GOSPODA U SZWEJKA - OPINIE

Jedzenie w Szwejku raz tak innym razem jeszcze inaczej. Jesteś zadowolony bądź kompletnie rozczarowany. To jak loteria...
Do " GRUBEJ " niesympatycznej kelnerki ze Szwejka. Koleżanko, nie rób nam więcej łaski, że podajesz kolejną kolejkę piwa 0,4. Insynuacje o zamówieniu dużego piwa są nie w porządku. Na Twoje miejsce są inne dziewczyny i z pewnością zdecydowane atrakcyjniejsze!!! ... szkoda, że ostatnio 3 golonki były wysuszone na kamień i nikt się tym nie przejął. PAWEŁ i przyjaciele.

kto nie ma miedzi to w domu siedzi, tak pazdziochy w domu siedzieć

Tak mnie zaqstanawia,średnia ocen jedzenie 1.3 ,obsługa 1,4,a i tak zawsze pełno ludzi!!!!!!!!!!Wydaje mi się ,że te wszystki negatywne opinie piszą Ciągle ci sami ludzie ,którzy przychodzą w dziesięciu zamawiają 4 piwa,a póżniej awanturują się ,że nie dostali czegoś w gratisie ,w końcu było nich dziesięciu,no i taaaaaaaaaki rachunek.ŻENADA
PROPONOWAŁBYM WAM DARMOZJADY IMPREZE W DOMU ,TAM TYLKO SOBIE WSTYDU NAROBICIE PRZED SAMYMI SOBĄ ,A NIE PRZED CAŁĄ RESTAURACJĄ. KTO NIE MA MIEDZI ,TEN W DOMU SIEDZI!!!!!!!!!!!!!!!

Szwejk ! To nie ten sam Szwejk co kilka lat temu. Właściwie klimat ten sam, obsługa się zmienia dość często, zresztą nic dziwnego,jednak jedzenie...? Raz dobre, częściej jednak nie do zjedzenia. Jesteśmy częstymi bywalcami i niekoniecznie na tanie piwo i sznycel poniedziałkowy... Przerażające jest jak kelnerki i kelnerzy mają o sobie wygórowane zdanie. Nie raz, nie dwa byliśmy świadkiem przeklinających kelnerek i kelnerów często z kwaszoną miną. To wstyd, że nikt nie reaguje, choć Panie pojawiają się w białych fartuszkach...zajęte nie tym czym powinny. Może nie powinniśmy się dziwić temu, skoro większość nie ma pojęcia o kelnerowaniu i czeka jedynie na dobry napiwek. " Przelot" czy " Szczur " to już na porządku dziennym - wyznacznik Szwejka. Gdyby była możliwość większy napiwek dostałby pracownik Mcdonalds'a. 5zł to mało? To nie ten standard restauracji i obsługi! Zapewne już wkrótce wpadniemy na golonkę, jest rewelacyjna, zarówno gotowana jak i z pieca ! ;)) hmm... żeberka BB.

JESTEM CZĘSTYM BYWALCEM RESTAURACJI U SZWEJKA .JEST TO WSPANIAŁE MIEJSCE Z DOBRYM JEDZENIEM I SYMPATYCZNĄ OBSŁUGĄ. DZIWIĄ MNIE ZŁE OPINIE NA TEMAT TEGO LOKAKU. MOŻE TO ZAZDROSNA KONKURENCJA...

duzy ruch, rotacja gosci to fakt! jedzenie nie jest doprawione bo na to czasu nie ma i to tez jest fakt. obsluga warta tego miejsca -licząca w wiekszosci na napiwki a kucharze licza tylko na to by zrobić zamowienie i do domu to tez sa fakty niestety!!!(uwazam ze kucharz powinien wkladac choc troche serca w to co robi, ale to moja opinia wiec moze sie myle) wrocmy do obsługi kelnerskiej,w tym miejscu nie ma kelnera i jestem tego swiadoma. w tym miejscu spawacz, murarz, fryzjerka czy gospodyni domowa moze byc kelnerka czy kelnerem tam liczy sie tylko czlowiek do pracy czlowiek bez kwalifikacji dodaje!!! co do osob pełniacych stanowiska menagerskie to poprostu brak słow! trzy mlode kobiety a zachowuja sie jak panie lekkich obyczajow, proste wyszczekane...szczekają tylko łaciną ale niestety podwórkową. teraz jest mi wstyd ze w tym miejscu szukałam pracy(bylam tam 2 dni) nie wiem czy to ktos czyta, nie licze personelu tej restauracji bo oni czesto to robia i czesto rozmawiaja o tym na papierosie ale sadze ze szkoda tego miejsca bo jest ciekawe i mam nadzieje ze własciciel tego miejsca zastanowi sie nad tym co sie tam dzieje. panie Arturze nie mialam okazji pana poznac ale mam nadzieje ze pan nie integruje sie z tym co sie tam wyprawia.ania

Do Szwejka zaglądam średnio raz w miesiącu. Może nie jest to często, ale myslę, że opinię mogę wystawić. Bardzo lubię to miejsce...można się tam wybrać zarówno z chłopakiem jak i ze znajomymi. Jedzenie bardzo mi smakuje...wiadomo raz jest gorsze raz jest lepsze...może to zależy od osoby, która przygotowuje potrawy. Jeśli chodzi o befsztyka, to faktycznie kiedys się skusiłam i dostałam spalonego (miał być średnio wysmażony) ;-)dużo lepszy jest na Podwalu w Kompani (restauracja tego samego właściciela).Nie jest to ich mocna strona ;-),ale wystarczy poprostu go nie zamawiać. Jest mnóstwo innych bardzo pysznych potraw w karcie. Obsługa bardzo miła, zabiegana, ale to mi nigdy nie przeszkadza, wręcz przeciwnie-ma swój urok. Uważam, że zawsze jestem bardzo dobrze obsługiwana, co wzbudza podziw przy tak dużej rotacji gości w restauracji. Jeśli chodzi o Panią Menadżer to faktycznie nie jest zbyt przyjemna ;-) posadziła nas w sali mysliwskiej z ograniczeniem czasowym, mówiąc że wszystko jest zarezerwowane. Za chwilkę kelner ze zdziwieniem poinformował nas, że przecież cała sala obok jest wolna ;-) no cóż zabiegana kobieta ;-)Jedzenie nie zawsze doprawione, ale przecież są różne smaki klienta - dla czepialskich - na stolikach stoi pieprz i sól ;-) Bardzo polecam to miejsce na spotkania towrzyskie, integracje, jak również spotkania firmowe typu "wigilia". Dużo, szybko i smacznie za małą cenę. ;-) pozdrawiam