GROUND ZERO - OPINIE

W GROUD ZERO bywam bardzo często i nigdy ale to nigdy nie było większej kichy niż w sobotę 21 września. Grał jakiś dj z łaski bożej. Ni to disko ni to techno ni soul po prostu nie wiadomo co. NIE POWINNI MU WIĘCEJ POZWOLIĆ GRAĆ. Uczyć powinien się w domu a nie w lokalu bo wszyscy się nudzili a na dyskotekę przychodzi się w innym celu.NA DYSKOTEKĘ PRZYCHODZI SIĘ TAŃCZYĆ A NIE ŚMIAĆ Z DJa

Ground Zero to według mnie jedna z lepszych dyskotek w Wawie.Świetny wystrój,zajebisty klimat, muzyka, spora scena do tańczenia. W piątek kobitki płacą tylko 5 zł do 23:00. Bardzo mi ta cena odpowiada, zwłaszcza że mogłam się wytańczyć i w takim też celu tam poszłam. Jeżeli chodzi o podryw to nie wiem, bo nikogo nie zarywałam (byłam jeszcze wtedy zajęta). Ale niedługo się tam udam i sprawdzę to;)
Poza tym niepełnoletni - uważajcie bo pytają o wiek. Mnie nawet spytali, a mam 19. Powiedziałam tylko ile mam lat i facet powiedział OK.Nawet nie prosił o dowód. Ale zdarza się podobno że pyta o dowody i jak nie masz to nie wchodzisz.
ogólnie zaje.... zabawa, jeżeli lubisz house, lekki hiphop, dance, to piątki są super. Nie wiem niestety jak soboty, bo jeszcze nie byłam.Narazie! Miłej zabawy!

Byłam tam w zeszłą sobotę i postanowiłam więcej się tam nie wybierać.Według mnie ten klub wygląda gorzej niż przed remontem.Nie podoba mi się wystrój, myślę ,że pomysł środka klubu jest wzorowany na Labiryncie, brakuje trochę drewna luster i akwariów poza tym wszystko się zgadza.Bywalcy klubu wyglądają jak z "żurnala", wszyscy tacy sami.Jak przychodzi 5 kolesiów to łatwo rozpoznać że są razem bo mają np. identyczne koszule i łyse głowy...Muzyka tez nie jest za specjalna.

Moze i fajnie jest tam w srody, szkoda tylko ze ten klub powinien nazywac sie sauna.., bo to co sie tam dzieje to tragedia..przydala by sie klima.. jest satrsznie goraco az chcialoby sie wyjsc z tego klubu, a przeciez nie o to chodzi.. chwile sie pokiwalam i mialam dosc.. cala reszta jest oki.. mila muzyczka.. i tyle, Ciao
aa i pozdrawiam pana z Hondy Accord "WN" znad morza :)

Miki tez bylem srode,ale Cie nie widzialem. Ale do rzeczy, sa dwie sale mialbyc hip-hop i house. Hip-hop bardziej przypominal pop ale to mi akurat nie przeszkadzalo natomiast jak kolesie maja grac house to niech bedzie house a nie takie techno pod drecholi. W pewnym momencie zmienil sie dj na tkiego grubszego, i zapowiadal sie nie zle lecz wkrotce skonczyla mu sie wena i lecialo glownie um cy um cy. No coz... W srode najlizsza tez ide bo dostalismy wejsciowki, mozze bedzie lepiej.

Jedyne na co trzeba uważać, to obsługa w szatni bo UKRADLI MI Z torebki pieniądze. Szkoda , że da że dali plamę, bo wszytko poza tym incydentem było super.Byłam w GROUND ZERO w środę muza,ludzie i zabawa całokształt-WYSTRZAŁOWY. Wytańczyłam sie tak, że dziś jeszcze bolą mnie nogi i plecy. Doborowo dobrane towarzystwo, muzyka po prostu świetna kompozycja. Wcześniej bywałam w soboty i piątki jednak teraz uważam, że w środy są najleprze imprezki. Na samo wspomnienie przeszywa mnie przyjemny dreszcz gdyby tylko te łotry z szatni nie zachowali się jak skończone s... to naprawdę byłoby IDEALNIE.

Właśnie odwiedziłam ta stronę pierwszy raz. I... dziwię się, bo większość recenzji krytykuje lokal a przezeież jest super. A Dj. gra to czego domagaja sie goście. Raz jest to komercja, innym razem sam coś tworzy a z reszta można się z nim dogadać a obsługa też jest super może to szczegół ale ostatnio poszukiwałam gumy do żucia i oczywiście ku mojemu zdziwieniu barman mnie poczęstował a przecież gdyby był taki podły i nie ludzki to zwyczajnie "olał by mnie i mojego trampka w gębie" a tak mile mnie zasloczył. Co więcej od czerwca odwiedzam wraz ze swoimi znajowymi ten lokal w piątki lub soboty co tydzień i naprawdę jest super. Jest super bo uwielbiam tańczyć a swoim entyzjazmem zarażam innych widzę obok siebie mnóstwo innych osób które się uśmiechają a póżniej gdy sobie odpoczywam zawsze ktoś nowy do mnie podejdzie cos miłego powie. Na tym właśnie polega super zabawa nie na łowieniu jeleni jak to pisał ktoś w poprzednich recenzjach. Myślę, że zachęciłam troszeczkę ludzi by odwiedzali właśnie ten. Pa Pa w środę 14 sierpnia znów będę się bazić w GROUND ZERO