KAWIARNIA ANTRAKT CAFE - OPINIE

Antakt Cafe jest jednym. z przyjemniejszych miejsc w okolicy Teatru Narodowego i Opery Narodowej. Bylem tam wielokrotnie. Zadna z opinii na temat nierzetelnej czy nieuprzejmej obslugi nie jest prawdziwa. Byc moze te opinie napisala jakas wyjatkowo zlosliwa osoba ktora tam wczesniej pracowala a teraz juz nie pracuje hahaha. Obsluga jest bardzo mila i nie spotkalem sie nigdy z czyms niepochlebnym w tej uroczej knajpce. Wystroj troche inny niz gdzie indziej. Meble, lampy, wazoniki wygladaja tak jakby przyszly z tetralnej rekwizytorni. Fajny klimat zeby odpoczac nawet w ciagu dnia... jedzenie w porzo. Czasami kucharzowi cos tam mozna zarzucic ale nie to ze zle przyzadza potrawy. Jesli sie mozna do czegokolwiek przyczepic to sa to drobiazgi nie majace wiekszego wplywu na ogolny klimat tego miejsca.

Hmn żyjemy w wolnym kraju I każdy ma prawo do wyrażenie swojej opinii a takie portale jak ten na to pozwalają:)
Szkoda tylko iż te trzy jak na moje oko wyszły spod jednego pióra:)No ale do sedna..
Znam to miejsce Lubie tam spędzać czas w ciągu dnia zasiadając na scenie i czytając prasę, pijąc pyszna herbatkę. I raczej nie mogę stwierdzić bym odczuł ze ktoś z Obsługi ma mnie w dupie.. Bywam ze Znajomymi również wieczorami i tez nie mogę napisać ze kiedykolwiek ktoś mnie lub moich znajomych źle tam obsłużył Pozdrawiam Serdecznie cały charakterny Personel:)
Stały bywalec

Nie zgadzam się z przedmówcami.Sądzę że wypowiadają sie tutaj ludzie sfrustrowani, którzy nie potrafią docenic tego że obsługa jest "jakaś" czyt.charakterna z przytupem i własnym zdaniem nie narzuconym przez szefostwo.Jestem stała i wierną bywalczynią.Jestem miła dla obsługi i spotykam sie z tym samym.A przepraszam ....jeśli klient przychodzi do knajpy z nadzieją że powyżywa sie na obsłudze ( bo wielu jest takich nawet wśród moich znajomych niestety) to niech nie liczy na to żę w tym miejscu kelner skinie głową i podkuli ogon bo sie głęboko rozczaruje.Obsługa w antrakcie jest specyficzna ale właśnie ona wyróżnia to miejsce w szarej i szablonowej Warszawie

Klimat miejsca fantastyczny, ale obsługa tak odpychająca że więcej tam się nie wybiorę. Generalnie dziewczyny mają klientów w d... lub jeszcze głębiej, robią wielka łaskę że obsługują - chociaż ciężko to nazwać obsługą. Kawa paskudna po 30minutach kiedy dawno wysączyłam kawę mój kompan dostał swój napój. Aż szkoda takiego miejsca...

Powiem tak: ODJAZD!
Obsługa ma każdego w d..... chyba, że jesteś rozpoznawalnym aktorem Teatru Narodowego. Za czasów jak można było palić widziałam tam sytuację, że kelnerka paliła papierosa siedząc przy stole (to jest tam norma, że kelnerki nigdy nie podchodzą do Ciebie tylko TY musisz się sam doprosić np. o kartę menu) i pytającemu klientowi o to kiedy dostanie kawę dmuchnęła prosto w twarz i udała, że nic nie słyszy. Na jedzenie czeka się średnio 40 min - 60 min o ile obsługa sobie przypomni o Twoim zamówieniu. Generalnie jeden wielki odjazd. Jeśli lubisz być olewany w sposób artystyczny i zobaczyć jak obsługa odpoczywa (nazwa lokalu to Antrakt czyli przerwa w znaczeniu teatralnym) to polecam.

po udanym wieczorze w operze chciałam z przyjaciolmi wypić kawe, trafiliśmy do antraktu... i to był duży błąd
Lokal przyjemny, fajny wystrój i klimat Niestety nie można tego samego stwierdzić o obsłudze! Na 'dobry wieczór' poinformowano nas ze lokal za 20 min będzie zamkniety bylo to o tyle dla mnie dziwne, że bylo piętnaście po 22. Zapytaliśmy czy mozemy wejsc na szybka kawe. Kelnerka wzruszyla ramionami. Dla 6 osób podała nam 2 karty (pewnie żeby bylo szybciej). Następnie przy składaniu zamówienia, dowiedzielismy się że na kawę jest już za późno, soków wyciskanych też nie ma, skusilismy sie na ciasto i wode... szarlotka byla ok na sernik nigdy sie nie doczekalismy mimo grzecznego przypomnienia. Suma sumarum siedzielismy tam ok 45 min... ale inni goscie jeszcze zostali?! Zawsze ciekawi mnie czy właściciel lokalu jest świadomy w jaki sposób traktowani są goście...
NIE POLECAM TEGO MIEJSCA

Lokal fantastyczny z klimatek i duszą... niestety obsługa zostawia wiele do życzenia... arogancka, nadąsana, niekompetentna, a do tego złośliwa. Szkoda, żeby takie dobre mniejsce zmarnowało się przez takich ludzi.