JAZZ BISTRO GWIAZDECZKA - OPINIE
Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
szczęsciara
(użytkownik niezarejestrowany)
2012-07-30 02:38:04 napisał:
Bardzo profesjonalna opieka od samej rezerwacji, którą przyjmowała pani Ola. Fakt, że jesteśmy tam stałymi gośćmi i wybieramy te dni kiedy możemy być "obsługiwani" przez tą panią. /.../ Wracamy tam, gdyż kuchnia jest ok i jak nie ma nieuprzejmego pana, lokal zamykany jest dopiero kiedy zadowoleni klienci dobrowolnie i z uśmiechem wychodzą. Długo się zastanawialiśmy jak to jest możliwe, ze taki osobnik tam pracuje, ponieważ przez taką postawę restauracja traci klientelę.
Użytkownik polecił ten lokal jako miejsce idealne na:
Babskie ploty, Szybką przekąskę
Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
opinia
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-09-10 11:52:15 napisał:
lokal bardzo kiepski nie polecam nikomu. Nawet wrogowi.
Staly gosc
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
posytyff
(użytkownik niezarejestrowany)
2010-03-21 21:37:29 napisał:
Witam wszystkich,
postanowiłam napisać kilka słów o tym miejscu, które mimo wszystko przyciąga... przyciąga ponieważ jest położone w sercu Warszawy, na starym mieście pośród kamienic, trochę z boku - dalej od zgiełku... kiedy byłam tam pierwszy raz padał śnieg, było zimno, kiedy weszłam do środka otuliło mnie ciepło i przyjemna muzyka, a nade mną wisiała czapa śniegu przez którą prześwitywało szare niebo - studnia wśród kamienic od góry oszklona - fajne wrażenie. A teraz kilka słów o tym dlaczego "mimo wszystko" za każdym razem kiedy tam jestem spotykaja mnie dziwne sytuacje - np. kolacja we dwoje - zamówiliśmy na początek wino - podeszła pani kalnerka i zaczęła dosłownie szamotać się z butelką - wyglądało to jak walka na ringu - ale nie to było zadziwiające - po chwili zjawiła się przełożona owej kelnerki i przy nas zaczęła udzielać jej lekcji pod tytułem jak obsługiwać klienta, nie przejmując się w ogóle tym, że tam siedzimy - czułam się trochę jak kukła na której demonstruje się poprawne wykonanie sztucznego oddychania... KOSZMAR! Bywam tam czasem, ale tylko dla miejsca - muzyka za głośna - bez klimatu :{
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
posytyff
(użytkownik niezarejestrowany)
2007-07-12 14:53:20 napisał:
Jestem rozczarowana, zaplanowalam uroczystość dla mnie ważną w tejże restauracji, tydzień wcześniej osobiście poszłam zarezerwować stolik, przed samą uroczystością osobiście przyniosłam kwiaty i poprosiłam, aby stały już na stoliku. Zjawiliśmy się wszyscy po 40 minutach - nasz stolik był zajęty, panie kelnerki przesadziły gości, usiedliśmy, kwiaty postawili, ale zapomnieli wstawić je do wody, bo były zwiędnięte - i to wszystko z uśmiechem na twarzy od ucha do ucha - lubiłam to miejsce ze względu na położenie i wystrój, ale naprawdę po tym co mnie tam spotkało nikomu - nikomu nie polecam - chyba, że na jedno piwo i dalej gdzieś do restauracji z prawdziwego zdarzenia
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
cat
(użytkownik niezarejestrowany)
2006-07-16 12:17:09 napisał:
Najgorsze, że po wyborze sali (rzekomo) dla niepalących, po kwadransie mieliśmy dokoła smród dymu. Widać obcokrajowców obok oraz dystyngowanych ludzi po 50. zasady nie dotyczą, a kelnerzy nie śmią interweniować wobec cenniejszych klientów, kosztem zwykłych popijaczy herbaty i piwa, którymi byliśmy. Z trudem powstrzymałem swoją złość. No niestety rozczarowanie już przy pierwszej wizycie. Muzyka słabo słyszalna, choć rzeczywiście jazz, dla fana gatunku za mało. Z irytujących drobiazgów, Pani kelnerka nie zapaliła tealighta na stoliku. Zapomniała/zignorowała/zlekceważyła? Ale dam kiedyś drugą szansę. :)
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
Bajka
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-12-19 19:30:50 napisał:
Bardzo miły lokal z super kawa i to za znosne pieniadze.Moznaczuc sie swobodnie i nie trzeba zakładac krawatów itp.Ciekawe wnetrze, miła i dyskretna obsługa. Mozna polecic z czystym sumieniem!!!
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.
leo
(użytkownik niezarejestrowany)
2005-11-07 17:32:17 napisał:
Jadło - poezja.Dziewczyny z obsługi - sprawność i dyskretna czujność.Ceny - do wytrzymania.Przyjemna, nienatrętna muzyczka jako idealne tło do smakowitego i obowiązkowego zakończenia niedzielnego spaceru po Starówce.No i ten luz - przewieszenie kurtki przez oparcie krzesła nie jest karalne...Polecam.
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu,
zgłoś naruszenie.