PUB 7 - OPINIE

byliśmy tam w środę i bardzo nam sie podobło. /A szczególnie cena warki i królewskiego. / I ok.24 zamówiliśmy kiłbaski i schabowego. Cięzko trafić nawet w centrum na takie miejsce gdzie jeszcze można o tej porze zjeść.Ładny wystrój, dobra obsługa - naprawdę polecam to miejsce.
Pirat dn.17.03.2010

Lokal taki sobie ale jedzenie super naprawdę warto tam zajrzeć porcje duże i naprawdę pyszne ogromny plus dla kucharki.

Bylam tam miesiac temu, bo kiedys bardzo lubilam ten pub,ale jego stan sie pogorszyl... Obsluga gosci slaba a do tego nieprzyjemny zapach wydobywajacy sie z okolic lazienki... Bylam nawet 2 razy,zeby sie przekonac czy to nie przypadek i niestety nie.

hej ! 7 to kozak pub. Zgadzam sie z kolezanka nizej - fajny barman, kelnerki ujda w tłoku... Ceny przystepne, kuchnia mmm... palce lizać :) naprawde, polecam ! :):):):)

Jakoś tak przypadkiem nas wczoraj tam zawiało. Sympatyczny, choć nieco sterylny wystrój spodobał nam się na tyle, że zostaliśmy. Knajpa niby żeglarska, ale w tle leciała muzyka mocno elektorniczna. No ale nie przyszliśmy na szanty a muzyka, coś niesamowitego (!), leciała sobie po cichutku i nie zagłuszała rozmów co jak dla mnie jest ogromnym plusem. W końcu pub to z samej nazwy miejsce spotkań towarzyskich, a ja lubię rozmawiać ze znajomymi i mam o czym więc cicha muzyka to wspaniały pomysł. Wkrótce okazało się, że wpadliśmy w przerwie występów gitarowo-wokalnych. Te były takie sobie, ale też znów - nie za głośno, czyli nie przeszkadzały. Do tego - przyzwoite ceny, bardzo miła obsługa. Jako miejsce do wpadnięcia ze znajomymi na parę piwek znakomity wybór.

Hejka, bywam tam od jakiegoś czasu, wystrój po remoncie faktycznie taki sobie, szkoda tych ław, stoliki w pubie to nie do końca to........ Ale na dole fajne beczki. Ale za to na górze fajowy barman;-)

ten pub nie jest może rewelacyjny pod względem wystroju. sprawia wrażenie dość przeciętnego. a jednak coś w sobie ma, coś co sprawia, że spośród wszystkich modnych i klimatycznych miejsc, właśnie ten pub jest moim ulubionym. to nie jest miejsce, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia - trzeba w nim pobyć, żeby poczuć klimat.