TANGO&CASH(ZAMKNIĘTE) - OPINIE

Tango było dla mnie jak drugi dom...niestety od pół roku rozpoczeła się tragedia...stacza się na łep na szyje i nic nie widać żeby było lepiej. Średnia wieku 17 lat (jak nie zawyżyłam), moi ulubieni bramkarze wpuszczają jak leci adidaski, dzieci kwiaty, pomieszanie z poplątaniem.DJ zatrzymał się na roku 2003, już tak myślę może się zrzucić na nowe płyty...??? Co do stolików to poszaleli 300 pln...masakra a one i tak biedne puste stoją...Tango wróć!!!!!!!!

Byłem w sobotę 16.10.2005, było super! Tak jak lubię. Co prawda muzyka komercyjna, ale klubowa, królował house i to mi się podoba! No i te panienki, po solarium, w kozaczkach spalone na węgiel z makijażem niemal w każdej części ciała. Towarzystwo - może być, dresów nie zauważyłem, chamstwa raczej też nie, choć kilku podejrzanych obciekającch z kasy typów kręciło się ze złotymi sygnetami... Nie ważne, jedno jest pewne - tam jest pełno kobiet, które nie przychodzą bez powodu... sam się domyśl, heheheee ; )

Wreszcie coś drgneło w tym klubie !!! W piątek muzyka super na maksa , normalne klubowe tematy a nie radio pogoda - gdyby jeszcze z tymi stolikami - rezerwacjami możnabyło coś zrobić to naprawdę byłoby ok.

tango naprawde to dziwne miejsce wystroj i stoly jak dla vipow tylko selekcja jak na dworcu pkp, brak zgranej ekipy pracujacej bo ciagle nowe osoby ktore i tak nic nie potrafia i nic nie wiedza tylko kilku dobrych barmanow i 1 dobra kelnerka na dole pracujaca dluzej niz 3 miesiace reszta beznadzieja, muza do niczego

Wielkie rozczarowanie !

Wejście 10 zł - ok, na miejscu wszystkie stoliki objęte rezerwacją ! a na miejscach przy barze stoi załoga klubu. Za zajęcie stolika krzyknęli 300 zł - a serio, nie było jeszcze gości i zaproponowaliśmy, że usiądziemy tylko do czsu kiedy przyjdą osoby rezerwujące. Nie pozwolono nam, powiedziano nam, że wezwana zostanie ochorona. Zarządaliśmy rozmowy z menagerem klubu - okazało się, że nie ma menagera, poprosiliśmy o nazwisko właściciela - w odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że nie mogą podać.

Labirynt może był mafijny, ale klienta szanowano. T&C to dno ! ! !

Tango było kedyś jedną z najlepszych dyskotek po "Labiryncie".Nie wiem co się stało, ale to wina DJ. Grają beznadziejnie. Nawet frekfencja tańczących zmniejszyła sie o conajmniej połowę. Gdzie są DJ, którzy tak super grsli na początku roku???

BYLEM W TANGO W SOBOTE I BYLEM ROZCZAROWANY-OSZCZEDZACIE NA OBSLUDZE? GDZIE TE MOJE FAJNE, NAJMILSZE I UCZCIWE BARMANKI Z BAROW PRZY PARKIECIE? ZMIANA OWSZEM, ALE NA GORSZE!!!