYĆ TO CHYBA NA BARZE JEDYNIE MOŻNA,KURDE BLASZKA.OGÓLNIE PORAŻKA

No cóż. G.Z. teraz jest po zmianach. Browar jest po 8(królewskie) i 10(kaiser) Połowa personelu wyleciała( nie tak do końca ta gorsza)i wjazdy są po 20zł od 22-ej(piątki i soboty)(dziewczyny jak zwykle 5 pln). Co do ochrony to 60% z nich to policjanci(uwaga na wszystkie zioła i inne dopalacze -jak cos znajdą to dupa mokra<chyba, że dasz w łapę>) Ignorantem jest ktoś, kto twierdzi, że koleś na wejściu jest be. Nie zanam zbyt wielu kozaków, którym bez tragicznych następstw udało by się nie wpuścić do klubu PRAWDZIWYCH ŻOŁNIERZY Pruszkowa czy Wołomina. Jemu się udaje. Ja osobiście jak czesem tam wpadnę to dobrze się bawię. Nikt mnie nie napastował -jednak najlepsze imprezy Ground Zero ma chyba za soba, chociaz kto wie?

Osobiście bardzo nie lubie tego klubu. Za dużo w nim panienek tak samo ubranych (jaka moda takie stroje), tańczących jak J. Lopez, Madonna, czy Britney. Również za dużo panów bez skrupułów wpatrujących się w tyłeczki, biusty, nożki, itp. Jednym słowem dresiarstwo na dresiarstwie. Jak ktoś to lubi, to napewno będzie mu się podobać. Ja tam więcej nie pójdę. Pozdrawiam