ZIELONA CHATA KARCZMA MUZYCZNA - OPINIE

Beznadzieja organizacyjna- NIC, co jest na stronie internetowej, nie zgadza się z rzeczywistością (jak powiedział to szef "bo ja tam nie zaglądam i nie aktualizuję od 3 lat"!)- nie ma w wakacje karaoke (żadnego dnia), knajpa w weekendy nie działa do "do ostatniego gościa" czy nawet do 3, ale o 2 wszyscy są wypraszani. Ale wnętrze "stylowe", ładne :-)

Nic mi sie juz tam nie podoba, wieczne problemy z zarezerwowaniem stolika, spowodowane nie natłokiem gości lecz dziwnymi kryteriami. Chcemy napić się piwa i potańczyć, a oni każą nam zamawiać jedzenia jak na wesele. Wszyscy generalnie sfochowani i niemili. Tylko jedna kelnerka D (pozdrawiam) przesympatyczna. NO i to piwo po 9zeta, naprawdę, aż takiej renomy to ten lokal nie ma. Jesli właściciel nie opamięta się to straci klientów, o ile juz to nie nastapilo. Ostatnio bylo prawie pusto.

Lokal godny polecenia.Zawsze swieze jedzenie,czysto,dobra obsługa.I co najwazniejsze - dobra muzyka.Szczegolnie gdy gra zespoł,bodajze Traveling.Jestem - mozna powiedziec - oczarowana tym zespolem.

Serdecznie polecam

Kolejny bajkopisarz.W zielonej chacie nie ma kufli ,są tylko szklanki.A obsługa jest w porządku.Każdemu mogą póścić nerwy ,jak podchodzi koleżka do baru- krzyczy ,że chciałby złożyć zamówienie na ogródku,kelner podchodzi,a ten mu mówi ,że sie jeszcze nie zastanowił,a po 5 minutach przeglądania karty,zamawia cole.LUDZIE ZASTANÓWCIE SIE TROSZKE, MYŚLENIE NIE BOLI!!!!!!!!!!!

NIE POLECAM TEGO LOKALU!!!

OSZUSTWO I CHAMSTWO

Menu nieaktualne ( kelner tłumaczył sie że w menu są stare ceny sprzed dwóch lat

Obsługa fatalna bezczelność i chamstwo barmana.
kelner:
"prosze przyjsc po piwo ja z tymi kuflami nie bede latał"

Jedzenie fatalne cena nieadekwatna do jakości jedzenia.

Muzyka tylko przy barze w innych częściach sali cisza!

Nie polecam tego miejsca.

Bardzo bym chciała wiedzieć dlaczego nie ma mojej recenzji i dlaczego płaci się tam za wejście !!!W internecie i w knajpie nigdzie o tym nie jest napisane!!!

W piątek umówiłam się z koleżankami w Zielonej Chacie na tzw.babskie spotkanko.Jedna z koleżanek dużo wcześniej zarezerwowała stolik.Ucieszyłam się ,że wreszcie sobie posiedzimy, pogadamy ,wypijemy piwko.Przyjechałam z poza Warszawy i nie ukrywam,że dosyć długo jechałam. Wysiadłam z autobusu i idę do wejścia a tu przed wejściem stoi sobie człowiek i zbiera opłatę za wejście. Obeszłam całą zieloną chatę i nigdzie nie znalazłam informacji na temat płatnego wejścia!!!Przyznam szczerze,że byłam zaskoczona ponieważ nie w jednej knajpie na Woli byłam i nigdzie za wejście nie płaciłam.Ciekawe dlaczego nawet nikt o tym nie wspomina w recenzjach ani też nie ma słóweńka w internecie!!!!Pojadę tam jeszcze raz ale po to aby porozmawiać o tym z właścicielem i więcej moja noga tam nie postanie!!!!!