BEZ NAZWY - OPINIE

Po długich wahaniach wybórł padł na CA. I co...? Piękna pani w okularach, siedząca naprzeciwko mnie była zauroczona(przynajmniej tak mówiła)klimatem lokalu. Zżółknięte, niepoukładane książki, zapach starych mebli, czarujący półmrok, palące się świece wieczorem, stary amerykański jazz świetnie komponujący się jako tło do romantycznych rozmów i stare pianino, przy którym widziałbym siebie grającego i śpiewającego poezję Grechuty mej ślicznej pani w okularach, to wszystko sprawiło, że będę wracał do tego lokalu nie tylko myślami.
Jeśli chodzi o menu, to miałem okazję skosztować sernika i mrożonej kawy z bitą śmietaną, do której podano baardzo długie łyżki, tak długie, że bez problemu można było karmić się nawzajem. Swoją drogą to dobry pomysł. Ale ad rem - samkowało dobrze, może troszkę bita śmietana za mało słodka, lecz uwierzcie, w obecności pani w okularach była miodem.
Można by mówić jeszcze wiele, ale uogólniając kawiarnia naprawdę godna polecenia, szczególnie dla romantycznych par. Ja czułem się szczęśliwy, choć wiem, że oprócz uroczej kawiarni to zasługa czarodziejskiej pani w okularach.

wszystko pieknie i wspaniale ale obsługa w tym lokalu chyba poczuwa się nadal do sprzedaży jedynie książek. Barman w stylu pseudointelektualisty z liceum - zachowując się maksymalnie dziwnie wysmiewal kazde moje zmowienie a ruszal sie jak mucha w smole, w koncu udalo mu sie zrozumiec co to jest martini rosso i sernik po dluzszym psychofizycznym namysle i gadaniem z walsnymi kumplami po drugiej stronie baru. Ja rozumiem, że sernik to nie Sartre, ale może warto zmienić trochę obsługę, bo to w sumie bardzo romantyczne miejsce. Nie jest też tanio, ale to wybaczam. W końcu samo Śródmieście.

bardzo milo, w sam raz na pogaduchy z przyjaciolka

A' propos tego co powiedział Fei Long odnośnie randek- niestety, w tej kawiarni dziewczyna, której pragnąłem powiedziała mi "nie". Ale poza tym ciekawy lokal, z nieco paryskim nastrojem. Dobre miejsce dla aspirujących do miana intelektualystów, pełno tu pożółkłych od starości książek, jak chcecie to bierzcie i czytajcie. Nie wiem czemu, ale gdybym kiedyś chciał zaplanować jakiś spisek, zamach, przewrót czy rewolucję, to CA ma do tego najlepszy moim zdaniem klimat. No ale niestety drogo...

Cudne miejsce mające niepowtarzalny niezwykle ciepły klimat. Kto raz tam trafił wróci na pewno i przyprowadzi przyjaciół. (W szufladzie jednego za stołów można znaleść serwetki z opiniami bywalców). Polecamy kelnera o długich blond włosach - danie dla smakosza ;)

lokal super.ceny niezbyt wygorowane no i ten klimat,idealne miejsce na spotkanie z ukochana osoba

Wspaniale miejsce z niepowtarzalnym klimatem pozolklych stron zapomnianych ksiazek i zapachem wiekowego kurzu. To wszystko posadzone na odrobinie konserwatywizmu mebli i podbite modernizmem elektrycznego oswietlenia, a do tego wszystkie dekadentyzm otaczajacych cie rozmow i banalnosc blasku swiecy... miejsce warte pierwszej randki i ... nastepnych ;)