ZIELONA CHATA KARCZMA MUZYCZNA - OPINIE

Chamstwo to mało powiedziane!!!!!obsługa tego"lokalu" to zaburaczone dno!!!barman okrada gości jak tylko się da...tylko czyha na czyjąś nieuwagę...roz(..)y mnie plastykowe kufle w noc Andrzejkową jak bym był na jakimś festynie podmiejskim:(....syf kiła i mogiła!!!!

"dosypują coś do drinków"-teoria sPISkowa dziejów.Naprawde nie wiem skąd się biorą takie bzdurne opinie.
Koleżanko ,jeśli Ci coś dosypali trzeba było zawiadomić policje,skoro tego nie zrobiłaś ,znaczy ,że Ci się podobało

byłam tam w ostatni piątek, kiedyś bywałam w tym lokalu parę razy w tyg i bardzo lubiłam to miejsce.. a teraz PORAŻKA, NA TYLE LUDZI 2 KELNERÓW,NIE MOŻNA ZAMÓWIĆ DAŃ Z KARTY BO NP. DESKĘ Z MIĘSEM TRZEBA ZAMAWIAĆ WCZEŚNIEJ ŻAŁOSNE NAPRAWDĘ!! W DODATKU DOSYPUJĄ COŚ DO DRINKÓW I WYPROWADZAJĄ DZIEWCZYNY, BARDZO CZĘSTO!! MI TEŻ KTOŚ COŚ DOSYPAŁ!!!!!!UWAŻAJCIE I OMIJAJCIE TEN LOKAL, JA JUŻ NIGDY TAM NIE PÓJDĘ!!!PORAŻKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.

Powiem tak.teraz nawet tam już personelu nie ma, lokal zamknięty na cztery spusty.Nic tylko pogratulować właścicielowi nieudolności i bezmyślności w prowadzeniu tak fajnego lokalu.PAZERNOŚĆ NIE POPŁACA.CHCĄC ZARABIAĆ ,TRZEBA RÓWNIEŻ INWESTOWAĆ,A NIE SPIJAĆ PIANKE.WIELKA SZKODA!!!!!!!!!!!

Bardzo lubiłam tam chodzić ale ostatnio to się zmieniło .Chodziliśmy całą ekipą i naprawde fajnie się bawilśmy .Ale niewiem dlaczego zmieniło się na gorsze.A ta opłata za wstęp to po prostu wstyd dla takiej knajpy.Ostanio nie chodzimy tam wolimy dalej jechać i się pobawić jak nic się nie zmieni to oprócz personelu nie będzie nikogo.LUDZIE nie chodzcie tam dopóki nie będzie normalnie .Może zajrze tam kiedyś sprawdzić czy zmieniło się na lepsze.

Ta knajpa to jedna wielka PORAŻKA. Byłyśmy z koleżankami z zeszłą środę. Zrobiłyśmy rezerwację na 6 osób z zastrzeżeniem ze ma być dla niepalących (jedna z koleżanek była w ciąży). Zamówiłyśmy jedzonko i coś do picia. Po jakiś 20 minutach przyszła kelnerka i kazała nam się przesiąść do innego stolika bo tu będzie siedział ktoś inny. Ani proszę ani dziękuję. Obsługa beznadziejna. OK przesiadłyśmy się. Godzina ok. 20 a wokół nas przy innych stolikach ludzie normalnie sobie palą. Poszłyśmy do kelnerki zapytać o co chodzi, że zamawiałyśmy stolik dla niepalących, a ona na to że od 19.00 zakaz przestaje obowiązywać w całym lokalu. Przy rezerwowaniu stolika nikt nam o tym nie powiedział. Siedziałyśmy akurat przy oknie więc sobie je otworzyłyśmy. Siedzimy, jest godz. ok. 20.30 podchodzi do nas jakiś koleś (chyba do końca nie był trzeźwy) i żebyśmy zapłaciły po 10 zł, bo tu zaraz będzie DJ i muzyka na żywo. Zdziwione mówimy ze nie płacimy bo nikt nas o tym nie poinformował przy rezerwacji. To pan stwierdził ze skoro tak to żebyśmy zapłaciły po 5 zł. Oczywiście tego też nie zapłaciłyśmy i poprosiłyśmy rachunek. Przeniosłyśmy się do innej knajpy. Szczerze nie polecam. Ja na pewno już nigdy tam nie pójdę.
Pozdrawiam

NAJWIĘKSZĄ PORAŻKĄ TEGOŻ LOKALU TO JEST PŁATNE WEJŚCIE W WEEKEND!!!!!!!!!!!SZEFOSTWO ZAMIAST POSTARAĆ SIĘ O LEPSZY ASORTYMENT W BARZE, ZDZIERA Z LUDZI(JUŻ I TAK NIE WIELU)PO 10ZŁOCISZY.NO ALE PAZERNOŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC I MOGE SIĘ ZAŁOŻYĆ ŻE NIE DŁUGO JEDYNYMI LUDŻMI W ZIELONEJ CHACIE ,BĘDZIE PERSONEL.