WARSAW TORTILLA FACTORY - OPINIE

CORAZ GORSZA OBSLUGA!!!
zamienili super dziewczyny ktore doskonale spelnialy swoja role na jakies lafiryndy ktore nie podchodza do stolikow!
nie mam ochoty juz tam chodzic.
a bylo tak pieknie...

jeszcze nie tak dawno lubilam to miejsce.ale racje maja te osoby ktorym nie podoba sie ,ze "szefowie nie lubia jak 3 osoby siedza na kanapach ".tez mialam podobna sytuacje!!albo to ich jedzenie!!!przez nastepne 3 dni nie moglam tego swinstwa z mikrofali przetrawic!!ja juz tam nie pojde!!no i ten beznadziejny i arogancki DJ!!

bardzo fajne miejsce, niby nie mozna tanczyc (brak miejsca) ale widzialem na wlasne oczy jak obsluga ujrzawszy, ze ktos tanczy miedzy stolikami zaczela te stoliki przesuwac. fantastyczne drinki (oczywiscie tanie nie sa), ale na piwie oszukuja - wg. mnie w dzbankach jest mniej piwa niz powinno byc (wg. miar zamieszczonych w karcie). atmosfera urzekajaca, ludzie tam przychodzacy na poziomie, w pyszczycho nie da sie zarobic :)). mimo drobnych zastrzezen uwielbiam tam przychodzic

Moje wspomnienia z Tortilla Factory są raczej mieszane. Raz, natrętna obsługa, która non-stop pytała, czy jeszcze coś podać. Dwa, mnóstwo ludzi, których bałbym się spotkać na ulicy w nocy - tzw. dresiarze. Trzy, całkiem niezły klimat. Cztery, Vanilla Coke, którą uwielbiam! A po piąte: BARMAN JEST GEJEM! I podobałem mu się :((
(speszjal thx to Adomas, Clay i mls :))

Przezabawna historia! Chciałam zarezerwować stolik dla 3-ch osób, czyli mnie i dwóch przyjaciółek z okazji moich urodzin w Tortilla Factory. OdpowiedĽ, grzeczna, ale zaskakująca: niestety, nie przyjmujemy rezerwacji ponizej 8 osób. Okej, brnę dalej, że urodziny, że taka sprawa, rozwijam talenty krasomówcze, że chciałybyśmy siedzieć na czerwonej kanapce, a o 19 moze być wszystko zajete,może jednak itp. itd - wiem, że moje sznase są marne, ale walczę. Na co miły pan: wie pani, nasi szefowie NIE LUBIĄ (sic!) kiedy 3 osoby siedzą na kanapce przeznaczonej dla wiekszej liczby gości! Sorki, 3 łakome baby chcą zjeść zupe, danie, deser, wypić dużo wódy, piwa, o innych napojach nie wspominając, a szefowie "nie lubią"??? Nie łapię. Może ktoś mi wyjaśni? Zakończyłam rozmowę, że ja tez ich przestaje lubić.

Elegancki lokal! Mozna tam siedziec calymi dniami , bo kanapy tez wygodne:) Obsluga mila, piwa nawet dobre... Okocim, ale smakuje ok ;) Barmani tez OK, to co ze jakis gej??? nie ma prawa byc kelnerem??
A pozatym darmowa lazienka.. to tez sie liczy! :))
Pozdrawiam, Mlodego, starego, brata, Alicje, jasnego i ciemnego :) i cala reszte brygady z Tortilli!!!

W WTF nic nie jadlem, ale chodze tam na piwo i Red Bulla ( najlepiej podawany Red Bull w miescie !!! ). Obsluga fantastyczna - bardzo mile i grzeczne b. mlode dziewczeta - zachowuja sie wzorowo, starzy kelnerzy w innych lokalach powinni sie uczyc. Lokal jest swietnie polozony, ma swietny wystroj itp.. Jest tylko jedna kwestia: rzeczywiscie przychodza tam geje. Mi to nie przeszkadza ale moze niektorzy nie zniosa obejmujacej sie czule parki facetow ( jest tez jeden kelner pedalek, po pracy obsciskuje sie ze swoimi kumplami ):-)
Generalnie jeden z lepszych lokali w Wawie.