GOSPODA POD KOGUTEM

do piwa można dostać chleb z pysznym smalcem. Kolnerzy sympatyczni w zależności od dnia, jak wszędzie. W każdym razie nie zdarzyło mi się zostać niemiło potraktoewaną. Pyzy to maja chyba z proszku robione,reszta smaczna. Ceny jak na Starowkę też nie wygorowane.Z dymem i toaletą to jest kiszka. Ogólnie fajnie

Ja mam inne, niestety negatywne, zdanie na temat tej restauracji.
Ostatnio wybraliśmy się tam z chłopakiem na
obiad. Niestety, okazał się on koszmarem, który zapsuł nam dzień ze względu
na bardzo niemiłą (wręcz chamską) obsługę.
Kelner przyleciał po zamówienie minutę po podaniu karty dań (zdążyłam dojść
do połowy drugiej strony) i domagał się złożenia zamówienia. Był bardzo
arogancki i żałuję, że nie wyszliśmy stamtąd czym prędzęj. Świeczkę zapalił
nam jak kończyliśmy jeść obiad, a zrobił to tylko dlatego że przyszli jacyś
Niemcy (którym od razu zapalił świeczkę i dla których był przemiły) i było mu
głupio. Płaciliśmy kartą, oczywiście nie podszedł do nas z maszynką, tylko
zabrał kartę i gdzieś się z nią udał, a następnie darł się na całą
restaurację PIIIIIIIIIIIIIN!!!! Nie żeby powiedział proszę, czy w ogóle
jakieś zdanie. Byłam tak zażenowana sytuacją, że nie wiedziałam co zrobić. To
był horror. Wydaliśmy prawie stówę po to, żeby nas tak potraktowano.
Stanowczo odradzam tę restaurację. Przykre jest to, że inaczej traktuje się
gości z zagranicy i osoby wyglądające na zamożne, a inaczej zwykłych ludzi.